Martin Shkreli, którego firma podniosła cenę leku ratującego życie o 5000 proc. stał się dla wielu Amerykanów krwiopijcą i "najbardziej znienawidzonym człowiekiem w kraju" - podaje CNN Money. Nic więc dziwnego, że po fali oburzenia koncern zapowiedział, że ustąpi i niebawem obniży cenę Daraprimu.
Firma Turing Pharmaceuticals, założona przez 32-letniego Martina Shkreliego, nabyła markę Daraprim produkującą lek o tej samej nazwie w sierpniu tego roku za blisko 55 mln dol.
Nowa cena
W nocy z wtorku na środę koncern poinformował, że ustąpi i obniży cenę leku ratującego życie. Wprawdzie Martin Shkreli nie powiedział dokładnie ile teraz będzie kosztował Daraprim, ale wiadomo, że chorzy zapłacą dużo mniej. Wysokość nowej ceny ma być znana w najbliższych kilku tygodniach.
- Obniżamy cenę w odpowiedzi na gniew społeczeństwa. Popełniliśmy błędy w tłumaczeniu ludziom, dlaczego wyższa cena sprzyja pomocy chorym - przyznał Shkreli w NBC News. - Zgodziliśmy się na obniżkę ceny Darapimu do poziomu, który będzie bardziej przystępny - dodał w ABC News.
Tłumaczenia
Wcześniej Martin Shkreli podwyżki cen leku bronił na łamach "The New York Times". Jak przyznał w rozmowie z gazetą, prognozowany wzrost przychodów po podwyżce cen zostanie wykorzystany do opracowania lepszych metod leczenia infekcji.
- To nie jest chciwość ze strony firmy, której zarzuca się próbę "oskubania" pacjentów. Staramy się po prostu utrzymać lek na rynku - tłumaczył finansista.
Jego zdaniem, cena Daraprimu była do tej pory "niedoszacowana" w porównaniu do innych leków stosowanych do leczenia rzadkich chorób. Dodał jednocześnie, że wielu pacjentów stosowało lek krócej niż rok. - To nadal jeden z najmniejszych produktów na światowym rynku farmaceutycznym.Naprawdę nie ma sensu krytykować naszych działań - podkreślił.
Głosy oburzenia
Gigantyczna podwyżką ceny leku, który może ratować życie oburzyła opinię publiczną w Stanach Zjednoczonych. W ostatnich godzinach Shkreli pojawił się w mediach nie jako genialny inwestor, ale sęp i krwiopijca. Serwis "The Daily Beast" nazwał finansistę "najbardziej znienawidzonym człowiekiem w Stanach Zjednoczonych". Zdaniem redakcji Shkreli wyprzedził nawet dentystę, który zabił lwa Cecila.
Lek na co?
Daraprim jest stosowany głównie w leczeniu toksoplazmozy, czyli zakażenia, które może powodować poważne powikłania u osób z osłabionym układem immunologicznym. Szczególnie narażone są nią chorujący na AIDS, czy też walczący z nowotworami.
Autor: msz/gry / Źródło: CNN Money, NBC News, ABC News, The New York Times,