Podwyższony poziom pyłu PM 2,5 był przyczyną 43 tysięcy przedwczesnych zgonów w 2019 roku w Polsce - wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego "Smog w Polsce i jego konsekwencje". Jak podkreślono, zła jakość powietrza w Polsce ma zarówno negatywne skutki zdrowotne, jak i ekonomiczne.
Polskie powietrze jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych w Europie. W Polsce leży 37 spośród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Unii Europejskiej. "Wiąże się to z zewnętrznymi kosztami zdrowotnymi szacowanymi na 111 miliardów złotych rocznie" - czytamy w raporcie przygotowanym przez PIE.
Jakość powietrza w Polsce
Do grupy zanieczyszczeń szkodliwych mierzonych w atmosferze należą przede wszystkim tlenki siarki, tlenki azotu, pyły zawieszone oraz wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (między innymi benzo(a)piren – B(a)P). W połączeniu z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi zanieczyszczenia te mogą wywoływać smog.
Według danych Europejskiej Agencji Środowiska w 2017 roku zanieczyszczeniem, którego stężenia są szczególnie wysokie w Polsce w porównaniu do innych krajów unijnych jest benzo(a)piren.
Najwyższe roczne stężenie tej substancji odnotowane w Polsce, w Brzeszczach w Małopolsce, wyniosło w 2017 roku prawie 23 ng/m3, co stanowiło blisko 2300 procent poziomu docelowego tej substancji w powietrzu. "Średnia dla całego kraju wyniosła 4,8 ng/m3. Dla porównania stężenie roczne tej substancji w Austrii wynosiło w tamtym okresie 0,8 ng/m , a we Francji 0,3 ng/m3" - czytamy.
Biorąc pod uwagę średnioroczne stężenia pyłu zawieszonego PM2,5, Polska zajmuje czwarte miejsce wśród krajów Europy, osiągając w 2017 roku wartość 23 μg/m3. Dodano, że większe stężenia notowane są tylko w Turcji, Macedonii oraz Bośni i Hercegowinie.
PIE powołuje się na najnowszy raport Europejskiej Agencji Środowiska z 2019 roku, z którego wynika, że w Polsce ze względu na pył PM 2,5 miało miejsce około 43 tysięcy przedwczesnych zgonów, dwutlenek azotu przyczynił się do około 1500, a ozon - 1100.
Źródła zanieczyszczeń
Zdaniem autorów raportu, poprawa jakości powietrza jest jednym z najważniejszych wyzwań, przed którymi stoi Polska.
Głównym źródłem emisji pyłów zawieszonych jest tak zwana niska emisja, czyli procesy spalania poza przemysłem. Powoduje niemal 84 procent emisji rakotwórczego benzo(a)pirenu oraz ponad 46 procent emisji pyłów PM2,5 i PM10.
- Największym źródłem smogu w Polsce jest niezmiennie tak zwana niska emisja. Jej źródłem są przede wszystkim węgiel i drewno spalane w gospodarstwach domowych - powiedziała Magdalena Maj, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
"Procesy spalania poza przemysłem są niemal w połowie (46,5 procent) odpowiedzialne za emisję pyłów PM10 oraz PM2,5, podczas gdy procesy spalania w przemyśle generują odpowiednio 13,5 procent i 21,1 procent emisji pyłów zawieszonych" - dodała.
Maj wskazała, że pozostałe emisje pyłów pochodzą między innymi z rolnictwa i transportu drogowego.
Spośród sektorów gospodarki największymi źródłami emisji pyłów zawieszonych są przemysł, z którego pochodzi ponad 20 procent emisji PM2,5 i niecałe 14 procent emisji PM10 oraz transport drogowy, odpowiadający za 10 procent emisji PM2,5 i 8 procent emisji PM10. Istotnym źródłem emisji pyłów PM10 jest również rolnictwo - 12 procent.
Pozostałymi wysoce emisyjnymi sektorami są przede wszystkim procesy produkcyjne, wydobycie i dystrybucja paliw kopalnych, procesy spalania w sektorze produkcji i energii czy zagospodarowanie odpadów.
Źródłem tlenków azotu jest przede wszystkim transport drogowy, odpowiadający za 37 procent emisji tych substancji. Do powstania smogu przyczyniają się warunki meteorologiczne, jak również ukształtowanie terenu i zabudowa, co w efekcie zmniejsza cyrkulację.
PIE to państwowy instytut, który zajmuje się dostarczaniem analiz i ekspertyz do realizacji Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, a także popularyzacją polskich badań naukowych z zakresu nauk ekonomicznych i społecznych w kraju oraz za granicą. Powstał w 2018 roku.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock