Według danych Głównego Urzędu Statystycznego sprzedaż detaliczna w cenach stałych spadła w lutym 2021 roku o 3,1 procent w ujęciu rocznym. W porównaniu do poprzedniego miesiąca odnotowano wzrost o 3,5 procent.
Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących spadła w ubiegłym miesiącu o 2,7 proc. rdr.
Konsensus przygotowany przez PAP Biznes wskazywał na spadek sprzedaży detalicznej w cenach stałych w lutym rdr o 2,5 proc. i wzrost mdm o 3,9 proc. W cenach bieżących, ekonomiści spodziewali się spadku o 2,1 proc. rdr.
"W lutym 2021 r. najgłębszy spadek sprzedaży detalicznej (w cenach stałych) w porównaniu z analogicznym okresem 2020 r. odnotowały jednostki z grupy 'pozostałe' (o 16,6 proc. wobec wzrostu o 3,8 proc. przed rokiem). Znacznie mniejszą sprzedaż zaobserwowano również w grupach 'paliwa stałe, ciekłe i gazowe' (o 14,8 proc.) oraz 'farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny' (o 13,5 proc.). Najwyższy wzrost sprzedaży wykazały natomiast podmioty handlujące tekstyliami, odzieżą i obuwiem (o 12,9 proc.)" - napisano w komunikacie GUS.
Dodano, że w lutym w porównaniu ze styczniem odnotowano spadek wartości sprzedaży detalicznej przez internet - o 9,3 proc. "Udział tej sprzedaży zmniejszył się z 9,8 proc. w styczniu br. roku do 8,6 proc. w lutym br. Spadek udziału sprzedaży przez internet zaobserwowano w większości grup przy czym znaczny wykazały przedsiębiorstwa zaklasyfikowane do grupy 'tekstylia, odzież, obuwie' (z 44,0 proc. przed miesiącem do 23,8 proc.), a także podmioty z grup 'prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach' (odpowiednio z 34,1, proc. do 22,8 proc.) oraz 'meble, rtv, agd' (z 19,3 proc. do 15,9 proc.)" - wyjaśniono.
Komentarze ekonomistów
W ocenie ekonomistów banku ING, silny wzrost sprzedaży w ujęciu miesięcznym wynika z otwarcia galerii handlowych. Polacy w lutym ruszyli do sklepów kupować odzież i obuwie, których sprzedaż wzrosła o 12,9 proc. rok ro doku - wskazał ING. Podkreśla też, że utrzymuje się też popyt na meble oraz sprzęt RTV i AGD. Ich sprzedaż wzrosła w lutym o 9,0 proc. rok do roku, po 7,2 proc. wzroście w styczniu.
Zgodnie z danymi GUS, produkcja budowlano-montażowa spadła o 16,9 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 5,5 proc. Według ING, dane te są wyraźnie gorsze od oczekiwań, a pogorszenie dynamiki odnotowano we wszystkich działach budownictwa - największe w przypadku wznoszenia budynków. To efekt ostrzejszej niż w ubiegłym roku zimy.
Niepokoić może 7-proc. miesiąc do miesiąca spadek produkcji budowlanej oczyszczonej z wpływu czynników sezonowych - oceniło ING.
Ekonomiści z Banku Pekao zauważyli, że "pomimo luzowania obostrzeń sprzedaż detaliczna spadła", a przyczyną tego była "wysoka baza odniesienia z ubiegłego roku, kiedy to zaczynała się pandemiczna gorączka zakupowa". Dodali, że "w marcu sytuacja będzie odwrotna - niska baza wywinduje sprzedaż wysoko mimo zaostrzania restrykcji".
"Pomimo luzowania obostrzeń sprzedaż detaliczna spadła w lutym o 3,1 proc. rdr. Przyczyną wysoka baza odniesienia z ubiegłego roku, kiedy to zaczynała się pandemiczna gorączka zakupowa. W marcu sytuacja będzie odwrotna - niska baza wywinduje sprzedaż wysoko mimo zaostrzania restrykcji" - podkreślili.
"Sprzedaż detaliczna w cenach stałych przyspieszyła w lutym do -3,1proc. rdr (z -6,0 proc.). Zamykanie-otwieranie. Teraz znów będzie zamykanie. Produkcja budowlano-montażowa tąpnęła za to solidnie (pewnie przez mrozy i śniegi) o 16,9 proc. rdr. Inwestycje w I kwartale będą b. słabe"- stwierdzili analitycy mBanku.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock