Prezydent Czech Milosz Zeman wezwał do przeprowadzenia referendum w sprawie dalszej obecności w Unii Europejskiej i NATO. Tylko co czwarty mieszkaniec Czech jest zadowolony z obecnej sytuacji. Sam prezydent jest przeciwnikiem opuszczania europejskiej wspólnoty.
- Nie zgadzam się z tymi, którzy popierają ideę wychodzenia z UE. Ale zrobię wszystko, aby przekonać ich, dać im możliwość wypowiedzenia się w referendum. To samo dotyczy obecności w NATO - powiedział prezydent.
Czechy dołączyły do Unii Europejskiej w 2004 roku. Kraj zamieszkuje obecnie wielu sceptyków tej idei - tylko co czwarty mieszkaniec Czech jest zadowolony z obecności w UE. Zapis prawny uniemożliwia prezydentowi rozpisanie referendum. Zelman jest jednak wpływowym politykiem, który może przekonać organy władzy do podjęcia odpowiednich kroków w tym kierunku - podaje agencja Reuters.
Nie dla UE
Nastroje eurosceptyczne nasiliły się po decyzji o Brexicie.W czeskim parlamencie, opozycja prawicowa Świt naciskała w maju na przeprowadzenie referendum w sprawie opuszczenia UE, jednak nie zdobyła wystarczającego poparcia.
W sąsiedniej Słowacji, skrajnie prawicowa partia planuje złożenie petycji w sprawie obecności państwa w UE i NATO. Z kolei Węgry nie planują referendum w sprawie członkostwa w UE, ale szef sztabu premiera Viktora Orbana powiedział w czwartek , że głosowałby za wyjściem lub wstrzymałby się od głosu, jeśli kiedyś głosowanie miałoby zostać przeprowadzone. Jako premier Czech w latach 1998-2002 Zeman pomagał przygotować swój kraj do członkostwa w UE, a także przekonywał inne państwa postkomunistyczne do idei wspólnoty europejskiej. Wygrał pierwsze w historii bezpośrednie wybory prezydenckie w Czechach w 2013 roku. Ma szansę na reelekcję za dwa lata.
Po co powstała Unia Europejska? Chodziło o to, by więcej nie było wojny
Autor: PMB//ms / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: wiki (CC BY-SA 3.0) | David Sedlecký