Państwa Unii Europejskiej przyjęły awaryjne rozwiązania prawne na wypadek wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty bez umowy. Chodzi o przepisy dotyczące przewoźników, studentów i innych korzystających z programu Erasmus, a także pracowników.
- Przyjęliśmy legislację antykryzysową na wypadek, gdyby brexit przebiegał bez umowy. To jest komplementarna część działań w stosunku do tych, które podejmujemy na poziomie krajowym - powiedział w Brukseli minister ds. europejskich Konrad Szymański.
Celem jest ograniczenie najpoważniejszych szkód spowodowanych przez twardy brexit, zwłaszcza w sektorach, w których perturbacje dla obywateli i przedsiębiorstw byłyby największe.
- Chodzi o zabezpieczenie na poziomie europejskim dostępności do rynku usług transportowych dla polskich przewoźników, utrzymanie możliwie płynnego transportu drogowego, lotniczego i morskiego na wypadek braku umowy, utrzymanie systemu koordynacji świadczeń społecznych - tłumaczył Szymański.
Rozwiązania na wypadek twardego brexitu
Rada UE przyjęła m.in. przepisy zmierzające do tego, by unijni obywatele w Wielkiej Brytanii oraz Brytyjczycy w krajach "27" utrzymali swoje świadczenia społeczne nawet w przypadku bezumownego brexitu.
Władze państw członkowskich UE nadal będą brały pod uwagę okresy ubezpieczenia, zatrudnienia lub samozatrudnienia bądź zamieszkania osób w Wielkiej Brytanii przed brexitem przy obliczaniu świadczeń z tytułu zabezpieczenia społecznego, np. emerytur.
Inne z rozwiązań zaakceptowanych przez Radę UE ma służyć temu, by w razie braku porozumienia o brexicie młodzi ludzie z UE i Wielkiej Brytanii, uczestniczący w programie Erasmus+, w dniu 30 marca 2019 roku nie musieli przerywać pobytu za granicą. Przyjęte rozporządzenie obejmuje zarówno uczestników programu Erasmus+ z UE-27, którzy przebywają w Wielkiej Brytanii, jak i uczestników z Wielkiej Brytanii, którzy przebywają w UE-27.
Z danych KE wynika, że 30 marca w Wielkiej Brytanii będzie 14 tys. uczestników programu z UE-27 (w tym studentów wyższych uczelni, praktykantów w ramach kształcenia i szkolenia zawodowego, młodzieży uczącej się oraz kadry dydaktycznej), a w UE-27 – 7 tys. uczestników z Wielkiej Brytanii.
Środki tymczasowe
UE przyjęła też środki tymczasowe, by zapewnić podstawowe połączenia lotnicze i podstawowe drogowe połączenia towarowe i pasażerskie w razie brexitu bez porozumienia. Rozwiązania te, tak jak poprzednie, wymagają wzajemności ze strony Wielkiej Brytanii. Przyjęte zostały też przepisy gwarantujące, że loty między UE a Wielką Brytanią pozostaną bezpieczne. Ponadto UE dostosowała swoje transeuropejskie sieci transportowe, aby zapewnić ciągłość inwestycji infrastrukturalnych. Dzięki zmienionym przepisom o organizacjach prowadzących inspekcje na statkach armatorzy zachowają pewność prawa po brexicie. Państwa UE przyjęły też rozwiązania mające złagodzić wpływ ewentualnego brexitu bez porozumienia na unijne rybołówstwo. Inne rozporządzenie ma zapewnić, że UE będzie mogła przyznać brytyjskim statkom prawo dostępu do unijnych wód do końca 2019 r. pod warunkiem, że Wielka Brytania postąpi podobnie. Wszystkie akty prawne wejdą w życie następnego dnia po publikacji i zaczną obowiązywać w dniu po brexicie, jeżeli odbędzie się on bez porozumienia.
Potrzebna decyzja Wielkiej Brytanii
Wielka Brytania może jeszcze opóźnić wyjście z UE, które ma nastąpić w nocy z 29 na 30 marca.
Przełożenie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE musi mieć jasny powód, bo oznacza przedłużenie niepewności - oświadczył we wtorek w Brukseli główny negocjator ze strony unijnej Michel Barnier
Z wypowiedzi Francuza wynika, że brytyjska premier Theresa May powinna przedstawić unijnej "27" konkretny plan, aby była zgoda na odłożenie w czasie brexitu. Wniosku jeszcze formalnie nie ma, a w czwartek mają się nim zajmować przywódcy państw UE. Aby wyjście Wielkiej Brytanii zostało odłożone, muszą się na to zgodzić jednomyślnie wszystkie kraje unijne.
Barnier kolejny raz powtórzył, że jeśli Wielka Brytania chce opuścić UE w uporządkowany sposób, wynegocjowana umowa jest jedyną możliwą podstawą do tego. - Ze względu na brak ratyfikacji tego porozumienia stajemy teraz naprzeciw prawdziwej niepewności, która dotyczy zarówno Zjednoczonego Królestwa jak i UE oraz oczywiście wszystkich jej państw członkowskich. Żeby skończyć z tym okresem niepewności, potrzebujemy decyzji Wielkiej Brytanii - zaznaczył.
Autor: kris / Źródło: PAP