Graffiti tajemniczego twórcy street artu Banksy'ego - przedstawiające dziecko cieszące się spadającym śniegiem, który w rzeczywistości jest resztkami palących się odpadków ze śmietnika - zostało sprzedano za kilkaset tysięcy funtów.
Malowidło pod koniec grudnia pojawiło się na ceglanej ścianie garażu w walijskim mieście Port Talbot, uznawanym za serce brytyjskiego przemysłu stalowego.
"Sześciocyfrowa suma"
Właściciel garażu, 55-letni Ian Lewis, zatrudniony w stalowni, powiedział, że dowiedział się o nim z mediów społecznościowych. Stwierdził, że Banksy prawdopodobnie wybrał Port Talbot jako lokalizację swojego dzieła z powodu artykułów prasowych o zanieczyszczonym powietrzu w tym mieście.
Graffiti przedstawia chłopca z sankami, który zwraca twarz do góry i na wyciągnięty język próbuje złapać lecące z nieba płatki śniegu. Gdy jednak obserwator przesuwał się o kilka kroków, na sąsiedniej ścianie mógł zobaczyć, że unoszące się w powietrzu drobiny to resztki odpadków z palącego się śmietnika.
Nabywcą dzieła jest brytyjski marszand John Brandler. Mężczyzna przyznał w piątek w rozmowie z Reutersem, że zapłacił za nie "sześciocyfrową sumę". Odmówił jednak podania konkretnej sumy.
Oznajmił również, że chce wykorzystać graffiti do stworzenia ośrodka sztuki, który przyciągałby do miasta artystów międzynarodowej sławy. Dodał, że trzeba było je przetransportować w jednym kawałku. Banksy na Instagramie potwierdził, że jest jego autorem. Artysta zamieścił w grudniu krótkie wideo, opatrzone komentarzem "wesołych świąt" i znaną na Wyspach Brytyjskich piosenką "Little Snowflake" (ang. mała śnieżynka). Kamera najpierw pokazuje w zbliżeniu fragmenty malowidła, po czym jego całość, a następnie unosi się nad pobliskie domy i ukazuje położoną w oddali fabrykę.
Kim jest Banksy?
Banksy jest brytyjskim artystą sztuki ulicznej. Jego prace, łączące graffiti z technikami szablonowymi, od początku lat 90. pojawiają się na ulicach Londynu i w innych miejscach na świecie. Przesłaniem i poziomem swoich prac, często politycznie zaangażowanych, zdobył uznanie artystów i mediów. Prawdziwa tożsamość artysty, mimo ogromnego rozgłosu, nie jest znana i od lat pozostaje przedmiotem spekulacji.
Wśród jego prac znalazło się m.in. graffiti zatytułowane "Mobile Lovers", przedstawiające dwoje kochanków, którzy obejmując się nawzajem, ponad ramieniem partnera zapatrzeni są w ekran swojego telefonu. Z kolei w pobliżu biznesowej dzielnicy Londynu, Canary Wharf, umieścił na ścianie budynku napis "Uwaga! Zamówiony przez ciebie styl życia jest chwilowo niedostępny".
W październiku ub. roku w domu aukcyjnym Sotheby’s w Londynie wystawiono na sprzedaż "Dziewczynkę z balonikiem" autorstwa Banksy'ego. Obraz był wyceniany na 200-300 tysięcy funtów, ale został ostatecznie wylicytowany za 1,024 miliona funtów, czyli około 4,9 miliona złotych. Krótko po zakończeniu aukcji rozległ się alarm, a obraz nagle zaczął przechodzić przez niszczarkę ukrytą w ramie. Oczom zszokowanej publiczności zaczęły ukazywać się jedynie wąskie paski płótna.
Autor: tol / Źródło: PAP