Co, jeśli nie podwyżki stóp procentowych? Ekonomiści wskazują na "inne narzędzia"

Źródło:
TVN24 Biznes
Kuczyński: podwyżki stóp procentowych nie zadziałają na obniżenie inflacji
Kuczyński: podwyżki stóp procentowych nie zadziałają na obniżenie inflacjiTVN24 BiS
wideo 2/5
Kuczyński: podwyżki stóp procentowych nie zadziałają na obniżenie inflacjiTVN24 BiS

Inflacja w Polsce jest na najwyższym poziomie w XXI wieku. Zdaniem ekonomistów efekty podwyżek stóp procentowych zobaczymy dopiero za kilka kwartałów. - Są inne narzędzia, które mogą pomóc w stłumieniu inflacji. To jest na przykład podniesienie stopy rezerwy obowiązkowej dla banków - powiedział w TVN24 BiS Piotr Kuczyński, analityk Domu Inwestycyjnego Xelion. - Gdyby to zrobiono, to wtedy by nie obciążano tym kosztem walki z inflacją kredytobiorców - ocenił prof. Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podniosła w środę stopy procentowe o 75 punktów bazowych. To już dziewiąta podwyżka stóp procentowych z rzędu. Główna, referencyjna stopa procentowa pójdzie w górę do poziomu 6,00 procent. To najwyższy poziom od czerwca 2008 roku.

Piotr Kuczyński, analityk Domu Inwestycyjnego Xelion, był pytany, czy podwyżki stóp procentowych zastopują dynamikę inflacji. - To oczywiście nie zadziała, to więcej niż pewne. (...) Nawet prezes (NBP Adam - red.) Glapiński to mówił, że takie podwyżki stóp działają powiedzmy po trzech, czterech, Glapiński mówił pięciu kwartałach nawet, czyli za rok może to byśmy zobaczyli - wskazał Kuczyński.

Zgodził się z tym prof. Marian Noga, były członek RPP. - Efekty podnoszenia stóp procentowych my zaobserwujemy może gdzieś po sześciu kwartałach, czyli po 1,5 roku. Oczywiście te stopy są podwyższane już dziewiąty raz, czyli te efekty podwyżek stóp procentowych się nakładają na siebie, tak jak fizyk by powiedział, że występuje interferencja tych efektów - mówił ekonomista.

PAP/Maciej Zieliński

Inflacja w Polsce

Piotr Kuczyński zwrócił uwagę, że "olbrzymia część inflacji pochodzi z zewnątrz". - Cokolwiek by wielu innych nie mówiło, szczególnie z opozycji, to jednak bardzo optymistycznie mówiąc to 50 procent, według mnie 60 procent inflacji pochodzi z zewnątrz. My podwyżkami stóp nie zahamujemy wzrostu cen węgla, wzrostu cen ropy na skutek embarga nałożonego na import produktów rosyjskich, czy na wzrost cen innych surowców i towarów, na przykład towarów rolnych. To nie będzie miało najmniejszego skutku - ocenił.

W jego ocenie te 40 proc., "w które teoretycznie uderza Rada Polityki Pieniężnej, prowadzi do (...) wykrwawiania klasy średniej, nie hamując wcale inflacji". Analityk powoływał się przy tym na słowa byłego premiera i byłego prezesa NBP prof. Marka Belki.

Czytaj także: O ile mogą wzrosnąć raty kredytów? Najnowsze wyliczenia

Prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC Polska, wskazywał na antenie TVN24, że "inflacja ma dobre warunki do rozwoju, kiedy na rynku jest za dużo pieniędzy, jest za duży popyt w stosunku do możliwości gospodarki". - A więc oczywiste jest to, że jedyną metodą walki z inflacją jest zmniejszenie popytu. Bank centralny stara się zmniejszyć popyt, podwyższając stopy po to, żebyśmy nie brali kredytu dodatkowego, czy mniej brali kredytów, co już zresztą widać, że się dzieje, po to, żeby więcej oszczędzać (...), natomiast w tym samym czasie rząd swój popyt bez oporu zwiększa, czyli jedną ręką pieniądze są zabierane z rynku z wielkim płaczem, z wielkim bólem dla wszystkich, którzy wzięli kredyty, a drugą ręką rząd rzuca na rynek nowe pieniądze i jeszcze zapowiada, że prawdopodobnie rzuci ich jeszcze więcej - wyjaśniał ekonomista.

- Działań antyinflacyjnych rząd, jak mi się wydaje, nie podejmuje żadnych - powiedział Orłowski. Zwracał przy tym uwagę, że tzw. tarcza antyinflacyjna nie jest do zwalczania inflacji. - Tarcza jest do tego, żeby ludzi przez pewien czas osłonić, czy zmniejszyć ból związany z inflacją. Ten ból oczywiście wróci w dwójnasób, jak tarcza przestanie działać - zwracał uwagę.

prof. Orłowski: rząd nie podejmuje działań antyinflacyjnych, tarcza nie walczy z inflacją, tylko z jej skutkami
prof. Orłowski: rząd nie podejmuje działań antyinflacyjnych, tarcza nie walczy z inflacją, tylko z jej skutkamiTVN24

Stopa rezerwy obowiązkowej

Zdaniem Kuczyńskiego "są inne narzędzia" niż podnoszenie stopy referencyjnej NBP. - Nawet dzisiaj, po tej decyzji, profesorowie (Dariusz - red.) Rosati, (Marian - red.) Noga mówili, że są inne narzędzia, które mogą pomóc w stłumieniu inflacji. To jest na przykład podniesienie stopy rezerwy obowiązkowej dla banków - powiedział analityk. - Banki musiałyby więcej odkładać, w związku z tym musiałyby się starać o to i podnosić nam oprocentowanie lokat i depozytów - wyjaśniał Kuczyński.

Obowiązek utrzymywania rezerwy obowiązkowej na rachunkach w NBP ma służyć ograniczaniu nadpłynności banków. To miernik kwoty rezerwy obowiązkowej, jaką banki komercyjne są zobowiązane wpłacić do banku centralnego w celu zabezpieczenia ich wypłacalności. Co ważne, wysokość stopy rezerwy obowiązkowej ustala Rada Polityki Pieniężnej. Obecnie jest ona na poziomie 3,50 proc.

Prof. Noga wyjaśniał, że RPP może podnieść podnieść stopę rezerwy obowiązkowej do maksymalnie 30 proc. Oznacza to - jak tłumaczył - "że na każde 100 zł, które wpływa do dowolnego banku, 70 zł może być przeznaczone na kredyty, a 30 zł idzie na Bankowy Fundusz Gwarancyjny". - A dzisiaj jest to tylko 3,5 na bankowy fundusz, a 96,5 na kredyty. Gdyby to zrobiono (...), to wtedy by nie obciążano tym kosztem walki z inflacją kredytobiorców - ocenił ekonomista.

Autorka/Autor:mb/ams

Źródło: TVN24 Biznes

Pozostałe wiadomości

Najem krótkoterminowy w wielu europejskich krajach jest powodem niezadowolenia lokalnych społeczności. Uważany jest za jedną z głównych przyczyn wysokich cen na rynku najmu. Szereg krajów już zdecydowało się na wprowadzenie ograniczeń prawnych, takich jak choćby konieczność uzyskania licencji czy maksymalną liczbę dni najmu mieszkania w tym systemie. Inne dopiero pracują nad takimi rozwiązaniami.

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Fala rozlewa się na całą Europę. Kolejne państwa reagują

Źródło:
PAP

Napływ cudzoziemców na polski rynek pracy jest niezbędny do rozwoju gospodarczego - uważa Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jego zdaniem problem najmocniej uderzy w przemysł. Za dziesięć lat do obsadzenia wszystkich stanowisk zabraknie około 400 tysięcy osób. Jednocześnie - jak stwierdził - sama imigracja czy aktywizacja zawodowa nie wystarczą, by poradzić sobie z narastającą zapaścią demograficzną.

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Polsce grozi potężna luka na rynku pracy. "Zapaść"

Źródło:
PAP

Pekin jest teraz lepiej przygotowany na wojnę celną z USA niż w 2016 roku, kiedy Donald Trump rozpoczynał pierwszą kadencję prezydencką – ocenił brytyjski dziennik "Financial Times". W rywalizacji ze Stanami Zjednoczonymi Chiny mogą wykorzystać swoją pozycję głównego dostawcy surowców o krytycznym znaczeniu.

"Sygnały ostrzegawcze" ze strony Pekinu. "Chiny jeszcze nie dokonały prawdziwego odwetu"

"Sygnały ostrzegawcze" ze strony Pekinu. "Chiny jeszcze nie dokonały prawdziwego odwetu"

Źródło:
PAP

Honorowym dawcom przysługują dwa dni wolne od pracy – jeden w dniu oddania krwi, a drugi w dniu kolejnym. Poseł Bartosz Romowicz (Polska 2050 - Trzecia Droga) w interpelacji skierowanej do dwóch ministerstw napisał, że pracodawcy zwracają uwagę, że "niektórzy pracownicy nadużywają uprawnień" przysługujących im z tego tytułu. Odpowiedzi w tej sprawie udzielił wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz.

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Od początku października do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło ponad 100 tysięcy wniosków o świadczenie Aktywni rodzice w pracy, czyli tak zwane babciowe - wynika z danych ZUS.

Ponad sto tysięcy wniosków o nowe świadczenie

Ponad sto tysięcy wniosków o nowe świadczenie

Źródło:
PAP

Wielki port Chancay w pobliżu Limy, stolicy Peru, zbudowany, sfinansowany i kontrolowany przez państwową chińską firmę ma usprawnić transport towarów pomiędzy Azją a Ameryką Południową. Chińczycy zainwestowali w niego 1,3 miliarda dolarów. W czwartek otworzył go wirtualnie odwiedzający Peru przywódca Chin Xi Jinping.

Rewolucja w handlu. Nowy megaport

Rewolucja w handlu. Nowy megaport

Źródło:
PAP

Dzieci i młodzież potrafią wydać spore pieniądze na zakup wirtualnych skrzynek z nagrodami. Eksperci ostrzegają, że w ten sposób młodzi ludzie są wciągani w uzależnienie od hazardu. Działalność firm, które na tym zarabiają, umożliwiają luki prawne i przestarzałe przepisy. - Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl prawniczka dr Justyna Grusza-Głębicka.

"Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają"

"Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają"

Źródło:
tvn24.pl

To jest duży problem, bo nawet jak machnę ręką i zapłacę ten rachunek, to nic to nie da. Będę co chwilę taki dostawać. Jak nie sześć, to dziesięć albo i sto tysięcy złotych - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Karolina, właścicielka mieszkania w Warszawie. Wcześniej dopłaty za wodę sięgały stu złotych, teraz dostała fakturę na kwotę sześćdziesiąt razy wyższą.

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o opodatkowaniu wyrównawczym - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP. Nowy podatek ma objąć kilka tysięcy firm.

Nowy podatek od stycznia

Nowy podatek od stycznia

Źródło:
PAP

W wieku 101 lat zmarł Olav Thon, potentat nieruchomości i turystyki w Norwegii. Był właścicielem kilkudziesięciu centrów handlowych i hoteli w północnej Europie. Jego majątek wyceniano na 25 miliardów koron (około 9,3 miliarda złotych).

Olav Thon nie żyje. Miał 101 lat

Olav Thon nie żyje. Miał 101 lat

Źródło:
PAP

W październiku 2024 roku przeciętny koszt wynajmu mieszkania w głównych miastach Polski osiągnął poziom 3634 złotych, co oznacza wzrost o 1,5 procent w porównaniu z wrześniem - wynika z raportu Otodom. Jednocześnie liczba wyszukiwań w październiku była o 8 procent niższa niż w poprzednim miesiącu.

"Właściciele mogą być otwarci na negocjacje"

"Właściciele mogą być otwarci na negocjacje"

Źródło:
PAP

Zaostrzenie kar dla kierowców, wprowadzenie nowego typu przestępstwa - organizacji i udziału w nielegalnych wyścigach samochodowych - oraz ograniczenie możliwości redukcji punktów karnych - takie zmiany szykuje rząd. - Po raz pierwszy wykraczają poza jeden kodeks, pod tym względem jest to podejście rewolucyjne - powiedział wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha.

"Rewolucja" dla kierowców. Wiceminister tłumaczy

"Rewolucja" dla kierowców. Wiceminister tłumaczy

Źródło:
PAP

Blisko 2,6 miliona Polaków zalega z płatnościami, ich zobowiązania we wrześniu zwiększyły się, osiągając najwyższy w historii poziom 86,5 miliarda złotych - wynika z raportu BIG InfoMonitor. Rekordzistą, jeśli chodzi o wartość zadłużenia, jest 68-letni mężczyzna z długiem wynoszącym 90 milionów złotych.

"Pogłębiają się stare problemy". Padł rekord

"Pogłębiają się stare problemy". Padł rekord

Źródło:
PAP

Gazprom całkowicie wstrzymał w sobotę rano dostawy gazu ziemnego do Austrii - potwierdziła rzeczniczka austriackiego koncernu energetycznego OMV Sylvia Shin w rozmowie z niemiecką agencją Deutsche Presse-Agentur. Kraj podjął stosowne środki zapobiegawcze i "zimą nikt nie zmarznie" - zapewnił już w piątek wieczorem kanclerz Austrii Karl Nehammer.

Rosyjski gigant wstrzymał dostawy gazu

Rosyjski gigant wstrzymał dostawy gazu

Źródło:
PAP

Rząd Rosji postanowił tymczasowo ograniczyć eksport wzbogaconego uranu do Stanów Zjednoczonych - przekazała w piątek agencja Reutera. Jak dodano, decyzja została podjęta na polecenie prezydenta w odpowiedzi na zakaz importu uranu ogłoszony wcześniej przez USA.

"Decyzja na polecenie prezydenta". Rosja reaguje na amerykański zakaz

"Decyzja na polecenie prezydenta". Rosja reaguje na amerykański zakaz

Źródło:
PAP

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku wzrosły o 5 procent rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,3 procent - podał Główny Urząd Statystyczny.

Tak rosną ceny w Polsce. Nowe dane o inflacji

Tak rosną ceny w Polsce. Nowe dane o inflacji

Źródło:
PAP

Wykryto salmonellę w jednej z partii jaj "Kurza Paczka" - ostrzegł Główny Inspektorat Sanitarny (GIS). Dodał, że spożycie produktu zanieczyszczonego pałeczkami Salmonella wiąże się z ryzykiem zatrucia pokarmowego.

Salmonella w partii jaj. Ostrzeżenie

Salmonella w partii jaj. Ostrzeżenie

Źródło:
PAP

Platforma społecznościowa Bluesky podała, że zyskała ponad milion użytkowników w ciągu dnia. Według agencji AFP wielu internautów rezygnuje w ostatnim czasie z korzystania z należącego do Elona Muska serwisu X (dawniej Twitter).

Bluesky zyskuje na popularności. Rośnie konkurencja dla X

Bluesky zyskuje na popularności. Rośnie konkurencja dla X

Źródło:
PAP

Komisja Europejska podwyższyła w piątek prognozy wzrostu PKB dla Polski. W 2024 roku ma to być 3 procent a w 2025 roku - 3,6 procent. Wcześniejsze, wiosenne szacunki mówiły o wzroście na poziomie 2,8 procent w tym roku i 3,4 procent w roku przyszłym.

Komisja Europejska zmienia prognozy dla Polski

Komisja Europejska zmienia prognozy dla Polski

Źródło:
PAP

Zrobiliśmy pierwszy krok. Tym pierwszym krokiem, mówiąc w uproszczeniu, była rezygnacja ze składki zdrowotnej od aktywów trwałych, teraz czas na kolejne kroki. Krokiem numer dwa będzie obniżenie minimalnej składki zdrowotnej, która w tej chwili jest płacona od stu procent minimalnego wynagrodzenia. Obniżymy to do 75 procent - powiedział w rozmowie z Agatą Adamek, w programie "Jeden na Jeden", minister finansów Andrzej Domański.

Co ze składką zdrowotną? Minister finansów o "kroku numer dwa"

Co ze składką zdrowotną? Minister finansów o "kroku numer dwa"

Źródło:
TVN24

Od 1 stycznia osobom, które ukończyły 100 lat, będzie przysługiwać świadczenie honorowe w wysokości 6246,13 złotych brutto miesięcznie, które co roku zostanie zwaloryzowane - wynika z ustawy podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Ponad 6000 złotych co miesiąc. Jest podpis prezydenta

Ponad 6000 złotych co miesiąc. Jest podpis prezydenta

Źródło:
PAP