- Wśród ludzi zajmujących się tymi sprawami jest jakiś konsensus, że Moody's obniży perspektywę w najgorszym przypadku, a nie obniży ratingu - prognozuje w TVN24 BiS Piotr Kuczyński. Decyzję agencji poznamy 13 maja br. W poniedziałek Moody's oceniła, że "kryzys konstytucyjny w Polsce zwiększa ryzyko polityczne i może psuć klimat inwestycyjny".
Będzie obniżka?
Zdaniem Piotra Kuczyńskiego, głównego analityka Domu Inwestycyjnego Xelion, agencja mówi: "słuchajcie, zmieńcie coś, bo atmosfera gospodarcza wokół Polski robi się nieciekawa i jeżeli będziemy musieli, to 13 maja obniżymy rating albo perspektywę".
- Moody's postępuje inaczej niż Standard&Poor's, która obniżyła w styczniu rating. Na pierwszym miejscu stawiając sprawy polityczne, mimo że w dalszej części swojej oceny pisała o gospodarce bardzo pozytywnie. Moody's zrobiło mądrzej - zauważa.
Według Kuczyńskiego 13 maja nie dojdzie do obniżenia naszego ratingu. Możliwe jego zdaniem jest natomiast obniżenie perspektywy Polski.
Brak reakcji
Odnosząc się do poniedziałkowego komunikatu ekonomista nie przypuszcza "żeby tego typu delikatne ostrzeżenie podziałało na polityków. Nie podziałało nawet na rynki finansowe. Dzisiaj złoty się umacnia. Zostało to przyjęte wzruszeniem ramion".
- Wśród ludzi zajmujących się tymi sprawami jest jakiś konsensus, że Moody's obniży perspektywę w najgorszym przypadku, a nie obniży ratingu. A to niewiele zmieni - dodaje.
- Ileś tam pieniędzy nam z tego powodu ucieknie, ale to nie będzie dramatyczny wpływ. Biznes rzadko patrzy w stronę inną niż to, czy przynosi to zysk - tłumaczy Piotr Kuczyński.
Polski rating pod lupą
Amerykańskie agencje ratingowe Standard&Poor's, Fitch Ratings oraz Moody's (tzw. Wielka Trójka) oceniają Polskę od 1995 roku, a w ciągu tych 20 lat żadna z nich nie obniżyła nam oceny. Do 15 stycznia 2016 roku. Na pierwszy taki ruch zdecydował się wtedy S&P.
W komunikacie agencji S&P zwracano uwagę na ryzyko polityczne.
Czym jest rating?
Rating przyznawany jest spółkom, bankom oraz państwom. W przypadku tych ostatnich, każda ocena przekłada się na atrakcyjność gospodarczą.
Rating to nic innego jak ocena wiarygodności kredytowej. Na jej podstawie podejmuje się decyzje o tym komu i za ile pożyczać pieniądze. Czasami taka informacja sugeruje natomiast, gdzie lepiej nie lokować pieniędzy, bo jest spore ryzyko, że nie uda się ich odzyskać.
Autor: mb/gry / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24BiŚ