Polskie rolnictwo nie nadąża z poprawą wydajności za przetwórcami. Kolejne reformy spalają na panewce, a przepaść rośnie. Rząd dostrzegł problem - pisze "Puls Biznesu".
Żywność jest polskim eksportowym hitem, ale jej producentom jest coraz trudniej o surowiec. Przez ostatnie osiem lat wydajność rolnictwa rosła kilka razy wolniej niż przemysłu spożywczego.
Utrata rynków
- Polskie rolnictwo traci ogromną szansę, pozostając daleko z tyłu z efektywnością - uważa Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności (PFPŻ). - Straciliśmy rynek wieprzowiny na rzecz dostawców zza granicy, bo zakłady chciały większych ilości towaru dostarczanych w partiach i to był problem - mówi Marian Sikora, przewodniczący Rady Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych (RFBZPR). Zdaniem Andrzeja Gantnera, "żaden rząd przez 25 lat nie miał pomysłu na reformę polskiego rolnictwa i zmianę jego organizacji, które doprowadziłyby do planowania produkcji pod potrzeby rynkowe". Problem - jak pisze "Puls Biznesu" - dostrzegł obecny rząd.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu