Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych (PWPW) jest przygotowana do zabezpieczenia kart do głosowania przed fałszerstwami wyborczymi i na pewno zdąży przed wyborami do samorządów w 2018 roku - poinformowała spółka. Wprowadzenie takich rozwiązań wymagałoby jednak zmian w ordynacji wyborczej.
Jesienią 2016 roku PWPW wystąpiła do Państwowej Komisji Wyborczej i do Marszałka Sejmu z propozycjami wyprodukowania dodatkowych zabezpieczeń do kart wyborczych które - jak powiedział członek Zarządu PWPW Robert Malicki - "uniemożliwiałyby dosypywanie do urny jakiś skserowanych kart z innymi wynikami, niż dokonanymi przez obywateli w akcie wyborczym".
Znaki akcyzowe i banderole
Zabezpieczenia przypominałyby znaki akcyzowe i banderole produkowane na potrzeby Ministerstwa Finansów. Etykiety byłyby więc przyklejane na karty do głosowania, a każda etykieta miałaby własny, niepowtarzalny numer. Tajność głosowania zostałaby oczywiście zachowana. - Naklejanie etykiet odbywałoby się przed trafieniem karty do osoby głosującej, więc nie byłoby wiadomo kto głosuje z etykietą o jakimś numerze - wyjaśnił Robert Malicki. Jak tłumaczy forma, zabezpieczenie prawdziwości wyników wyborów byłoby wtedy podwójne, gdyż po pierwsze sama etykieta byłaby trudna do podrobienia, a po drugie każda miałaby swój własny numer. Liczba wyprodukowanych w PWPW etykiet "wyborczych" byłaby ograniczona, a wszystkie byłyby traktowane jak inne druki ścisłego zarachowania. - Nasze propozycje spotkały się z zainteresowaniem zarówno ze strony Marszałka Sejmu, jak i Państwowej Komisji Wyborczej, i mamy nadzieję, że w ramach nowelizacji przepisów o ordynacji wyborczej te rozwiązania znajdą zastosowanie - powiedział Robert Malicki.
Dokumenty sądowe
PWPW czeka także na decyzje w sprawie ewentualnego zabezpieczania dokumentów sądowych. Spółka tłumaczy, że a to związek m.in. z licznymi oszustwami "na komornika" oraz konsultacjami rządowego projektu Ustawy o dokumentach publicznych. Według prezesa spółki Piotra Woyciechowskiego "inicjatywa ustawodawcza rządu polegająca na wprowadzeniu do obrotu prawnego Ustawy o dokumentach publicznych jest czymś, co zrewolucjonizuje i państwo polskie, i dokumenty, i jego obywateli". Piotr Woyciechowski zauważył jednak, że sądowe tytuły wykonawcze nie znalazły się na liście dokumentów publicznych przewidywanych do zabezpieczenia. Jednocześnie wyraził nadzieję, że "w końcowym procesie legislacyjnym zostaną one tam przywrócone". Warianty możliwych zabezpieczeń sądowych tytułów wykonawczych PWPW przedstawiła Ministerstwu Sprawiedliwości w październiku 2016 roku. W MSWiA konsultacje projektu nie zostały jeszcze zakończone. Propozycjami PWPW interesują się także korporacje zawodowe prawników.
Pierwszy polski czip
Spółka PWPW czeka też na przyznanie Konsorcjum POL-PUS środków na opracowanie pierwszego polskiego czipu dla administracji publicznej. Chip byłby „wklejany” na przykład do paszportów i elektronicznych dokumentów tożsamości. - Głównym adresatem tego mikroprocesora będzie resort obrony narodowej, ale - w oparciu o wykształcone kompetencje organizacyjne oraz narzędzia - następnym odbiorcą będzie Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, i ten mikroprocesor, zaprojektowany szczególnie do paszportów elektronicznych dokumentów tożsamości będziemy chcieli dedykować do naszych produktów - zapowiedział Piotr Woyciechowski. Porozumienie powołujące Konsorcjum POL-PUS podpisały w listopadzie 2016 roku Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, Instytut Technologii Elektronowej, Instytut Maszyn Matematycznych, Kolegium Jagiellońskie oraz WB Electronics S.A.
Zobacz kalendarz wyborczy w Europie w 2017 roku:
Autor: MS / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24