Pekin spróbuje zahamować wzrost liczby mieszkańców, by w roku 2020 nie przekraczała ona 23 milionów - poinformował zastępca burmistrza miasta Li Shixiang. Stolica Chin doświadcza poważnych braków wody.
W ostatnich latach gwałtownie rosła ludność Pekinu, do którego zjeżdżają z całego kraju ludzie poszukujący pracy. Osiągając w 2014 roku liczbę 21,5 mln mieszkańców, Pekin przekroczył cel, jaki wyznaczono w 2005 roku - 18 mln ludzi w roku 2020.
Zmiana lokalizacji
Wzrost liczby ludności spowodował w Pekinie i okolicach poważne problemy z wodą, pogłębiające się za sprawą zanieczyszczenia rzek i wód gruntowych - przypomina Reuters. - Pekin chce do roku 2020 ograniczyć liczbę ludności do co najwyżej 23 milionów - powiedział Li na zebraniu delegatów Pekinu na doroczną sesję parlamentu, Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, która rozpoczęła się w czwartek. Problemy z wodą, jak pisze Reuters, ma częściowo załatwić kontrowersyjny projekt transferu wody z południa do północnych prowincji i do Pekinu. Chodzi jednak nie tylko o wodę. Wiceburmistrz Pekinu zapowiedział, że władze będą usilniej działać w kierunku przeniesienia zakładów przemysłowych poza stolicę i zbudowania tam nowych szkół, a także szpitali, by ograniczyć falę ok. 700 tysięcy ludzi, którzy każdego dnia przybywają do Pekinu w poszukiwaniu pomocy medycznej. Według najnowszych danych liczba ludności Chin wynosi 1 mld 353 mln 821 tys. osób.
Autor: mb/mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia