Dług publiczny Kanady może wzrosnąć do 1 biliona dolarów kanadyjskich (około 3 biliony złotych). Rząd w warunkach kryzysu nie będzie przedstawiać nawet tymczasowego budżetu - zapowiedział w środę premier Kanady Justin Trudeau.
Parlamentarny urząd nadzorujący federalny budżet i analizujący skutki działań rządu dla budżetu (Parliamentary Budget Officer), oszacował, że wielkość długu federalnego na koniec 2020 r. może wzrosnąć do 1 biliona dolarów (ok. 3 bln zł), z 700 mld (ok. 2,1 bln zł) na początku roku.
Według raportu PBO z końca kwietnia, w związku z zaproponowanymi już programami wsparcia deficyt budżetowy wzrośnie dziesięciokrotnie: w roku budżetowym 2019/2020 wynosił 24,9 mld dol. (ok. 75 mld zł), w roku 2020/2021 wzrośnie do ponad 252 mld dol. (ok. 758 mld zł). Jak jednak we wtorek mówił parlamentarzystom pełniący funkcję PBO Yves Giroux, kwietniowe szacunki deficytu to "bardzo optymistyczny scenariusz".
"Wszystko zmienia się wyjątkowo szybko"
Federalny budżet Kanady, piąty budżet liberalnego rządu premiera Justina Trudeau i pierwszy w obecnej kadencji, powinien był zostać przedstawiony w marcu br. Z powodu COVID-19 nie został przekazany parlamentowi. Trudeau pytany podczas konferencji prasowej w środę o możliwość przedstawiania przez rząd aktualizowanych danych finansowych, podkreślił, że "w odróżnieniu od poprzednich kryzysów w tym nie ma doświadczeń, do których można się odwołać". Dodał, że rząd jest całkowicie przejrzysty w informowaniu o planach wydatków, ale "wszystko zmienia się wyjątkowo szybko".
Budżet na lata 2019/2020, ostatni przed pandemią, zakładał wydatki na poziomie 355,6 mld dol. (ok. 1 bln zł), w tym deficyt budżetowy wynoszący niecałe 20 mld dol. (ok. 60 mld zł). W budżecie przyznano ponadto rządowi możliwości pożyczkowe w wysokości maksymalnej 1,168 bln dol. (ok. 3,5 bln zł) i nie zakładano wówczas potrzeby zwiększenia wydatków.
Premier podkreślił w środę, że budżet to w zasadzie projekcja na następnych 12 miesięcy, ale obecnie nie wiadomo nawet, co zdarzy się w ciągu następnych 12 tygodni. Dodał, że rząd koncentruje się na pomocy Kanadyjczykom. Trudeau konsekwentnie mówi o programach pomocowych jako o inwestycjach.
Prace nad raportem o finansach trwają
Media cytowały wypowiedź urzędniczki resortu finansów, która odpowiadała we wtorek na pytania senatorów. Alison McDermott powiedziała, że prace nad raportem o finansach trwają, i w "nadchodzących tygodniach" rząd będzie mógł go przedstawić. Kilka dni temu publiczny nadawca CBC cytował niewymienionego z nazwiska przedstawiciela ministerstwa finansów, który wskazywał, że redukcja deficytu budżetowego będzie możliwa dopiero wtedy, gdy będą zgromadzone pełne informacje o skali problemów spowodowanych pandemią.
Według informacji kanadyjskiego urzędu statystycznego, ponad 3 mln osób straciło pracę z powodu COVID-19, a bezrobocie wzrosło do 13 proc.
Poprzedni, konserwatywny premier Kanady Stephen Harper napisał w artykule, który we wtorek ukazał się w "Wall Street Journal", o obawach związanych z obciążeniem długiem publicznym w krajach zachodnich i nawoływał do postawy "umiarkowanych oszczędności". Rządy, które ogłaszają duże plany pomocy budżetowej czy nawet rozważają plany wprowadzenia gwarantowanego dochodu Harper nazwał "leftist" - lewicowymi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock