Coraz bliżej do porozumienia ws. Grecji. W piątek przywódcy Niemiec i Francji w prywatnej rozmowie z premierem Aleksisem Ciprasem uzgodnili, że przekażą Atenom kolejną transzę pomocy, jeśli grecki parlament zgodzi się na przeprowadzenia listy wynegocjowanych reform - pisze Reuters.
Kanclerz Angela Merkel i prezydent Francois Hollande, których kraje są dwoma największymi kredytodawcami Aten, odbyli 45-minutowe prywatne spotkanie z Ciprasem przed ostatnią sesją szczytu Unii Europejskiej, podczas którego ustalili szczegóły finansowania Grecji, jeśli te podpisałyby umowę.
Jak informuje Reuters, Grecja może liczyć na 15,5 mld euro pomocy z funduszy UE i MFW, które mają być dostarczone w czterech ratach do listopada br. Pierwsza z nich w wysokości 1,8 mld może zostać uruchomiona już we wtorek, po tym jak parlament w Atenach zatwierdzi zapisy porozumienia.
Kwota ta jest nieznacznie wyższa od tej, którą Grecja potrzebuje do obsługi swojego zadłużenia w najbliższych sześciu miesiącach.
- Sobotnie spotkanie jest niezwykle ważne, ponieważ jesteśmy w przededniu 30 czerwca, kiedy to władze greckie mają spełnić obowiązek zapłaty kolejnej raty - powiedział Hollande na konferencji prasowej.
W sobotę o godz. 17:00 odbędzie się kolejne spotkanie eurogrupy w sprawie odblokowania pomocy finansowej dla Grecji.
Plan B?
Jeśli Grecja odmówi, to ministrowie przejdą do omawiania "planu B".
Jednak Merkel i Hollande nie chcieli publicznie wspominać o planie awaryjnym, mówiąc, że ich wysiłki są skupione na uzyskaniu porozumienia, aby utrzymać Grecję w strefie euro.
Publicznie jednak, Berlin utrzymuje presję na Atenach, mówiąc, że decydujący ruch należy do greckiego rządu.
- Jesteśmy przeciwko zwiększaniu podatku od osób prawnych oraz podniesieniu podatku od hoteli, a także przeciwko cięciom emerytur ludziom, którzy żyją poniżej granicy ubóstwa - powiedział tymczasem Warufakis w rozmowie z irlandzkim radiem RTE.
- Te kwestie stawiają mnie i mój rząd w niemożliwej sytuacji - dodał, twierdząc, że Ateny są zmuszane do dokonania wyboru między "naprawdę trudnymi, złymi" rozwiązaniami.
Jednocześnie, Warufakis oświadczył, że Grecja jest zdeterminowana pozostać w strefie euro i nie wykluczył akceptacji warunków.
Unijny komisarz Guenther Oettinger alarmował, że "wyjście Grecji ze strefy euro będzie nieuniknione, jeśli Ateny i wierzyciele nie znajdą rozwiązania w ciągu najbliższych pięciu dni".
Negocjacje
W sobotę odbędzie się kolejne spotkanie eurogrupy w sprawie odblokowania pomocy finansowej dla Grecji. Zdaniem kanclerz Angeli Merkel to będą "decydujące" negocjacje. Program pomocowy dla Grecji wygasa 30 czerwca a bez ostatniej raty w wysokości 7,2 mld euro, kraj ten nie będzie w stanie uregulować spłaty zadłużenia wobec Międzynarodowego Funduszu Walutowego. To może oznaczać bankructwo i wyjście Aten ze strefy euro. Warunkiem odblokowania środków jest porozumienie z instytucjami, reprezentującymi pożyczkodawców w sprawie reform, jakie przeprowadzić ma Grecja.
Jak informuje Reuters, fakt, że w piątek Hollande i Merkel wraz z Ciprasem omówili kwestie finansowania może sugerować gotowość do rozwiązania problemu i podpisania porozumienia.
Autor: mb / Źródło: Reuters