Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę ograniczającą handel w niedziele. Od marca będziemy mogli robić zakupy tylko w dwie niedziele w miesiącu. - Niedziela ma być wolna od pracy, tak by można ten czas było spędzić z rodziną - mówił Andrzej Duda na chwilę przed złożeniem podpisu.
- To jest moment bardzo istotny. Moment przywrócenia normalności, moment pokazania solidarności, tej wewnątrzspołecznej. Solidarności tych, którzy w handlu nie pracują i mają wolne niedziele z tymi, którzy w handlu pracują i do tej pory to nie była dla nich niedziela, którą mogli spędzić ze swoimi dziećmi, małżonkami, rodziną. Tym ludziom ta wolna niedziela się należy - mówił prezydent podczas uroczystego podpisania ustawy w Pałacu Prezydenckim.
Prezydent podkreślał, ze ma świadomość, że niektórzy są przeciwnikami ustawy. - Oczywiście jest grupa przede wszystkim konsumentów, ale i przedsiębiorców, dla których to jest moment trudny. Przyzwyczaili się do tego, że mogą robić zakupy w niedziele, przyzwyczaili się, że w niedziele chodzą do galerii handlowej. Osiągają dochody z tego tytułu, że handel w niedziele jest. Będą zmuszeni zmienić przyzwyczajenia, będą zmuszeni zmienić specyfikę swojego działania, jeżeli chodzi o prowadzenie działalności gospodarczej. Proszę, by podeszli do tego ze zrozumieniem, właśnie w ramach tej naszej wewnątrzspołczenej solidarności - podkreślał prezydent Duda.
- Mądre podejście, bo ustawa nie zakazuje natychmiast handlu w każdą niedzielę miesiąca. Ten zakaz jest wprowadzany etapami: dwie niedziele w miesiącu - po 1 marca, kiedy ustawa wejdzie w życie, do końca 2018 roku; później trzy niedziele w roku 2019 i pełny zakaz handlu w niedzielę dopiero w 2020 roku. A więc będzie to nadchodziło stopniowo. Mam nadzieję, że dzięki temu ta zmiana będzie łatwiej przyjęta i ten okres przejściowy będzie pewnym amortyzatorem dla tej zmiany - dodawał. Jak podkreślił, ustawa przewiduje cały szereg wyłączeń: i co do dni, i co do branż, w których ta działalność jest prowadzona.
"Będziemy pilnować"
Na uroczystości był obecny także przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. - Na ten dzień czekaliśmy długo. A przede wszystkim czekali na niego pracownicy w handlu, a jest ich prawie 1,2 mln - mówił. - To wielki krok do przodu w kierunku cywilizacji, jeśli chodzi o Prawo pracy, jeśli chodzi o pracowników, traktowanie ich w sposób podmiotowy, a nie przedmiotowy - podkreślił szef Solidarności.
- Ostatni podpis tak uroczysty dla nas, dla strony społecznej było przywrócenie wieku emerytalnego, za który też bardzo dziękujemy - podkreślał Duda.
Szef "S" podziękował prezydentowi Andrzejowi Dudzie oraz wszystkim posłom, którzy głosowali za przyjęciem tych rozwiązań. - Tym, którzy nie głosowali za tym projektem - szczególnie totalnej opozycji - podziękują w odpowiednim monecie pracownicy w handlu, a my im w tym pomożemy - dodał. Duda zwrócił się też do tych przedsiębiorców, którzy "starają wytężać swoją energię i umysły, żeby obchodzić te przepisy", by skupili się na poprawie warunków pracy swoim pracownikom, by dać im "konkretne podwyżki". - Bo czy wam się to podoba, czy nie, ustawa została podpisana, wejdzie w życie. Wspólnie z Inspekcją Pracy będziemy pilnować tego, aby te przepisy były przestrzegane - powiedział. Duda zapowiedział, że Solidarność będzie dążyła do dalszych zmian w Kodeksie pracy, który mówi "niedziele i święta są wolnymi dniami od pracy - by zweryfikować ten katalog i spróbować, by kolejne grupy (zawodowe) też mogły świętować i być z rodzinami w ten ważny dzień".
Niedziela dla mamy i taty
- Panie prezydencie, bardzo dziękuję za podpis. Na ten moment przez wiele miesięcy czekały polskie rodziny i pracownicy. Chcemy w ten sposób przywrócić niedziele rodzinie, żeby niedziela przybrała swój pierwotny sens i można było ją należycie świętować - powiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.
- Bardzo mało mamy czasu dla siebie. Niedziela z mamą, niedziela z tatą to jest to, co mnie w tej ustawie cieszy. Pracownicy handlu nie będą musieli pracować w niedziele, to oznacza, że rodzina będzie mogła wspólnie uprawiać turystykę, uprawiać sporty, uczestniczyć w kulturze - podkreślała podczas uroczystości.
Szefowa resortu pracy podkreśliła, że droga do tego rozwiązania prawnego była "długa i bolesna", ale został wypracowany kompromis. Przypomniała też, że stanowisko rządu było "umiarkowane i kompromisowe, i mówiące o tym, że trzeba rozważnie do tego tematu podejść i analizować uwagi zgłaszane przez wszystkie strony".
Zmiany w handlu
Zgodnie z zapisami ustawy o ograniczeniu handlu od 1 marca 2018 roku w każdym miesiącu będą dwie niedziele handlowe - pierwsza i ostatnia. Od 1 stycznia 2019 roku będzie to tylko jedna niedziela w miesiącu - ostatnia. Z kolei od 1 stycznia 2020 roku będzie obowiązywał zakaz handlu we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu w roku.
W ustawie przewidziano katalog włączeń, czyli miejsc, w których będzie można prowadzić handel w niedziele. Dozwolony będzie między innymi: w piekarniach, cukierniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z pamiątkami, w sklepach z prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, placówkach pocztowych, w hotelach, placówkach kulturalnych i prowadzących działalność sportową.
Ustawa przewiduje karę grzywny za złamanie zakazu handlu w niedziele w wysokości od 1 tysiąca złotych do 100 tysięcy złotych, a nawet - przy uporczywym łamaniu zakazu - karę ograniczenia wolności.
Autor: ps / Źródło: tvn24bis.pl, PAP