Tauron poinformował o możliwym wycieku danych klientów. Spółka podała w komunikacie, że otrzymała informację, iż "nieuprawnione osoby mogły wejść w posiadanie rozmów telefonicznych niektórych naszych klientów, a przez to także danych osobowych".
Wyciek danych w Tauronie - komunikat spółki energetycznej
Tauron przekazał w komunikacie, że dane klientów, które mogły wyciec, obejmują "m.in. imię i nazwisko, datę urodzenia, adres punktu poboru energii, numer telefonu, adres e-mail, a w przypadku niektórych osób, także numer PESEL".
Spółka napisała w komunikacie, że podjęła "działania, aby zapobiec rozpowszechnianiu danych".
"Poinformowaliśmy Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych i właściwe organy ścigania oraz wydaliśmy dyspozycję o zamknięciu serwerów i wstrzymaliśmy w odpowiednim zakresie kontaktowanie się z klientami w sprawie oferowania im produktów i usług. Na bieżąco monitorujemy sytuację oraz przygotowujemy audyt dotyczący przyczyn wystąpienia tego incydentu" - poinformował Tauron.
W komunikacie dodano, że "po uzyskaniu dalszych informacji o szczegółach zdarzenia", przedstawione zostaną "dodatkowe wyjaśnienia i dane".
Wyciek danych w Tauronie - co się stało?
Jak podał Tauron, spółka otrzymała "zgłoszenie o możliwości nieuprawnionego dostępu do danych osobowych klientów znajdujących się w infrastrukturze technicznej partnerów zewnętrznych", którzy współpracują z firmą .
"Zgodnie z obowiązującymi procedurami natychmiast przystąpiliśmy do działań, których celem jest przede wszystkim zabezpieczenie interesu naszych klientów. Ustaliliśmy, że w wyniku tego incydentu mogły zostać ściągnięte nagrania rozmów, które firmy współpracujące z Tauronem przeprowadziły z naszymi klientami w sprawie oferowanych produktów i usług" - czytamy w komunikacie.
Tauron podkreślił, że "mimo podjętych przez nas działań istnieje ryzyko, że dane osobowe", które wyciekły mogą zostać wykorzystane w sposób naruszający prawa", np. w celu podszycia się pod daną osobę.
Tauron o możliwych konsekwencjach wycieku danych
Spółka podała, jakie mogą być konsekwencje wycieku danych. "Może to doprowadzić do:
- uzyskania przez osoby trzecie kredytów,
- powstania zadłużenia, w przypadku nieopłacania usług nabytych przez nieuczciwe osoby,
- ograniczenia możliwości korzystania z praw obywatelskich i usług kierowanych do ogółu obywateli (np. głosowania w ramach budżetu obywatelskiego, internetowej rejestracji wizyt w urzędach),
- uzyskania przez osoby trzecie dostępu do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej oraz danych o stanie zdrowia,
- uzyskania przez osoby trzecie dostępu do środków finansowych zgromadzonych na Twoich prywatnych kontach bankowych".
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock