W ubiegłym roku tempo wzrostu gospodarki Chin spadło do 7,4 proc. - poinformował we wtorek chiński urząd statystyczny. To najsłabsze PKB od 1990 roku, po nałożeniu na Chiny sankcji w związku z wydarzeniami na Placu Tiananmen.
Władze Chin zakładały wzrost PKB na poziomie 7,5 proc. Po raz pierwszy od 1999 roku Pekin nie zrealizował zamierzonego celu gospodarczego. W poprzednich dwóch latach - w 2012 i 2013 - chińska gospodarka rosła w tempie 7,7 proc. Chiny to druga po USA gospodarka świata, w której przez ostatnie trzy dekady średni wzrost sięgał 10 proc.
Duże inwestycje
Na początku stycznia na Forum Ministerialnym z udziałem 20 krajów Ameryki Łacińskiej w Pekinie prezydent Xi Jinping zapowiedział zainwestowanie w tych krajach w ciągu 10 lat 250 miliardów dolarów. Dotąd, od 2010 r., inwestycje te wynosiły 10 miliardów rocznie. Chińskie inwestycje w regionie nie rosły w tym samym tempie co handel, a Pekin proponuje obecnie, według słów Xi, ich pomnożenie jako część swej nowej strategii w Ameryce Łacińskiej. W ciągu najbliższych dziesięciu lat wartość wymiany handlowej między Chinami i Ameryką Łacińską powinna dojść do 500 miliardów dolarów rocznie - zadeklarował prezydent Chin.
Autor: mn//bgr / Źródło: PAP