W wyniku ataków terrorystycznych cierpią rodziny i bliscy zamordowanych, ale też gospodarki zaatakowanych krajów. Te zostały policzone przez Światowe Forum Ekonomiczne a wnioski są przygnębiające - rośnie liczba krajów, które terroryści wzięli na cel a koszty ekonomiczne w ub. roku osiągnęły apogeum. Przewyższyły nawet te z 2011 r. kiedy miał miejsce zamach na World Trade Center. I wg najnowszego raportu Global Terrorism Index 2015 świat stracił 52,9 mld dol. z tytułu terroryzmu tylko w jednym 2014 roku.
Institute for Economics and Peace działający przy Światowym Forum Ekonomicznym dokonał kalkulacji na podstawie danych z Global Terrorism Database, które obejmują ocenę bezpośrednich oraz pośrednich kosztów terroryzmu związanych ze śmiercią oraz kontuzjami, jak i bezpośrednie straty wynikające ze zniszczeń budynków oraz porwania. Analiza przedstawia globalne koszty ekonomiczne terroryzmu od 2000 do 2014 roku w mld dolarów. Przygotowano ją badając 67 krajów, w których zginęła co najmniej jedna osoba w wyniku zamachu. To o 8 krajów więcej niż rok wcześniej. Jak podają autorzy badania ataki na kraje OECD wymagają zwykle większego przygotowania ze strony terrorystów.
Dla zilustrowania metodologii użytej do kalkulacji kosztów IEP podaje przykład incydentu w Bejrucie z 19. lutego 2014 roku. Bombardowanie uderzyło w cywilnych mieszkańców Bejrutu, zabito wówczas 7 osób a 64 raniono. IEP wyliczył, że koszty tego wydarzenia sięgają poziomu 27 812 477 dol., z czego 88 proc. odnosi się do zabitych, 3 067 860 dol. dotyczy rannych (11 proc.), natomiast najniższy odsetek (1 proc.) ma związek ze zniszczeniami budynków.
Ostatni rok - straty najwyższe od lat
Okazuje się, że według IEP ekonomiczne koszty terroryzmu osiągnęły najwyższy poziom w 2014 roku - dochodząc do 52,9 mld dol. - to suma większa, niż ta, którą odnotowano w 2001 roku, kiedy to miał miejsce atak na World Trade Center - koszt sięgnął wówczas 51,51 mld dol. (suma obejmuje straty związane ze zniszczeniami nieruchomości podczas ataku w Nowym Jorku).
Ogromne sumy z 2014 roku są niemal 10 razy wyższe niż te, które poniesiono w 2000 roku, kiedy to świat poniósł nakłady o wartości 4,93 mld dol. Koszty, jakie ponosimy z powodu terroryzmu są jednak wciąż niższe od strat płynących z tytułu brutalnych przestępstw lub morderstw - to kwoty sięgające 1,7 bln dol.
Irak bogatszy, gdyby nie terroryzm
Institute for Economics and Peace oszacował także koszty dla jednego z krajów - Iraku. Dokonano szacunków, ile wynosiłby PKB tego kraju, gdyby nie był dotknięty terroryzmem. Okazuje się, że od 2005 roku Irak poniósł straty rzędu 159 mld dol., co odpowiada 32 proc. PKB w 2014 roku.
Szacuje się, że terroryzm spowodował spadek bezpośrednich inwestycji zagranicznych (FDI) w Nigerii o 6,1 mld dol. w 2010 roku - to o blisko 30 proc. mniej w stosunku do roku poprzedniego. Raport wskazuje na wiele czynników wpływających na koszty terroryzmu dla gospodarki kraju: zróżnicowany charakter terroryzmu, odporność gospodarki, poziom bezpieczeństwa. Wszystko to ma znaczenie w różnym stopniu, dlatego też ekonomiczny wpływ terroryzmu jest aż tak zróżnicowany.
Koszt terroryzmu według typu strat (szacunki IEP) w 2014 r.:
Śmierć: 51 275 mln dol. Kontuzje: 918 mln dol. Bombardowania/eksplozje: 410 mln dol. Atak na obiekty i infrastrukturę: 104 mln dol. Ataki z bronią: 99 mln dol. Porwania: 67 mln dol. Przetrzymywanie zakładników ("jako barykada" - co ma utorować inne działania terrorystów): 12 mld dol. Przetrzymywanie zakładników (porwania): 8 mld dol. Walka wręcz: 3 mld dol. Zamach: 2 mld dol.
Łącznie: 52,9 mld dol.
Autor: ag / Źródło: World Economic Forum, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: FBI