Stopy procentowe w Polsce rosną od października 2021 roku. W środę, 7 września, zaplanowano kolejne posiedzenie decyzyjne Rady Polityki Pieniężnej. Ekonomiści zgodnie spodziewają się kolejnych podwyżek. Oto prognozy analityków największych banków.
W lipcu RPP podniosła stopy o 50 pb. - w tym referencyjną do 6,50 proc. Była to 10. z rzędu podwyżka. W środę ma odbyć się posiedzenie RPP, na którym może zostać podjęta decyzja o kolejnej podwyżce.
PKO BP
"W kraju kluczowym wydarzeniem jest środowe posiedzenie RPP, na którym spodziewamy się podwyżki stóp o 25pb" - stwierdził w dzienniku ekonomicznym PKO BP.
Jak wskazali analitycy banku, "prezes NBP sugerował, że zbliża się moment zakończenia cyklu podwyżek, a z wypowiedzi innych członków Rady wynika, że nadal jest przestrzeń do niewielkiego ruchu w górę", choć "NBP podkreśla, że sierpniowy wzrost inflacji CPI był zgodny z oczekiwaniami, stąd nie powinien on rozbudzić w Radzie apetytu na większy zakres podwyżek".
"W naszej ocenie, ze względu na wysoką niepewność i trwające zacieśnianie polityki pieniężnej głównych banków centralnych, RPP nie będzie jednak formalnie deklarowała końca cyklu podwyżek, a kolejne decyzje będą uzależnione od napływających danych" - napisali.
Pekao
Również analitycy Pekao przypomnieli w tygodniku ekonomicznym wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego.
"To, którą ścieżkę Rada wybierze, będzie zależeć od napływających danych makro. A. Glapiński zaznaczył ponadto, że jego zdaniem inflacja znajdzie się po wakacjach w trendzie spadkowym, który z krótką przerwą na początku 2023 r. (w związku z efektem bazy na tarczy antyinflacyjnej) powinien sprowadzić inflację do celu w 2024 r. Umożliwi to jego zdaniem rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych pod koniec 2023 r. Naszym zdaniem na najbliższym posiedzeniu RPP podwyższy stopy procentowe o 25pb" - wskazał bank.
mBank
"Po wakacyjnej przerwie wracają posiedzenia RPP. I najprawdopodobniej wrócą podwyżki. Naszym zdaniem Rada zdecyduje się na ruch o 25pb (ostatnie inflacyjne zaskoczenie przesunęło ryzyka w kierunku 50pb w górę, ale to wciąż 25pb jest naszym bazowym scenariuszem)" - napisali w dzienniku analitycy mBanku.
BNP Paribas
"Wcześniejsze wypowiedzi członków RPP sugerowały zbliżanie się do końca cyklu podwyżek. Prezes Adam Glapiński przyznał, że jednym z najbardziej prawdopodobnych scenariuszy jest jeszcze jedna lub dwie podwyżki stóp procentowych po 25pb. Podobnego zdania był Henryk Wnorowski. Na większą przestrzeń do podwyżek wskazywały wypowiedzi m.in. Przemysława Litwiniuka i Cezarego Kochalskiego" - napisali na Twitterze analitycy biura maklerskiego banku BNP Paribas.
Dodali też: "W swoim scenariuszu bazowym zakładamy, że we wrześniu Rada podwyższy stopę referencyjną o 25pb do poziomu 6,75 procent".
Credit Agricole
"Oczekujemy, że RPP podniesie stopę procentową o 25pb do 6,75 proc." - stwierdzili w "Makromapie" analitycy Credit Agricole.
Ich zdaniem "argumentami na rzecz kontynuacji cyklu zacieśniania polityki pieniężnej są wyższy od oczekiwań odczyt inflacji w sierpniu oraz wyższa od konsensusu dynamika inwestycji w II kwartale".
"Podwyżka stóp procentowych o 25pb będzie spójna z konsensusem rynkowym, a tym samym powinna być ona neutralna dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji. Dostrzegamy ryzyko, że RPP zdecyduje o podwyżce stóp procentowych o 50pb w tym tygodniu. Wówczas mielibyśmy do czynienia z lekkim umocnieniem złotego i wzrostem rentowności polskich obligacji. W tym tygodniu zapewne odbędzie się również zwyczajowa konferencja prasowa z udziałem prezesa NBP, która rzuci więcej światła na perspektywy krajowej polityki pieniężnej" - stwierdzili.
Bank Millennium
Analitycy Banku Millennium przypomnieli w komentarzu tygodniowym będzie to pierwsze posiedzenie po wakacyjnej przerwie, a poprzednie, w lipcu, zakończyło się podwyżką stóp proc. o 50 pkt. baz.
Dodali, że "od ostatniego posiedzenia napłynęły dane wskazujące na utrzymanie się silnej presji inflacyjnej", a "szybki odczyt inflacji w sierpniu wskazał na przyspieszenie inflacji, która napędzana jest nie tylko cenami energii, ale także czynnikami popytowymi". Ich zdaniem "dane z rynku pracy wskazały natomiast na utrzymanie rekordowo niskiego bezrobocia".
"To uwarunkowania, które przemawiają za dalszym zacieśnianiem polityki pieniężnej. W naszej ocenie jednak dane o coraz silniejszym hamowaniu polskiej gospodarki mogą wpłynąć na zmniejszenie skali dalszych podwyżek, dlatego też w naszej ocenie wysoce prawdopodobne jest podniesienie kosztu pieniądza o 25 pkt. baz." - napisali.
Według analityków "zmniejszenie skali podwyżek stóp pozwoli RPP bardziej elastycznie reagować na z jednej strony utrzymującą się silną presję inflacyjną, a jednocześnie na spodziewane dalsze studzenie koniunktury".
"Szczególnie, że dotychczas RPP podniosła stopy aż o 640 pkt. baz. Zmniejszenie skali podwyżek nie musi jednak oznaczać rewizji prognozy docelowej stopy procentowej, która w tym cyklu sięgnie 7 proc., lub nieco powyżej. Biorąc jednak pod uwagę pesymistyczne perspektywy krajowej, ale i europejskiej gospodarki uważamy, że cykl zacieśniania zbliża się do końca i przestrzeń do dalszych podwyżek stóp jest niewielka. Ze względu na ekspansywną politykę fiskalną rośnie jednak ryzyko utrzymania się stóp procentowych na wysokim poziomie dłużej niż nasze dotychczasowe oczekiwania" - napisali.
BOŚ
"Biorąc pod uwagę wzrost inflacji CPI powyżej kolejnego psychologicznego poziomu oraz istotne znaczenie dla Rady bieżących danych inflacyjnych oczekujemy, że na posiedzeniu w tygodniu bieżącym RPP zdecyduje się na kolejną podwyżkę stóp o skali 25 pkt. baz. do 6,75 proc. dla stopy referencyjnej" - czytamy w komentarzu tygodniowym BOŚ.
Według analityków banku "mniejsza skala podwyżki (wobec dotychczasowych zmian) będzie wynikać w naszej ocenie z niższego (wobec II kw.) wzrostu bieżącej inflacji oraz wyraźnie wyższego ryzyka dla sfery realnej gospodarki", "choć opublikowane szczegółowe dane dot. wzrostu PKB w II kw. nieco uspokoiły, gdyż słabszy wynik wynikał z ograniczenia kontrybucji zapasów, to nie zmieniają prognozy silnego obniżenia dynamiki PKB w II poł. br. poniżej 2,0 proc. rdr".
Glapiński o stopach procentowych
W ubiegłym tygodniu, jeszcze przed odczytem inflacji, który zaskoczył wyższym od oczekiwań 16,1-proc. odczytem, prezes NBP powiedział, że z dyskusji RPP może wyłonić się scenariusz jeszcze jednej lub dwóch podwyżek stóp po 25 pb. Glapiński nie wykluczył, że podwyższanie stóp na razie się skończy, ale RPP nie zwiąże sobie rąk i nie ogłosi końca cyklu. Szef NBP dodał, że w ostatnim kwartale 2023 r. roku możliwa byłaby obniżka stóp procentowych.
Ekonomiści, których prognozy zebrała PAP Biznes, spodziewają się, że 7 września RPP jedenasty raz z rzędu podniesie stopy procentowe, referencyjną o 25 pb do 6,75 proc.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock