Spółka Tauron Sprzedaż podkreśliła, że nadal bez zmian będzie obsługiwać klientów, którzy mają obowiązujące umowy na dostawy gazu. Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że spółka w ostatnim czasie wypowiedziała umowy jednej trzeciej swoich klientów gazowych, ale na razie proces został wstrzymany.
W wiadomościach nadsyłanych na Kontakt 24 internauci w ostatnich dniach informowali nas o wypowiadaniu umów dotyczących dostaw gazu przez Tauron. "Nasza decyzja spowodowana jest niestabilną sytuacją na międzynarodowym rynku gazu" - to fragment wyjaśnienia z pisma, które dostali klienci.
Czytaj także: Tauron nieoczekiwanie wypowiedział umowy na dostawy gazu kilkudziesięciu tysiącom klientów
"Rzeczpospolita" podała, że spółka wypowiedziała już umowy jednej trzeciej swoich klientów gazowych. "Stanowi to niecałe 1 proc. wszystkich klientów spółki (Grupa Tauron, oprócz dystrybucji gazu, przede wszystkim jest spółką dostarczająca energię elektryczną do 5,5 mln klientów - red.). Na razie jednak proces ten jest wstrzymany i spółka nadal będzie dostarczać gaz do klientów, którzy mają ważne umowy i którzy nie otrzymali jeszcze takiego pisma. Wygasną one w 2024 r." - podała gazeta, powołując się na źródła zbliżone do spółki.
We wtorek wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin napisał na Twitterze, iż oczekuje od prezesa Taurona "natychmiastowego wycofania się z nieakceptowalnej decyzji dot. wypowiadania umów na gaz". "Nie ma mojej zgody na takie działania. Zmiana operatora powinna odbywać się w sposób nieodczuwalny i bezpieczny dla klienta. Nie będzie przerw w dostawie gazu" - napisał wicepremier.
"Bez zmian będziemy obsługiwać klientów, którzy mają obowiązujące z nami umowy"
W środowym komunikacie Tauron zachęca klientów, którzy otrzymali od spółki korespondencję, by sami wybrali nowego sprzedawcę gazu. Jeśli tego nie zrobią, automatycznie zawarta zostanie umowa ze sprzedawcą rezerwowym lub przydzielony zostanie im tzw. sprzedawca z urzędu - PGNiG. Jednocześnie firma zapewniła, że klienci posiadający aktywne umowy na gaz z Taurona, będą obsługiwani bez zmian.
"Informuję, że nadal bez zmian będziemy obsługiwać klientów, którzy mają obowiązujące z nami umowy. Wszyscy klienci, którzy mają produkt z tzw. gwarancją ceny będą obsługiwani bez zmian. Zapewniamy, że nie ma mowy o jakichkolwiek przerwach w dostawach gazu do klientów" - zapewnił, cytowany w komunikacie, rzecznik spółki Tauron Sprzedaż Daniel Iwan.
Jak przypomniał, "klienci mają gwarancję urzędowej ceny gazu do końca 2027 roku". "Oznacza to, że każdy sprzedawca gazu zapewnia klientom ofertę taryfową z cenami zatwierdzanymi przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Rozwiązanie to wynika z zapisów Rządowej Tarczy Antyinflacyjnej" - przekazał Iwan.
Infolinia dla klientów
Tauron zapewnia, że nawiązał współpracę z operatorem gazowym, żeby zabezpieczyć przejście klientów do nowego sprzedawcy w sposób dla nich nieodczuwalny. Dla klientów mających umowę gazową uruchomiono infolinię pod numerem 555 444 555, a także stronę internetową z informacjami na temat procedury zmiany sprzedawcy gazu.
Spółka przeprosiła klientów za zamieszanie, związane z decyzją o wycofaniu się Taurona z umów na sprzedaż gazu.
"Od czwartku konsultanci na infolinii przekażą niezbędne informacje pozwalające na podpisanie umowy z nowym sprzedawcą, a na stronie internetowej będą dostępne formularze do zawarcia umów z nowymi sprzedawcami. Dodatkowo klienci mogą kierować do nas pytania na adres gaz@tauron.pl" - podał Tauron.
W komunikacie poinformowano, że "w związku z decyzją Tauron Sprzedaż, klienci nie muszą obawiać się przerw w dostawie tego paliwa, ani wysokich rachunków". "W świetle obowiązujących przepisów – w tym rządowej tarczy antyinflacyjnej – nowy sprzedawca musi zagwarantować klientom gaz po regulowanej cenie" - podkreślono.
Źródło: PAP, "Rzeczpospolita", TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock