Płaca minimalna w górę. "Umowa o pracę stanie się luksusem"

Źródło:
PAP
Ekspertka o sytuacji na rynku pracy
Ekspertka o sytuacji na rynku pracyTVN24
wideo 2/5
Ekspertka o sytuacji na rynku pracyTVN24

Zdaniem NSZZ "Solidarność" propozycja rządu dotycząca minimalnej płacy w 2024 roku jest zgodna z przewidywaniami, spełnia postulaty związku. Z kolei OPZZ nie akceptuje propozycji rządu, ale jest otwarte na dialog. Według Związku Przedsiębiorców i Pracodawców płaca minimalna powinna być zróżnicowana bądź zamrożona na obecnym poziomie.

Rada Ministrów przyjęła we wtorek propozycje wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę i minimalnej stawki godzinowej, które mają obowiązywać w 2024 r. Zaproponowano, by od stycznia najniższa pensja wynosiła 4242 zł brutto, a od lipca wzrosła do poziomu 4300 zł brutto.

NSZZ "Solidarność": propozycja spełnia postulaty związku

- Jest ona zgodna z przewidywaniami, z wcześniejszymi zapowiedziami, a jej poziom jest na tyle istotny, że spełnia postulaty Solidarności - przekazał PAP rzecznik KK NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski.

Zaznaczył, że jest jeszcze pół roku do momentu, gdy ta płaca minimalna zacznie obowiązywać. Przypomniał także, że w zeszłym roku "rząd też ogłosił płacę minimalną - ona też była dosyć solidna - ale potem, w trakcie dwustronnych negocjacji z Solidarnością została jeszcze istotnie podniesiona. W lipcu osiągnie ona 3600 zł".

Wskazał, że "jeżeli rozwój gospodarczy będzie lepszy, jeżeli sytuacja makroekonomiczna będzie lepsza, to na pewno Solidarność podejmie próbę, żeby jeszcze w ciągu roku porozmawiać o płacy minimalnej" – zapewnił Lewandowski. Dodał, że nie wie, z jakim skutkiem zakończą się te rozmowy, ale na tym polegają negocjacje i kompromisy, żeby dochodzić do porozumienia.

- Decyzja rządu na ten moment spełnia postulaty Solidarności, ale jeżeli sytuacja będzie lepsza, jeżeli inflacja będzie szybciej spadać, jeśli rozwój gospodarczy będzie lepszy od przewidywanego, to nie wykluczamy, że będziemy podejmowali próbę, żeby o płacy minimalnej - o jej wzroście - jeszcze porozmawiać - podsumował Lewandowski.

OPZZ: nasza ocena jest negatywna

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) nie akceptuje propozycji minimalnego wynagrodzenia na rok 2024 zaprezentowanej we wtorek na Radzie Ministrów. - Nasza ocena dotycząca propozycji - którą przedstawiła minister Marlena Maląg - jest negatywna, to prawie 150 złotych przeciętnie mniej niż proponowaliśmy w maju - powiedział PAP dyrektor wydziału polityki gospodarczej OPZZ Norbert Kusiak.

- Jesteśmy jednak otwarci na dialog i poszukiwanie w Radzie Dialogu Społecznego kompromisowego rozwiązania. Musi ono jednak uwzględniać rzeczywiste potrzeby osób otrzymujących minimalne wynagrodzenie oraz odzwierciedlać potencjał finansowy przedsiębiorstw i dobrą kondycję finansów publicznych - zaznaczył Kusiak.

Przypomniał, że OPZZ proponowało średnioroczny wzrost płacy minimalnej do poziomu co najmniej 4420 zł, a rząd zaproponował przeciętny wzrost na poziomie 4271 zł.

- Należy patrzeć na proponowaną przyszłoroczną podwyżkę, pamiętając o bardzo wysokiej inflacji w roku bieżącym oraz o prognozach na rok 2024 - mówił. Wspomniał, że rząd skorygował swoją wstępną prognozę z wieloletniego planu finansowego i podniósł wskaźnik prognozowanej inflacji do 6,6 proc., co powinno uzasadniać wyższą propozycję.

Zaznaczył, że wzrost inflacji najbardziej pogarsza kondycję rodzin o najniższych dochodach, które bardzo często zarabiają najniższą krajową.

Zwrócił uwagę, że "propozycja rządu jest praktycznie tylko 22 zł ponad ustawowe minimum, które wyliczył rząd".

