Kryzys w strefie euro, osłabienie pozycji finansowej Londynu i zbyt niskie stopy procentowe - to najważniejsze problemy, które dostrzega jeden z twórców wspólnej waluty. Jego zdaniem, choć europejska waluta działa sprawnie, krajom, gdzie ona funkcjonuje, grozi poważna recesja.
Otmar Issing, były główny ekonomista Europejskiego Banku Centralnego, ostrzega przed problemami finansowymi w strefie euro. Wskazuje, że osłabienie gospodarcze w Grecji, Portugalii czy we Włoszech ma wpływ na kondycję całej unii walutowej. Ostrzega również przed wpływem ujemnych stóp procentowych, które funkcjonują obecnie w kilku krajach członkowskich.
Zdaniem ekonomisty, zagrożona jest również niezależność banków centralnych.
- Waluta euro jest stabilna i działa o wiele lepiej niż oczekiwano. Ale chciałbym móc powiedzieć to samo o strefie euro - powiedział. Podkreślił, że kraje, które miały wpływ na recesję gospodarczą w Europie, borykały się już wcześniej z problemami finansowymi.
Stopy do podwyżki
Issing jest również coraz bardziej zaniepokojony wprowadzaniem przez banki centralne zerowych lub ujemnych stóp procentowych w celu stymulowania wzrostu. Zauważył, że może być to niekorzystne nie tylko dla sektora bankowego.
- Jeśli utrzyma się dłużej, to będzie mieć to dramatyczne konsekwencje dla firm ubezpieczeniowych i systemów emerytalnych - podkreślił. Ponadto wskazał, że dalsze utrzymywanie niskich stóp zmniejsza szanse na poprawę kondycji finansowej strefy euro.
Niepewny Londyn
Zdaniem ekonomisty, po decyzji o Brexicie pozycja Londynu jako centrum finansowego Europy jest poważnie zagrożona. Uważa on, że stolica Wielkiej Brytanii nie będzie w stanie utrzymać tych samych korzyści i praw, pozostając poza Unią Europejską.
Tusk: strategią Rosji jest osłabianie Unii Europejskiej
Autor: PMB / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock