Mamy potwierdzenie, że pieniądze z Gazpromu są na naszym koncie - poinformował w środę prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Jerzy Kwieciński. Chodzi o zwrot nadpłaty za dostarczany gaz w wysokości około 1,6 miliarda dolarów (około 6,4 miliarda złotych).
"Z zadowoleniem informuję - właśnie otrzymałem potwierdzenie, że pieniądze od Gazpromu są już na naszym koncie PGNiG" - napisał na Twitterze Kwieciński.
Prezes PGNiG napisał też, że na konto spółki "wpłynęło 1 606 345 733,80 dolarów".
Na początku czerwca PGNiG zawarło z Gazpromem aneks do kontraktu jamalskiego, w którym m.in. uzgodniono, że do 1 lipca 2020 r. rosyjski koncern zwróci ok. 1,6 mld dolarów nadpłaty za gaz dostarczany po 1 listopada 2014 r.
We wtorek agencja Interfax, powołując się na informacje z Gazpromu, napisała, że rosyjski koncern, zgodnie z zobowiązaniami, przelał PGNiG zasądzoną w arbitrażu kwotę. Gazprom zadeklarował jednocześnie Interfaksowi, że zwrot pieniędzy nie oznacza, że rezygnuje z prób zmiany wyroku w wyniku procedury odwoławczej. O przelewie informował też Reuters.
Spór, wyrok, aneks
Przelew to realizacja wyroku Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie, który w trwającym pięć lat sporze między Gazpromem a Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem orzekł na korzyść PGNiG. Spółka argumentowała, że cena za surowiec jest zbyt wysoka. Termin na spłatę mija 1 lipca. Gazprom w oświadczeniu podał, ze będzie odwoływać się od tej decyzji.
Polska spółka informowała, że w zawartym aneksie do kontraktu jamalskiego strony potwierdziły zasady stosowania formuły cenowej zakupu gazu, którą wskazano w wyroku Trybunału Arbitrażowego. Uzgodniono też warunki wzajemnego rozliczenia skutków finansowych nowej formuły cenowej.
Aneks został podpisany 5 czerwca w formie elektronicznej, a następnie, do 15 czerwca zostały złożone podpisy i nastąpiła wymiana oryginałów dokumentów.
Wygrana polskiej spółki
30 marca PGNiG wygrało w arbitrażu spór z Gazpromem o ceny gazu w kontrakcie jamalskim. Na mocy wyroku trybunału w Sztokholmie nowa cena ma być naliczana od 1 listopada 2014 roku.
Trybunał zmienił formułę naliczania ceny w kontrakcie jamalskim w ten sposób, że jest ona w znaczący sposób powiązana z cenami na rynku europejskim, znacznie bardziej rynkowa i zbliżona do ceny, po jakiej PGNiG sprzedaje gaz odbiorcom. Miesiąc później PGNiG otrzymało od Gazpromu deklarację stosowania się do nowych warunków cenowych kontaktu jamalskiego.
Na początku czerwca tego roku Gazprom złożył skargę na wyrok arbitrażu do Sądu Apelacyjnego w Sztokholmie, domagając się w niej uchylenia wyroku końcowego z 30 marca. PGNiG podkreślało wtedy, że skarga nie wpływa na realizację wyroku arbitrażu, a poza tym Sąd Apelacyjny w Sztokholmie bada zaskarżone postępowanie arbitrażowe jedynie pod względem proceduralnym i nie ma możliwości zmiany wyroku arbitrażu w zakresie merytorycznym.
Źródło: Reuters, TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe