Evan Spiegel był zdecydowanie najlepiej zarabiającym prezesem w 2017 roku - wynika z rankingu przygotowanego przez Bloomberga. Współzałożyciel firmy technologicznej Snap w dwanaście miesięcy wzbogacił się o... ponad pół miliarda dolarów.
W ubiegłym roku 27-letni Spiegel powiększył fortunę o 504,5 mln dolarów. Kwota ta stanowi premię otrzymaną w związku z debiutem Snapa na giełdzie w marcu ubiegłego roku. Według Bloomberg Pay Index, Spiegel jest najlepiej opłacaną osobą, zajmującą stanowisko kierownicze w amerykańskich spółkach notowanych na giełdzie.
Najmłodszy miliarder
Urodzony w Los Angeles Spiegel założył firmę Snap z dwoma kolegami podczas studiów na Uniwersytecie Stanforda. Sztandarowym produktem spółki jest aplikacja Snapchat, dzięki której można m.in. wysyłać filmy trwające maksymalnie 10 sekund, a także tworzyć historie składające się ze zdjęc i filmów wraz z podpisami. Aplikacje pobrano do tej ponad 500 mln razy. W 2015 roku Spiegel został okrzyknięty najmłodszym miliarderem na świecie. Jego majątek szacuje się obecnie na 4,3 mld dolarów. W 2017 roku poślubił wziętą modelkę Mirandę Kerr. Para doczekała się syna imieniem Hart.
Inwestycyjny kolos
Na podium zestawienia Bloomberga są też Scott Nuttal i Joseph Bae - dwaj wiceprezydenci KKR & Co, prywatnej firmy inwestycyjnej z Nowego Jorku. Jednak ich wynagrodzenie (po ok. 213 mln dolarów) to "drobne" w porównaniu z zarobkami Spiegela. Obaj zostali w ubiegłym roku awansowani na wyższe stanowiska, bo notowana od 2010 roku na giełdzie spółka szykuje się do zmiany pokoleniowej na szczytach władzy.
Założyciele firmy, George Roberts i Henry Kravis, którzy są jednocześnie dyrektorami wykonawczymi, również pojawili się w pierwszej dziesiątce rankingu (na miejscach 8. i 9.) z premiami w wysokości około 121 milionów dolarów każdy.
KKR to inwestycyjny gigant. Lokuje swój potężny kapitał niemal we wszystkie branże z naciskiem na oprogramowania, bezpieczeństwo cybernetyczne, elektronikę użytkową, półprzewodniki, internet rzeczy, infrastrukturę informatyczną, technologię finansową, architekturę sieci czy nieruchomości.
Czwarte miejsce przypadło Elonowi Muskowi, założycielowi i prezesowi Tesli, a piąte Sundarowi Pichaiowi, który jest prezesem Google'a.
Wśród dziesięciu najlepiej zarabiających prezesów siedmiu założyło swoje firmy. Sześciu jest miliarderami. W czołówce nie ma żadnej kobiety, w pierwsze setce indeksu są zaledwie cztery: prezes Oracle Safra Catz, prezes IBM Ginni Rometty, prezes Pepsi Indra Nooyi oraz wiceprezydent Apple Angela Ahrendts.
Oto czołowa dziesiątka najlepiej zarabiających prezesów w 2017 roku:
Autor: ToL//bgr / Źródło: Bloomberg