Polskie Stronnictwo Ludowe na najbliższym posiedzeniu Sejmu złoży projekt "godzina dla rodziny". Propozycja zakłada, że rodzice wychowujący dzieci do piętnastego roku życia w pracy spędzaliby mniej czasu - góra siedem godzin dziennie. Ludowcy już w ubiegłym roku złożyli taki projekt w Sejmie, ale został on odrzucony w pierwszym czytaniu.
- Zmodyfikowaliśmy projekt, poprawiliśmy go. Chcemy, żeby Sejm zajął się nim, jak najszybciej - mówił lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Ludowcy mają złożyć projekt na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Zaplanowano je na 11-12 kwietnia.
Są poprawki
Zgodnie z wcześniejszym projektem PSL, ze skróconego czasu pracy w wymiarze siedmiu godzin na dobę mógł skorzystać pracujący rodzic (lub opiekun) dziecka, które jeszcze nie ukończyło dziesięciu lat.
Teraz ludowcy chcą, żeby z propozycji skorzystało więcej osób - krócej o godzinę mogliby pracować rodzice piętnastolatków.
Władysław Kosiniak-Kamysz uzasadniając propozycję Stronnictwa, wskazał, że Polacy są jednym z najbardziej zapracowanych narodów w Unii Europejskiej.
- Pracujemy często ponad swoje siły. Trudno znaleźć czas dla dzieci, dla rodziny, na opiekę nad dziadkami, rodzicami, którzy tej opieki potrzebują. Ta godzina dla rodziny jest po prostu potrzebna - podkreślił lider PSL.
O pierwszej propozycji PSL oraz idei krótszego dnia pracy szerzej pisaliśmy w Magazynie TVN24. Została ona odrzucona na wniosek posłów Prawa i Sprawiedliwości.
Autor: msz//sta / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock