Większe bezpieczeństwo produktów, niższe ceny towarów z USA, mniejsze rachunki za gaz oraz szansa rozwoju dla małych i średnich firm - entuzjaści wskazują na takie wymierne korzyści wynikające z podpisania TTIP (umowa o wolnym handlu, którą negocjują Unia Europejska i Stany Zjednoczone). Nie brakuje również krytycznych głosów mówiących, że podpisanie porozumienie spowoduje zalanie europejskiego rynku tanią i genetycznie modyfikowaną żywnością zza oceanu.
1. Czym jest TTIP?
Transatlantyckie partnerstwo handlowe i inwestycyjne (TTIP) tak oficjalnie nazywana jest przyszła umowa o wolnym handlu między Unią a USA. Ma doprowadzić do stworzenia największej strefy wolnego handlu na świecie.
Docelowo TTIP ma wykraczać dużo dalej niż dotychczasowe porozumienia handlowe, polegające na redukcji stawek celnych.
Umowa w swych założeniach przewiduje usunięcie barier regulacyjnych czy wzajemne uznawanie standardów w celu obniżenia kosztów dla eksporterów, importerów i inwestorów.
Przyjęte w TTIP rozwiązania i standardy, po wprowadzeniu w życie, będą miały ogromny wpływ na relacje transatlantyckie i mogą mieć znaczny wpływ na gospodarkę światową.
2. Rozmowy
Negocjacje między UE i USA w sprawie utworzenia strefy wolnego handlu w obszarze transatlantyckim trwają od czerwca 2013 roku.
Do najważniejszych, z perspektywy Polski, obszarów negocjacji TTIP należą kwestie regulacyjne, taryfy celne, energetyka, rolnictwo i małe i średnie przedsiębiorstwa.
3. Jak wyglądają negocjacje?
Procedura prac nad TTIP jest taka sama jak w przypadku innych umów handlowych UE. Wszystkie umowy handlowe UE są negocjowane przez Komisję Europejską, współpracującą z Radą UE i Parlamentem Europejskim, a ostatecznie akceptuje je Parlament Europejski. Natomiast w USA TTIP będzie wymagać ratyfikacji w Kongresie.
W Polsce główną rolę w negocjacjach odgrywa Ministerstwo Rozwoju, które oficjalnie reprezentuje Polskę w procesie negocjacyjnym.
4. Korzyści
Wartość wzajemnych obrotów handlowych między UE a Stanami Zjednoczonymi osiąga każdego dnia 2 mld euro (wg Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce AmCham).
Według szacunków Komisji Europejskiej, ambitny i kompleksowy scenariusz realizacji TTIP może przynieść znaczące korzyści gospodarcze dla całej Unii Europejskiej (119 mld EUR rocznie), jak i dla USA (95 mld euro rocznie).
Poprzez efekt kreacji handlu, TTIP będzie pozytywnie wpływać na relacje handlowe Polski z USA i innymi krajami. Znosząc pozataryfowe i inwestycyjne bariery. TTIP, może również stymulować napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski.
Dzięki TTIP europejscy, w tym polscy, konsumenci mogą wiele zyskać. Chodzi m.in. o większe bezpieczeństwo towarów, niższe ceny detaliczne towarów importowanych z USA, szerszy wybór towarów o wyższej jakości, dostęp do nowych usług oraz wyższy poziomu usług.
Korzyści da się odczuć również w sferze pozaekonomicznej. W dziedzinie zdrowia publicznego będą to np.: dostęp do nowych leków, sprzętu medycznego, lepsza profilaktyka zdrowotna, w ochronie środowiska np.: zmniejszenie emisji hałasu i zanieczyszczeń, rekultywacja terenów poprzemysłowych, poprawa jakości wody pitnej, a w dziedzinie kultury i edukacji np.: łatwiejszy dostęp do zasobów nauki i kultury, nowe możliwości atrakcyjnego spędzania czasu, większa różnorodność kulturowa.
5. Kontrowersje
Do zakończenia negocjacji jest wciąż bardzo daleko. 29 kwietnia europejscy i amerykańscy negocjatorzy powiedzieli w Nowym Jorku, po zakończeniu kolejnej rundy rozmów, że potrzeba dużo pracy i ustępstw po obu stronach, by zakończyć negocjacje do końca br. Negocjatorom z Brukseli i Waszyngtonu wciąż nie udało się nawet zbliżyć do porozumienia w kilku znaczących kwestiach. Prezydent Francois Hollande oświadczył nawet we wtorek , że na tym etapie Francja jest przeciwna porozumieniu TTIP. Wcześniej sekretarz stanu ds. handlu zagranicznego Matthias Fekl mówił, że wstrzymanie rozmów to "najbardziej prawdopodobna opcja". W poniedziałek Greenpeace opublikowało poufne dokumenty w sprawie TTIP, zawierające żądania USA, i zarzuciło stronie amerykańskiej, że w interesie krajowych koncernów chce doprowadzić do obniżenia bezpieczeństwa żywności i standardów środowiskowych w Europie. Już wcześniej Francuzi zarzucali USA nieustępliwość w rozmowach - przypomina agencja dpa. W ubiegłym tygodniu premier Manuel Valls ostrzegł, że negocjacje nie zakończą się sukcesem, jeśli nie zostaną spełnione warunki Francji dotyczące wysokich standardów zdrowia i środowiska.
Umowa handlowa między USA a UE. Kto skorzysta?
Autor: tol/gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock