Skończyła się kampania wyborcza, pewne wzburzenie, skrajne opinie. Przechodzimy do normalnej pracy - powiedział podczas konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński. Zadeklarował, że polski bank centralny jest w stanie współpracować "z każdym rządem".
- NBP jest silną instytucją, instytucją niezależną. Jej niezależność jest ugruntowana w konstytucji, w ustawie, regulacjach traktatowych, europejskich - wymieniał Glapiński.
Adam Glapiński o współpracy z nowym rządem
Dodał, że "z każdym rządem NBP współpracuje tak samo". - To jest tak oczywiste, że aż głupio to mówić. Współpracował tak samo, współpracuje, będzie współpracował. Tak samo byśmy dobrze współpracowali z rządem pana Mentzena, pana Zandberga, żeby pokazać te (odległe - red.) bieguny - mówił.
- Oczywiście taki rząd się nie szykuje, będzie jakiś inny. Natomiast z każdym rządem (NBP - red.) będzie współpracować dobrze, tak samo jak z rządem poprzednim - podkreślał Glapiński.
Adam Glapiński dodał, że prezes NBP współpracuje z europejskimi bankami centralnymi. - Wszystkie te bank są niezależne, są niezależne od rządu, ale także od parlamentu krajów, w którym działają. Gdyby tak było, to każda większość, która ukształtowałaby się, mogłaby zmienić prezesa banku centralnego. W jakim kraju byśmy żyli? Nie byłaby to cywilizacja typu zachodniego - mówił.
- Jesteśmy krajem cywilizowanym, nasza bankowość centralna należy do jednej z najbardziej konserwatywnych, pozytywnie odbieranych w Europie i na świecie - przekonywał.
- Skończyła się kampania wyborcza, pewne wzburzenie, skrajne opinie. Przechodzimy do normalnej współpracy - mówił. - Ja mówię: bank centralny w polityce pieniężnej ma niewielkie pole do inwencji, bo można różnie podchodzić do różnych rzeczy, ale i rząd w polityce fiskalnej ma niewielki margines, aby się poruszać, jeżeli obie te instytucje działają racjonalnie, a tak w polskim przypadku zawsze jest - powiedział.
Czwartkowa konferencja prasowa prezesa NBP była wyjątkowo krótka - trwała jedynie 27 minut. Zwykle wystąpienia Glapińskiego były dużo dłuższe, a czas niektórych z nich przekraczał nawet dwie godziny.
Glapiński przed Trybunałem Stanu?
Postawienie przed Trybunał Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego znalazło się w "100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów" Koalicji Obywatelskiej. Jak zapisano w programie, szef banku centralnego miałby zostać pociągnięty do odpowiedzialności za "zniszczenie niezależności Narodowego Banku Polskiego i brak realizacji podstawowego zadania NBP, jakim jest walka z drożyzną".
Oprócz upolitycznienia NBP i nieodpowiedniej walki z inflacją, niektórzy prawnicy zarzucają Adamowi Glapińskiemu także niezgodny z prawem skup obligacji rządowych z rynku wtórnego.
O to, czy prezes NBP Adam Glapiński zostanie postawiony przed Trybunałem Stanu, został zapytany w piątek Ryszard Petru w programie "Jeden na jeden" w TVN24. - Wniosek jest przygotowywany - odpowiedział poseł Polski 2050 i przewodniczący sejmowej komisji gospodarki i rozwoju. Dodał, że "to, co NBP robił, było groźne dla gospodarki, doprowadziło do zwiększenia inflacji". - Są też inne zarzuty. Jestem przeciwnikiem grubej kreski. Jeśli ktoś złamał prawo, to musi być kara - zaznaczył Petru.
Przewodniczący Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk poinformował w piątek, odnosząc się do ewentualnego postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu, że jego formacja polityczna nie zrobi niczego, co by naruszyło stabilność czy podważyło reputację Polski w Europie. Z kolei marszałek Sejmu Szymon Hołownia powiedział, że nad takim wnioskiem trzeba się poważnie zastanowić.
NBP rozważa wniosek do TSUE
Wiceprezes Narodowego Banku Polskiego Marta Kightley zapowiedziała natomiast w rozmowie z "Financial Timesem", że w razie zawieszenia prezesa NBP Adama Glapińskiego w czynnościach w związku z ewentualnym postawieniem go przed Trybunałem Stanu polski bank centralny złoży apelację w tej sprawie do Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie złamania traktatów unijnych (w których mowa jest o niezawisłości banku centralnego).
List w tej sprawie do Europejskiego Banku Centralnego (EBC) napisał sam prezes Glapiński 15 listopada 2023 roku. Christine Lagarde, prezes EBC, odpisała mu po dwóch tygodniach. Europejski Bank Centralny wskazuje, że Narodowy Bank Polski będzie mógł skierować do TSUE ewentualne zawieszenie prezesa NBP w czynnościach, po postawieniu przed Trybunałem Stanu.
Skutkiem przegłosowania w Sejmie wniosku o postawienie przez Trybunałem jest zawieszenie prezesa NBP w wykonywaniu jego funkcji, a jego obowiązki przejmuje wiceprezes Narodowego Banku Polskiego.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes