Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył ponad pięć milionów złotych kary na Olimp Laboratories za kryptoreklamę w mediach społecznościowych - poinformował w poniedziałek Urząd. Z decyzją nie zgadza się sama spółka i zapowiada zgłoszenie odpowiedniej skargi.
Jak wskazał UOKiK, decyzje dotyczą jednego z liderów branży suplementów diety – spółki Olimp Laboratories oraz trojga influencerów z branży fitness. Podkreślił, że to pierwsze kary nałożone zarówno na twórców, jak i na reklamodawcę za nieprawidłowe oznaczanie treści reklamowych.
Olimp Laboratories produkuje leki, wyroby medyczne, suplementy diety i żywność specjalnego medycznego przeznaczenia. Od 2015 r. korzysta z reklamy w mediach społecznościowych i ze współpracy z influencerami, którzy mają setki tysięcy obserwatorów.
Zarzuty UOKiK
W ocenie prezesa UOKiK Tomasza Chróstnego odpłatna promocja produktów czy usług bez wyraźnego wskazania, że są to treści sponsorowane, nie powinna mieć miejsca - wprowadza konsumentów w błąd i stanowi nieuczciwą praktykę rynkową.
UOKiK zaznaczył, że "po niespełna roku od opublikowania Rekomendacji w sprawie oznaczania reklam w social mediach, licznych działaniach i cyklach edukacyjnych w ramach kampanii #OznaczamReklamy, Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nakłada pierwsze kary za kryptoreklamę i wprowadzanie konsumentów w błąd".
Dodał, że Urząd szczegółowo przeanalizował współpracę spółki Olimp Laboratories z trójką influencerów w zakresie usług promocyjno-reklamowych, świadczonych na ich kontach w serwisie społecznościowym Instagram. "Zgodnie z decyzjami Prezesa UOKiK na objętych zarzutami twórców nałożona została łączna kara ponad 40 tys. zł" - poinformował UOKiK.
Wpływ na decyzje zakupowe
Zdaniem prezesa Chróstnego opinie i polecenia influencerów mają wpływ na decyzje zakupowe konsumentów. "Z badań wynika, że wśród najmłodszych konsumentów (15-24 lata) blisko 90 proc. zapoznaje się z relacjami influencerów, a ponad połowa kupiła produkt lub usługę po poleceniu obserwowanego twórcy. Odsetek ten wzrasta do 63 proc. w grupie, która regularnie ogląda relacje influencerów" - prezes przytoczył w komunikacie badania przeprowadzone na zlecenie UOKiK przez agencję badawczą SW Research.
Urząd zaznaczył, że Olimp Laboratories w styczniu br. zaniechała kwestionowanej praktyki i obecnie w relacjach z twórcami internetowymi stosuje zalecenia dostosowane do Rekomendacji Prezesa UOKiK, także troje influencerów zaniechało stosowania kwestionowanych praktyk.
Stanowisko Olimp Laboratories
"Zarząd Olimp Laboratories sp. z o.o. potwierdza, że w dniu 28 sierpnia br., Spółka otrzymała decyzję Prezesa UOKiK" - przekazała spółka w oświadczeniu. Dodano, że "spółka nie zgadza się z treścią wydanej decyzji oraz planuje ją zaskarżyć". Podkreślono, że od początku swojej działalności spółka kieruje się zasadą uczciwości w relacjach z konsumentami oraz przestrzega powszechnie obowiązującego prawa, w tym stosuje globalnie przyjęte standardy rynkowe w ramach swojej komunikacji. "Dzisiejsza decyzja oznacza tyle, że komunikacja stosowana przez Spółkę nie spełniła oczekiwań organu. Nie oznacza ona jednak, że oczekiwania te wyznaczają jedyną prawidłową treść komunikacji kierowanej do świadomego konsumenta korzystającego z mediów społecznościowych" - stwierdzono. Według autorów oświadczenia, konsument ten rozumie "nie tylko, co kryje się za terminem influencer, ale także, co kryje się za innymi spolszczeniami terminów angielskojęzycznych, które są powszechnie stosowane". W oświadczaniu wskazano, że spółka "w toku postępowania w pełni współpracowała z Prezesem UOKiK ustosunkowując się do wszystkich analizowanych przez organ zagadnień, wychodząc z własną inicjatywą wielu aktywności związanych z komunikacją do konsumentów". Przekazano, że "propozycje nie zostały uwzględnione przez organ". "Spółka zwracała też uwagę na precedensowy charakter sprawy, w szczególności na brak przepisów prawa określających sposób oznaczania treści publikacji w mediach społecznościowych, a w związku z tym na potrzebę współpracy oraz dialogu" - dodano. Podkreślono, że "dzięki poszanowaniu interesów konsumentów Spółka zbudowała rozpoznawalną dla konsumentów markę na międzynarodową skalę". Wydana decyzja - jak stwierdzono - dotyczy oceny działań podejmowanych "na długo przed opublikowaniem przez Prezesa UOKiK stanowiskiem informującym rynek o oczekiwaniach organu w zakresie oznaczania treści w mediach społecznościowych". Zapewniono, że spółka będzie kontynuowała "działania na rzecz transparentnego i należytego informowania konsumentów o swoich produktach".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock