Obecne młode pokolenie później rozpoczyna współżycie seksualne i rzadziej je podejmuje, niż pokolenie ich rodziców. Wpływ na zmieniający się trend ma zarówno późniejsze dojrzewanie młodzieży, jak i więcej czasu spędzanego przed ekranami smartfonów.
Dzisiejsi dwudziestolatkowie uprawiają seks rzadziej, niż poprzednie pokolenie - to wyniki badań, opublikowane w piśmie naukowym "Archives of Sexual Behavior". Około 15 proc. osób z grupy wiekowej 20-24 nie miało partnerów seksualnych, od momentu osiągnięcia pełnoletności. W przypadku pokolenia ich rodziców odsetek wynosił tylko 6 proc.
Udział nastolatków, którzy doświadczyli inicjacji seksualnej, spadł z 54 proc. z 1991 roku do 41 proc. w roku 2015. Coraz więcej osób rozpoczyna współżycie po 20. roku życia lub później. Dzisiejsi młodzi mają także mniej partnerów, niż poprzednie pokolenie.
Późniejszy start
Obecnie młodzi, dorośli ludzie z tzw. pokolenia millennialsów (urodzonych w latach 80. i 90.) wykazują mniejszą aktywność seksualną niż dzisiejsi 40- i 50-latkowie, gdy byli w wieku swoich dzieci. Poziom aktywności seksualnej jest obecnie większy u kobiet, niż mężczyzn, w przypadku rasy białej.
Jak zauważają badacze, to kolejny dowód na późniejsze dojrzewanie nowych pokoleń. Millennialsi później podejmują pierwszą pracę, biorą ślub i wyprowadzają się od rodziców.
Na rzadszą aktywność seksualną ma wpływ także technologiczna rewolucja. Ludzie spędzają więcej czasu przed ekranami smartfonów i komputerów, w przeciwieństwie do starszych, którzy częściej się spotykali i poznawali nowych ludzi. Jednocześnie, dzisiejsi dwudziestolatkowie przywiązują większą wagę do bezpieczeństwa.
Nie lubią własności, mieszkają z rodzicami. To millennialsi:
Autor: PMB / Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock