Rosyjskie firmy cierpią w wyniku sankcji i kryzysu, ale nie wszystkie. Boom przeżywa Kałasznikow - pisze CNN Money. Pomimo sankcji Kałasznikow wypracował zysk netto po raz pierwszy od siedmiu lat - informuje producent.
W gospodarkę Rosji uderzają niskie ceny ropy i zachodnie sankcje. Jednak producent karabinów podwoił w zeszłym roku produkcję i zanotował przychód w wysokości 3 mld rubli (45 mln dolarów). To o 28 proc. więcej niż w 2013 roku. “Pomimo sankcji Kałasznikow wypracował zysk netto [nadwyżka, która pozostaje po odjęciu wszystkich kosztów] po raz pierwszy od siedmiu lat” - napisał w oświadczeniu przesłanym do CNN dyrektor generalny firmy Aleksiej Kricoruczko. Warto przypomnieć, że producent słynnego AK-47 był jedną z pierwszych firm dotkniętych sankcjami handlowymi.
Nowe rynki i strategia
Jak pisze CNN Money, do wzrostu zysków firmy przyczynił się rynek nowych klientów, głównie w Azji i Afryce oraz nowa strategia marketingowa. Kałasznikow uruchomił też nową markę produktów dla konsumentów cywilnych, w tym odzież i akcesoria. Wśród największych klientów firmy są rosyjscy wojskowi i tamtejsze jednostki rządowe. Co ciekawe, przemysł obronny i bezpieczeństwo to jedyne działy, których nie dotknęły cięcia rządowych wydatków zaplanowane przez Władimira Putina. Kałasznikow wyprodukował w 2014 roku 120 tys. sztuk broni. Oczekuje się, że w tym roku produkcja wzrośnie o 25 proc.
Autor: mn//km / Źródło: CNN Money