Wydaje się, że minimum ustawowe wyliczone przez rząd nie uwzględnia 2/3 PKB, które w ocenie OPZZ powinno znaleźć się w algorytmie liczenia płacy minimalnej.

- Między nami a rządem jest spór, jak liczyć płacę minimalną. Uważamy, że w algorytmie dodatkowo oprócz inflacji powinien znaleźć się wskaźnik 2/3 PKB, ponieważ wysokość płacy minimalnej jest niższa od połowy płacy przeciętnej w pierwszym kwartale. Rząd jest innego zdania, bo przyjmuje do porównania płacę minimalną w wysokości 3600 złotych, a my liczymy relację do kwoty 3490 złotych, czyli wartości obowiązującej w pierwszym półroczu. Niestety, przepisy prawa w tym zakresie są nieprecyzyjne - powiedział.

- Patrzymy na płacę minimalną z perspektywy pracownika, ale także z punktu widzenia gospodarki i możliwości finansowych przedsiębiorstw - dodał. Zaznaczył, że płaca minimalna - która według OPZZ powinna być jeszcze wyższa - kreuje popyt konsumpcyjny i dochody przedsiębiorstw. Dodał, iż "już dziś wszyscy narzekają, że spada sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa". - To m.in. konsekwencja niskich płac realnych i wysokiej inflacji - podkreślił.

Wzrost płacy minimalnej zdaniem Kusiaka nie wpłynie negatywnie na przedsiębiorców. - Dla przedsiębiorców największą barierą są kwestie związane z zużyciem energii i materiałów, a nie kwestia wysokości płacy, w tym płacy minimalnej - stwierdził. Wzrost płacy minimalnej nie zagraża funkcjonowaniu firm. - Przedsiębiorstwa poradzą sobie z taką podwyżką płacy minimalnej, a nawet z wyższą, bo wciąż jest przestrzeń do podnoszenia płac - podsumował Kusiak.

Pytany o to, co będzie się działo na Radzie Dialogu Społecznego, stwierdził, że ciężko będzie dojść do porozumienia, ale warto prowadzić dialog w tej sprawie, bo kwestia ta dotyczy dużej grupy pracujących i przedsiębiorstw.

- Przy tych dysproporcjach w oczekiwaniach trudno będzie znaleźć konsensus, chyba że strona rządowa przyjmie nasze argumenty, które dotyczą spadających realnych dochodów gospodarstw domowych, wysokiej inflacji i dużych wydatków gospodarstw o najniższych dochodach - przekazał Kusiak.

"Umowa o pracę stanie się luksusem"

- Problem minimalnego wynagrodzenia dotyczy osób najsłabszych ekonomicznie - przekazał PAP prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) Cezary Kaźmierczak. Zaznaczył, że problem dotyczy około 25 proc. najsłabszych ekonomicznie regionów kraju, gdzie umowa o pracę - zdaniem Kaźmierczaka - stanie się luksusem.

- Wielokrotnie postulowaliśmy, żeby płaca minimalna była zróżnicowana, a najlepiej, żeby w ogóle jej nie było - przypomniał Kaźmierczak.

Stwierdził, że jeśli płaca minimalna musi być określona, to powinna być zróżnicowana w różnych regionach kraju. - Co innego znaczy 4 tysiące na Podlasiu czy Podkarpaciu, a co innego w Warszawie czy we Wrocławiu - dodał.

Wspomniał, że podnoszenie płacy minimalnej jest kwestią polityczną. - Jest to decyzja polityczna, ale chybiona. Chcą pozyskać przychylność wyborców, ale tych wyborców jest mało. W moim przekonaniu jest to kalkulacja oparta na myśleniu życzeniowym, a nie na rzeczywistości - dodał.

Zdaniem Kaźmierczaka propozycja minimalnego wynagrodzenia zaproponowana przez rząd "nie jest strasznie groźna". - Mamy rekordową aktywność zawodową oraz bardzo dobrą sytuację na rynku pracy - dodał.

- Domagamy się, by tego nie podnosić (minimalnego wynagrodzenia w 2024 – red.), tak jak wszyscy pracodawcy (...). Najlepsze z punktu widzenia ekonomicznego - pracowników też - byłoby to, by nie podnosić tego minimalnego wynagrodzenia - podsumował Kaźmierczak.

Autorka/Autor:mp/ToL

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Rząd Indii oświadczył, że wprowadzenie nowej opłaty w wysokości 100 tysięcy dolarów dla osób ubiegających się o amerykańskie wizy pracownicze może mieć konsekwencje humanitarne i zakłócić życie wielu rodzin - poinformował portal stacji BBC.

Decyzja Trumpa ich zabolała najbardziej. "Konsekwencje humanitarne"

Decyzja Trumpa ich zabolała najbardziej. "Konsekwencje humanitarne"

Źródło:
BBC

Na aukcję domu Bonhams trafiło niepublikowane wcześniej nagranie wideo z koncertu Nirvany i Kurta Cobaina z 1990 roku. Materiał wyceniany jest na kwotę od 100 do 150 tysięcy dolarów. Licytacja potrwa do 25 września.

"Kultowy moment w historii muzyki". Wyjątkowe nagranie na aukcji

"Kultowy moment w historii muzyki". Wyjątkowe nagranie na aukcji

Źródło:
PAP

Sztuczna inteligencja (AI) może prowadzić do zaniku cennych umiejętności pracowników - ocenił doktor Piotr Gaczek z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Jak wyjaśnił, regularne delegowanie zadań na maszyny sprawia, że człowiek traci wprawę lub zapomina, jak je wykonywać.

"Alarmujący przykład". Ekspert o najpoważniejszych zagrożeniach dla pracowników

"Alarmujący przykład". Ekspert o najpoważniejszych zagrożeniach dla pracowników

Źródło:
PAP

Administracja Białego Domu wyjaśniła, że opłata 100 tysięcy dolarów za wizę pracowniczą ma charakter jednorazowy. W oficjalnym komunikacie podkreślono, że nie dotyczy osób, które już posiadają wizy.

Wiza 100 razy droższa. Biały Dom tłumaczy

Wiza 100 razy droższa. Biały Dom tłumaczy

Źródło:
PAP

Dyrekcja lotniska w Brukseli poinformowała, że z powodu zakłóceń w funkcjonowaniu połowa lotów zaplanowanych na niedzielę zostanie odwołana - podała Agencja Reutera.

Połowa lotów odwołana. Lotnisko prosi przewoźników

Połowa lotów odwołana. Lotnisko prosi przewoźników

Źródło:
PAP

Dwa największe banki w Polsce - PKO BP i Pekao - ostrzegają klientów przed utrudnieniami w niedzielę. Mogą wystąpić trudności z blikiem, aplikacją, przelewami czy wypłatą pieniędzy z bankomatu.

Dwa największe banki ostrzegają. "Nie skorzystasz z aplikacji"

Dwa największe banki ostrzegają. "Nie skorzystasz z aplikacji"

Źródło:
tvn24.pl

Agencja Moody's zasygnalizowała, że konflikt między rządem a prezydentem negatywnie wpływa na gospodarkę i stabilność kraju - ocenił główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki. Z kolei Piotr Kuczyński z Domu Inwestycyjnego Xelion ostrzegł, że bez ograniczenia deficytu i długu publicznego Polsce grozi obniżka ratingu już w przyszłym roku.

"Agencja wysłała mocny sygnał do polityków"

"Agencja wysłała mocny sygnał do polityków"

Źródło:
PAP

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Oznacza to, że we wtorek główna wygrana wyniesie sześć milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 20 września 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump podpisał memorandum, które nakłada roczną opłatę w wysokości 100 tysięcy dolarów za wizę pracowniczą dla specjalistów. Prezydent USA zatwierdził także program "złotych kart", który pozwala na stały pobyt za milion dolarów.

100 razy droższe wizy. Donald Trump złożył podpis

100 razy droższe wizy. Donald Trump złożył podpis

Źródło:
PAP

Zamiast wprowadzać trwałe strefy tylko dla pieszych, władze Sztokholmu stawiają na tymczasowe projekty, które okresowo wyłączają ulice z ruchu pojazdów - pisze Politico. Skuteczność programu potwierdza rosnąca liczba ulic objętych ograniczeniami - z dwóch w 2015 roku do ponad czterdziestu tego lata.

Mieszkańcy na ten pomysł reagują oburzeniem. Ta stolica "przełamuje trend"

Mieszkańcy na ten pomysł reagują oburzeniem. Ta stolica "przełamuje trend"

Źródło:
Politico

Nad Jeziorem Żarnowieckim powstaje największy w Europie magazyn energii - przekazał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. Jak podkreślił, podobne inwestycje w przyszłości przyczynią się do obniżek cen prądu.

Tusk: to największa tego typu inwestycja w Europie

Tusk: to największa tego typu inwestycja w Europie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nowe założenia w zakresie Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP) zaszkodzą gospodarce, obniżą skuteczność zbiórki i recyklingu odpadów oraz doprowadzą do podwyżek cen produktów - uważa Konfederacja Lewiatan.

Nowy plan rządu. Przedsiębiorcy ostrzegają

Nowy plan rządu. Przedsiębiorcy ostrzegają

Źródło:
PAP

Decyzja agencji Moody's o zmianie perspektywy na negatywną odzwierciedla słabszą perspektywę wskaźników fiskalnych i długu publicznego w porównaniu z wcześniejszymi oczekiwaniami - wyjaśnił resort finansów.

Resort komentuje negatywną perspektywę ratingu Polski

Resort komentuje negatywną perspektywę ratingu Polski

Źródło:
PAP

37 procent wszystkich mieszkań w Chorwacji kupują obcokrajowcy. Według eksperta branży nieruchomości Boro Vujovicia najczęściej inwestują Niemcy, Austriacy i Słoweńcy, ale coraz częściej pojawiają się nabywcy z Polski.

Obcokrajowcy kupują coraz więcej. "Głównie za gotówkę"

Obcokrajowcy kupują coraz więcej. "Głównie za gotówkę"

Źródło:
PAP

Komisja Europejska zaproponowała państwom Unii Europejskiej 19. pakiet sankcji wobec Rosji. Wśród tych propozycji znajduje się między innymi całkowity zakaz transakcji dla rosyjskich banków, objęcie Rosnieftu i Gazprom Nieftu zakazem transakcji, całkowity zakaz importu rosyjskiego LNG od 1 stycznia 2027 roku oraz rozszerzone restrykcje wobec tak zwanej rosyjskiej floty cieni.

Banki, karty kredytowe, gaz, statki. KE: idziemy po rosyjskie pieniądze

Banki, karty kredytowe, gaz, statki. KE: idziemy po rosyjskie pieniądze

Źródło:
PAP

Agencja Moody’s zmieniła perspektywę ratingu Polski ze stabilnej na negatywną. Jednocześnie utrzymała długoterminowe ratingi Polski na poziomie A2. Moody's to jedna z tzw. wielkiej trójki agencji ratingowych. Wcześniej perspektywę ratingu zmieniła również agencja Fitch.

Czołowa agencja zmienia perspektywę ratingu Polski

Czołowa agencja zmienia perspektywę ratingu Polski

Źródło:
PAP

W piątek rząd ogłosił swoje priorytety, wśród których znalazły się: poprawa konkurencyjności gospodarki, wsparcie rozwoju sztucznej inteligencji, bezpieczeństwo dostaw energii i stabilizacja jej cen, rozwój Centralnego Portu Komunikacyjnego, renesans kolei, deregulacja oraz ochrona ziemi rolnej i funkcji produkcyjnych wsi.

Plan rządu dla polskiej gospodarki. Znamy priorytety

Plan rządu dla polskiej gospodarki. Znamy priorytety

Źródło:
PAP

Piątkowe losowanie Eurojackpot nie przyniosło głównej wygranej. W Polsce odnotowano wygraną trzeciego stopnia w wysokości niemal 2,4 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 19 września 2025 roku.

Ponad dwa miliony złotych w Eurojackpot w Polsce

Ponad dwa miliony złotych w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W nadchodzącym tygodniu podwyżki cen paliw na stacjach będą kontynuowane - prognozują w piątek analitycy portalu e-petrol.pl. Ich zdaniem na razie nie ma ryzyka, że ceny paliw osiągną sześciozłotowe poziomy.

Podwyżki dla kierowców. Czy znów pojawi się "6" z przodu?

Podwyżki dla kierowców. Czy znów pojawi się "6" z przodu?

Źródło:
PAP

Władze Bali zakazują budowy nowych hoteli i restauracji na rolniczych terenach wyspy. To skutek ostatnich powodzi, w których życie straciło 18 osób. Eksperci uważają, że do tak tragicznych skutków kataklizmu przyczyniła się masowa turystyka.

Bali zakazuje budowy hoteli i restauracji

Bali zakazuje budowy hoteli i restauracji

Źródło:
"Guardian", tvn24.pl