Nowa Zelandia nie otworzy się prędko. Premier o planowanych zmianach

Ścisłe kontrole graniczne i położenie geograficzne pomogły Nowej Zelandii w walce z pandemią COVID-19. Agencja Reutera zwróciła uwagę, że 5-milionowy wyspiarski kraj na Pacyfiku zdołał zwalczyć COVID-19 znacznie szybciej niż pozostałe państwa, ale spowodowało to, że Nowa Zelandia została praktycznie całkowicie odcięta od reszty świata.

Premier Jacinda Ardern powiedziała w czwartek, że kraj nie jest jeszcze gotowy na całkowite otwarcie, ale będzie otwierał się etapami od początku przyszłego roku. - Po prostu nie jesteśmy jeszcze w stanie w pełni otworzyć się na nowo – powiedziała szefowa rządu. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Stopniowe otwieranie granic, jak zaznaczyła premier, oznaczać będzie poważną zmianę polityki w ścisłych kontrolach granicznych, która z powodu pandemii trwa od kilkunastu miesięcy. Dzięki szczelnej granicy Nowej Zelandii wprawdzie udało się w dużej mierze skutecznie walczyć z COVID-19, ale jednocześnie zablokowany został wjazd wielu zagranicznych pracowników, co spowodowało dotkliwe niedobory siły roboczej w niektórych sektorach gospodarki.

Premier wyjaśniła, że począwszy od pierwszego kwartału 2022 roku, Nowa Zelandia wprowadzi różne ścieżki przekraczania granicy dla podróżnych z krajów o niskim, średnim i wysokim ryzyku epidemicznym. - Ryzyko związane z miejscem, z którego podróżny będzie przybywać, zdecyduje o kolejnych działaniach wobec takiej osoby – powiedziała Ardern.

Zgodnie z nowymi ramami polityki wjazdowej, opartymi na ocenie ryzyka, zaszczepieni podróżni z krajów średniego ryzyka będą podlegać samoizolacji lub skróceniu czasu przebywania w hotelowej kwarantannie. Nieszczepieni oraz osoby zaszczepione podróżujące do Nowej Zelandii z krajów wysokiego ryzyka będą musieli poddać się 14-dniowej kwarantannie, która obecnie obowiązuje zagranicznych podróżnych.

- Jeśli zbyt szybko zrezygnujemy z naszych obostrzeń granicznych, nie będzie odwrotu i możemy paść ofiarą wybuchu pandemii doświadczanej przez niektóre kraje, które otworzyły się na wczesnym etapie wprowadzania szczepień – ostrzegła Ardern.

Nowa Zelandia została uznana za jeden z krajów, które odniosły największy sukces w zarządzaniu pandemią, głównie dzięki wprowadzeniu surowych zasad wjazdu, które obowiązują od marca 2020 roku.

W kraju tym, zamieszkanym przez 4,9 mln ludzi, odnotowano dotąd jedynie ok. 2900 zakażeń i 26 zgonów, a przez większą część pandemii nie stwierdzono tam transmisji koronawirusa.