Polskie Linie Lotnicze LOT od 15 lipca będą wznawiać kolejne międzynarodowe kierunki. Z Warszawy będzie można polecieć między innymi siedem razy w tygodniu do Monachium, Frankfurtu, Paryża czy Genewy. W planach jest uruchomienie regularnych połączeń do Wielkiej Brytanii.
"Od 15 lipca siatka połączeń międzynarodowych PLL LOT zyska kolejne kierunki. Pasażerowie będą mogli skorzystać między innymi z kolejnych rejsów do Niemiec, Francji, Hiszpanii, Danii, Szwajcarii, Chorwacji, Słowenii, Estonii i na Łotwę. W planach przewoźnika jest także uruchomienie regularnych połączeń do Wielkiej Brytanii" - poinformował w czwartkowym komunikacie LOT.
Przewoźnik zapowiedział, że do końca sierpnia LOT może mieć wznowionych "prawie siedemdziesiąt kierunków".
LOT przekazał, że dotychczasowy rozkład 20 międzynarodowych kierunków, uzupełniony zostanie 15 nowymi.
Od 15 lipca pasażerowie będą mogli polecieć z Lotniska Chopina w Warszawie siedem razy w tygodniu do Monachium, Stuttgartu, Frankfurtu, Hamburga, Paryża, Kopenhagi, Mediolanu, Zurychu i Genewy; pięć razy w tygodniu do Madrytu; cztery razy w tygodniu do Rygi i Tallinna.
Ponadto od czterech do siedmiu rejsów dostępnych będzie na kierunkach: Zagrzeb i Lublana.
Rozkład pasażerskich rejsów LOT-u dostępnych od 15 lipca zostanie poszerzony także o regularne loty na trasie Warszawa-Katowice, zaplanowane 13 razy w tygodniu.
Więcej rejsów
Dodatkowo, LOT zwiększy częstotliwość rejsów na trasach z Warszawy do Wiednia, Brukseli, Amsterdamu, Berlina, Duesseldorfu, Oslo, Pragi, Budapesztu, Bukaresztu, Sofii, Wilna oraz z Budapesztu do Warny i Dubrownika.
- Trzy miesiące zawieszenia połączeń lotniczych było ogromnym wyzwaniem dla wszystkich przewoźników. Odmrożenie lotów pasażerskich to szansa na powrót do normalności, czyli stopniowe przywracanie rejsów na zawieszonych kierunkach i zaoferowanie pasażerom możliwości realizowania wyjazdowych planów. Intensywnie pracujemy nad wznawianiem kolejnych połączeń, obserwując jednocześnie bieżącą sytuację epidemiczną i dostosowując do niej procedury bezpieczeństwa obowiązujące na pokładach naszych samolotów - powiedział cytowany w komunikacie prezes PLL LOT Rafał Milczarski.
Dodał, że jeśli uda się zrealizować wszystkie plany, to siatka dostępna do końca sierpnia powinna obejmować prawie 70 z 98 zaplanowanych na 2020 rok kierunków.
Loty na Wyspy
LOT przekazał, że w planach wznawianych rejsów w lipcu i sierpniu znajdują się także kolejne połączenia, w tym między innymi wyczekiwane loty do Wielkiej Brytanii.
- Uruchomienie regularnych rejsów pasażerskich na tych trasach uzależnione jest od bieżących regulacji administracyjnych zarówno po stronie polskiej, jak i w krajach docelowych. Obecnie na przykład Wielka Brytania nakłada na podróżnych obowiązkową kwarantannę. Liczymy na pozytywną zmianę tych regulacji, co umożliwi wprowadzenie naszych planów w życie i przekazanie kolejnych optymistycznych informacji naszym pasażerom - wskazał Milczarski.
Kolejne możliwe kierunki
Przewoźnik przekazał, że w zależności od aktualnych regulacji w Polsce oraz decyzji administracyjnych krajów docelowych, LOT może zacząć latać do: Kijowa (Ukraina) – pięć do siedmiu razy w tygodniu od 1 lipca; a od 15 lipca do Nursułtanu (Astana) – raz w tygodniu; Istambułu (Turcja) – siedem razy w tygodniu; Londynu (Wielka Brytania) – siedem razy w tygodniu; Kiszyniowa (Mołdawia) – trzy razy w tygodniu; Belgradu (Serbia) – cztery do siedmiu razy w tygodniu; Mińska (Białoruś) – cztery razy w tygodniu; Lwowa (Ukraina) – siedem razy w tygodniu i do Odessy (Ukraina) – siedem razy w tygodniu.
