Ministerstwo Aktywów Państwowych podjęło decyzję o dokapitalizowaniu Poczty Polskiej kwotą 190 milionów złotych - poinformowała we wtorek Poczta. Według komunikatu państwowa pomoc ma być przeznaczona na realizację projektu Architektury Sieci Logistycznej (ASL).
Skarb Państwa jako właściciel inwestuje w rozwój infrastruktury logistycznej operatora pocztowego - podkreśliła Poczta Polska w komunikacie. Jak poinformowano, jest to pierwsze dokapitalizowanie od momentu przekształcenia przedsiębiorstwa w spółkę akcyjną w 2009 r.
Poczta zaznaczyła, że dokapitalizowanie przeznaczone będzie wyłącznie na realizację projektu Architektury Sieci Logistycznej (ASL) i umożliwi sfinansowanie tej planowanej od wielu lat inwestycji. Według Poczty celem projektu ASL jest poprawa efektywności aktualnej sieci logistycznej. Planowana kwota nakładów inwestycyjnych na ten cel to ok. 0,8 mld zł w latach 2021–2025.
MAP: dokapitalizowanie Poczty Polskiej to wsparcie dla strategii rozwoju spółki
Jak stwierdził wiceminister aktywów Andrzej Śliwka, dla MAP, pełniącego nadzór właścicielski nad Pocztą Polską, jej rozwój jako firmy kurierskiej jest jednym z najwyższych priorytetów.
- Dokapitalizowanie pozwoli na modernizację i budowę centrów logistycznych, które zapewnią nowoczesną obsługę rozwijającego się rynku e-commerce. Podjęta decyzja jest historyczna i kluczowa. Potwierdza wsparcie dla strategii rozwoju spółki obranej przez obecny zarząd - powiedział Śliwka, cytowany w komunikacie.
Prezes PP: ważna wiadomość dla pocztowców
Jak oświadczył prezes Poczty Polskiej Tomasz Zdzikot, przebudowa architektury sieci logistycznej przez wiele lat była jedynie projektem, który nie wyszedł z fazy kolejnych analiz. Dopiero obecny zarząd spółki zaczął go wdrażać, uzyskując finansowe wsparcie rządu – dodał Zdzikot.
- Dziękuję Ministerstwu Aktywów Państwowych za zaangażowanie w projekt dokapitalizowania Poczty. To wyraz dbałości właściciela o przyszłość spółki i jej długofalowy rozwój. Przez wiele lat inwestycje w Poczcie były niewystarczające, w stosunku do potrzeb i zmian zachodzących na rynku pocztowym w kraju i na świecie. (...) Inwestycje zaplanowane na 2021–2023 osiągną poziom 5,8 proc. w relacji do przychodów, to prawie czterokrotnie więcej, niż spółka przeznaczała na rozwój jeszcze dwa lata temu. Decyzja o dokapitalizowaniu to ważna wiadomość dla pocztowców, że rząd rozumie złożoną sytuację finansową naszej spółki i wyzwania, jakie przed nami stoją - stwierdził Zdzikot.
Jak podała Poczta, planowane wydatki na inwestycje, przede wszystkim na logistykę i cyfryzację, to kwota 1,2 mld złotych w ciągu 3 lat. Spółka planuje część wydatków sfinansować ze środków własnych, ale istotne będzie także pozyskanie finansowania ze źródeł zewnętrznych.
Budowa sortowni Poczty Polskiej
Celem wdrożenia ASL jest umaszynowienie trzech istniejących sortowni oraz budowa nowoczesnych sortowni na gruntach Poczty Polskiej w Szczecinie, Olsztynie oraz Białymstoku, a także najem i wyposażenie w sortery paczkowe obiektów do opracowywania paczek w Warszawie, Łodzi, Krakowie i Rzeszowie - podała Poczta.
Poinformowano, że w celu otrzymania środków Poczta musiała spełnić wymagania określone w odpowiednim rozporządzeniu Ministra Finansów, w tym m.in. przedstawić biznesplan wraz z pozytywnym wynikiem Testu Prywatnego Inwestora, potwierdzającym rynkowy charakter inwestycji. Uchwała Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy o dokapitalizowaniu została poprzedzona zawarciem umowy inwestycyjnej, która określa warunki wykorzystania pomocy.
Następnym krokiem jest zawarcie przez Pocztę Polską i Kancelarię Prezesa Rady Ministrów umowy objęcia akcji, która określa techniczne i organizacyjne aspekty wykonania uchwały o podwyższeniu kapitału zakładowego.
Protest pocztowców przed siedzibą MAP
W połowie października przedstawiciele Związku Zawodowego Pracowników Poczty Polskiej podczas pikiety pod Ministerstwem Aktywów Państwowych domagali się pilnych zmian w systemie finansowania spółki i podwyżek płac obejmujących wszystkich pracowników.
- Chcemy wiedzieć, jakie władza ma oczekiwania względem Poczty Polskiej, jak spółka będzie pozycjonowana na rynku i jak ma dalej świadczyć usługi wyznaczone - mówił przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Poczty (ZZPP) Sławomir Redmer, przekazując petycję przedstawicielom MAP. Powiedział, że obecnie 60 proc. z ok. 80 tys. pracowników Poczty otrzymuje wynagrodzenie minimalne, przy czym część z nich ma wliczoną do pensji premię w wysokości ok. 200 zł.
Przekazaną przez związkowców petycję przyjął wówczas wiceminister Andrzej Śliwka. - Mamy świadomość, że sytuacja, w jakiej znajduje się Poczta Polska, jest dużym wyzwaniem. Wspólnie z zarządem spółki już robimy wiele, by ją poprawić - powiedział.
Wcześniej zarząd Poczty Polskiej poinformował, że zawarł porozumienie w sprawie podwyżek płac z Organizacją Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej. Zakładało ono m.in. dwuetapową podwyżkę wynagrodzenia pracowników.
Wybory prezydenckie 2020 i faktury na 70 milionów
W maju 2020 roku portal tvn24.pl ujawnił, że przygotowanie tak zwanych wyborów kopertowych kosztowało blisko 70 milionów złotych - na taką sumę firmy wystawiły faktury Poczcie Polskiej. W maju 2021 roku prezes NIK przedstawił wyniki kontroli dotyczącej przygotowań do wyborów kopertowych. Przekazał, że organizowanie i przygotowywanie wyborów 10 maja 2020 roku "na podstawie decyzji administracyjnej nie powinno mieć miejsca i było pozbawione podstaw prawnych".
>>> Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie wyborów kopertowych. Polityczne komentarze <<<
Najwyższa Izba Kontroli skierowała do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z organizacją wyborów przez zarząd Poczty Polskiej i zarząd Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, a także przez premiera Mateusza Morawieckiego, szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, a także szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego.
Prokuratura kilkakrotnie odmawiała wszczęcia śledztwa w związku z wyborami kopertowymi. Pod koniec września informowaliśmy jednak, że warszawski sąd okręgowy zdecydował, iż prokuratura ma wznowić śledztwo w tej sprawie. Sąd podjął taką decyzję po rozpatrzeniu zażalenia na odmowę wszczęcia śledztwa w tej sprawie po zawiadomieniu złożonym w październiku ubiegłego roku przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
W ubiegłym roku, 15 września, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił zarządzenie premiera w sprawie zlecenia przygotowywania kopertowych wyborów prezydenckich. W ocenie sądu decyzja szefa rządu "rażąco narusza prawo i została wydana bezpodstawnie". Uznał, że jedynym organem właściwym w sprawie przeprowadzenia wyborów 10 maja była Państwowa Komisja Wyborcza.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock