Spośród Polaków, którzy w ostatnim roku lecieli samolotem, aż jedna trzecia uważa, że rynek lotniczy przez lata nie wróci do stanu sprzed pandemii. Ankietowani deklarują, że rzadziej będą latać niż dotychczas - wynika z badania Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych IBRIS na zlecenie Portu Lotniczego Lublin.
- Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) szacuje, że w 2020 roku lotniczy ruch pasażerki odnotuje spadek w porównaniu z rokiem poprzednim aż o połowę, zaś przychody linii lotniczych będą mniejsze o 55 procent. Dla światowej branży lotniczej oznaczać to będzie ponad 300 miliardów dolarów strat (około 1,2 biliona złotych) - mówi Krzysztof Wójtowicz, prezes Portu Lotniczego Lublin.
Mniej latania
Nieco ponad jedna trzecia (34 proc.) badanych przez IBRIS ocenia, że przez wiele lat lotnictwo cywilne nie wróci do sytuacji sprzed pandemii. Niewiele mniej respondentów (31 proc.) uważa, że powrót do stanu sprzed pandemii nie będzie trwał latami. Największa, bo 35 proc. grupa ankietowanych nie ma w tej sprawie zdania.
Częstsze niż dotychczas podróże lotnicze deklaruje zaledwie 2 proc. spośród tych Polaków, którzy w ciągu ostatniego roku podróżowali samolotem. Tak samo jak dotychczas latać będzie niemal 2/3 z nich (63 proc.). Co trzeci ankietowany deklaruje, że samolotem będzie latał rzadziej niż dotychczas.
Przesiadka do samochodu
Nikt z ankietowanych nie zadeklarował zamiaru częstszych niż dotychczas podróży transportem publicznym. 63 proc. badanych zamierza przemieszczać się komunikacją zbiorową tak samo jak dotychczas, a 30 proc. ten środek transportu wybierze rzadziej.
Tymczasem prawie co czwarty badany (23 proc.) deklaruje zamiar częstszego korzystania z prywatnego samochodu, a 71 proc. będzie podróżować własnym autem tak samo jak dotychczas. Zaledwie 2 proc. respondentów ograniczy używanie tego środka lokomocji.
Marek Serafin, ekspert rynku lotniczego z pasazer.com, uważa, że pandemia na trwałe zmieni nasz styl podróżowania. - Ograniczenie latania będzie towarzyszyło nam także po ustaniu pandemii. W tej sytuacji poważny wpływ na kondycję rynku lotniczego ma polityka rządowa, która może w istotny sposób wpływać na możliwości utrzymania się całego rynku - podsumowuje Serafin.
Źródło: TVN24 Biznes