LOT w środę poinformował, że uruchomi 130 połączeń do 36 najbardziej popularnych europejskich kurortów z dziesięciu krajowych portów lotniczych w ramach letniej siatki połączeń. Podróżni do tych miejsc będą mogli polecieć w lipcu i sierpniu.
Skargi klientów
"Mój lot z Warszawy do Wiednia przewidziany na 4 sierpnia został odwołany, mogę go przebukować na daty jedynie po 31 sierpnia, chociaż inne loty z Warszawy do Wiednia oferowane w tym dniu przez lot nadal są dostępne" - napisał jeden z czytelników na Kontakt 24.
"Halo, skoro od 1.07 latacie już po Europie to dlaczego dalej anulujecie loty? Bilet kupiony 4 dni temu na koniec lipca do Niemiec anulowaliście wczoraj" - napisała na Facebooku jedna z klientek LOT.
"Niestety w obecnej sytuacji linie lotnicze, więc także my, nie są w stanie przywrócić siatek połączeń w wersji sprzed pandemii. To bardzo skomplikowany proces" - odpowiedzieli jej na portalu społecznościowym przedstawiciele firmy.
"To teraz polecieliście po bandzie, Nie dosyć ze kasy za lot do Kopenhagi nie otrzymałam, to teraz 2 mój lot odwołaliście Zagrzeb-Warszawa, co Wami?? lot miał być 26 lipca, bilet kupiłam w niedziele 4 dni temu, dlaczego sprzedajecie bilety bez pokrycia, jawne złodziejstwo!!!" - napisała inna klientka.
"Bilety sprzedawane są z kilkutygodniowym wyprzedzeniem. Nikt nie był w stanie przewidzieć, jak rozwinie się sytuacja epidemiczna w poszczególnych krajach i jakie obostrzenia będą obowiązywały pasażerów. Dlatego połączenia na odległe terminy były dostępne do sprzedaży w systemach rezerwacyjnych. Teraz wiemy już, że część z nich na razie nie powróci do rozkładu i zostaną z niego usunięte. Przepraszamy pasażerów za powstałe niedogodności. Będziemy systematycznie wydzwaniać pasażerów anulowanych rejsów i proponować bezpłatne przepisanie biletu na dogodny, pasujący Pasażerom termin. Osoby zainteresowane taką zmiana, zachęcamy także do kontaktowania się bezpośrednio z naszym Contact Center" - napisała tym razem w odpowiedzi linia lotnicza.
Najwięksi przewoźnicy
Z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego wynika, że irlandzki Ryanair pozostaje największą linią lotniczą w Polsce. Przewoźnik obsłużył w polskich portach lotniczych w krajowym i międzynarodowym ruchu w ubiegłym roku blisko 12 milionów pasażerów, co stanowiło wzrost o 402 tysiące pasażerów rok do roku.
Na drugim miejscu sklasyfikowano Polskie Linie Lotnicze LOT - około 11,8 miliona pasażerów. Narodowy przewoźnik rósł jednak najszybciej. LOT przewiózł ponad 1,4 miliona pasażerów więcej niż rok wcześniej.
Na trzecim miejscu znalazł się węgierski Wizz Air - niecałe 9,5 miliona pasażerów, po wzroście o ponad 760 tysięcy pasażerów.
Do końca czerwca
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 16 czerwca 2020 r. w sprawie zakazów w ruchu lotniczym, od północy z 16 na 17 czerwca przestał obowiązywać zakaz wykonywania pasażerskich lotów międzynarodowych do i z Polski. Granice Polski z powodu pandemii wywołanej przez koronawirusa były zamknięte od 15 marca br.
W rozporządzeniu napisano, że zakazu wykonywania lotów "nie stosuje się do statków powietrznych wykonujących loty międzynarodowe z lotnisk położonych na terytorium państwa członkowskiego Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) – strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, Konfederacji Szwajcarskiej lub państwa członkowskiego Unii Europejskiej, z wyjątkiem Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, Królestwa Szwecji i Republiki Portugalskiej".
Rozporządzenie traci moc z dniem 30 czerwca 2020 r.
Źródło: PAP