Były szef Nissana Carlos Ghosn nagrał wideo, w którym po raz kolejny przekonuje o swojej niewinności. Oskarża też swoich byłych kolegów o spisek w celu usunięcia go ze stanowiska.
- Chodzi o planowane działanie, chodzi o spisek, chodzi o wbicie noża w plecy - mówi Ghosn w trakcie siedmiominutowego nagrania. Wideo zostało zarejestrowane tuż przed tym, zanim został w ubiegłym tygodniu po raz czwarty aresztowany w Japonii.
Ghosn, który stał na czele motoryzacyjnego triumwiratu Renault, Nissana i Mitsubishi, twierdzi, że strach przed fuzją przyczynił się do wybuchu buntu i usunięcia go z firmy.
Ani Ghosn, ani jego prawnik - Junichiro Hironaka, nie wypowiedzieli się na temat ostatnich podejrzeń dotyczących malwersacji finansowych, z powodu których były prezes Nissana z powrotem trafił do aresztu.
Sąd zgodził się na zatrzymanie
W poprzednim tygodniu sąd w Tokio zgodził się na ponowne zatrzymanie Ghosna i zatwierdził jego pobyt w areszcie do 14 kwietnia z możliwością przedłużenia. Menedżer został wcześniej aresztowany w swoim tokijskim domu w związku z nowymi podejrzeniami nadużyć finansowych, które miały narazić japoński koncern na stratę 5 mln dolarów. Niespełna miesiąc wcześniej biznesmen opuścił areszt po ponad 100 dniach.
Jak podała agencja Kyodo, nowy nakaz aresztowania twórcy sojuszu Renault-Nissan-Mitsubishi dotyczy zarzutu poważnego naruszenia zaufania. Według śledczych oddział Nissana w Zjednoczonych Emiratach Arabskich na polecenie menedżera od grudnia 2015 do lipca 2018 roku zapłacił dystrybutorowi samochodów w Omanie 15 mln dolarów, z czego 5 mln miało trafić na konto kontrolowane rzekomo przez Ghosna. Ten twierdzi, że jest niewinny.
Ghosn jest też podejrzany o zaniżenie swojego wynagrodzenia w sprawozdaniach finansowych w latach 2011-2018 łącznie o ok. 9 mld jenów, czyli ponad 80 mln dolarów. Śledczy informowali wcześniej, że odkryli także inne nieprawidłowości, np. używanie firmowych pieniędzy do celów prywatnych. Dodatkowo oskarża się go o naruszenie zaufania poprzez tymczasowe przeniesienie na Nissana prywatnych strat inwestycyjnych w wysokości ponad 16 mln dolarów w 2008 r.
Po aresztowaniu Ghosna w listopadzie Nissan i Mitsubishi odwołały go ze stanowiska prezesa. Pod koniec stycznia br. biznesmen sam zrezygnował z funkcji dyrektora generalnego i prezesa Renault, a od czerwca ma ustąpić ze stanowiska dyrektora w radzie tej firmy.
Autor: kris / Źródło: CNN, PAP