Huta Szkła Irena wraca do gry. Jeszcze w grudniu 2008 groziła jej upadłość. Obecnie złożone zamówienia pozwalają na 3 miesiące produkcji. Wyniki za pierwszy kwartał są zgodne z oczekiwaniami prezesa. Emil Senska zapowiedział jednak, że już jesienią można się spodziewać powrotu płynności w spółce. Z prezesem Huty Szkła Irena, Emilem Sneską w programie "Dzień na rynkach" rozmawiał Robert Stanilewicz.
Huta Szkła Irena wraca do gry. Jeszcze w grudniu 2008 groziła jej upadłość. Obecnie złożone zamówienia pozwalają na 3 miesiące produkcji. Wyniki za pierwszy kwartał są zgodne z oczekiwaniami prezesa. Emil Senska zapowiedział jednak, że już jesienią można się spodziewać powrotu płynności w spółce. Z prezesem Huty Szkła Irena, Emilem Sneską w programie "Dzień na rynkach" rozmawiał Robert Stanilewicz.
Autor: Marta Bartoszek
Źródło zdjęcia głównego: Marta Bartoszek