Liczba spraw w sądzie, dotyczących kredytów frankowych, stanowi niewiele ponad 2 procent łącznej liczby pożyczek udzielonych przez banki w szwajcarskiej walucie - poinformował Związek Banków Polskich. Dane oparto na ankietach przeprowadzonych w 9 bankach.
- Jest kilkanaście tysięcy spraw toczonych w sądach. Wstępnie z naszych wyliczeń wynika, że rok do roku to około 40 proc. wzrostu spraw w sądach - powiedział na konferencji Tadeusz Białek, dyrektor w ZBP.
Banki wygrywają
Od początku 2017 roku do września 2019 roku banki wygrały w 1019 sprawach, a na korzyść kredytobiorcy sądy orzekły w 117 przypadkach. Są to sprawy zakończone prawomocnym wyrokiem.
Poniżej wyniki ankiety dotyczącej liczby prawomocnie zakończonych spraw sądowych, przeprowadzonej wśród 9 banków, w tym przez wszystkie banki z największym portfelem kredytów denominowanych/indeksowanych:
Łączna liczba spraw wygranych przez bank prawomocnie w roku:
2017 - 368
2018 - 372
2019 - 279
Łączna liczba spraw przegranych przez bank prawomocnie w roku:
2017 - 40
2018 - 44
2019 - 33
Sądny dzień?
3 października ma zapaść wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie kredytów we frankach. W połowie maja rzecznik generalny TSUE wydał opinię w tej sprawie, która jest wstępem do wyroku.
Zgodnie z opinią uznanie klauzuli indeksacyjnej za niedozwoloną może skutkować przekształceniem umowy o kredyt indeksowany do franka szwajcarskiego w kredyt w złotych oprocentowany według stopy LIBOR lub też stwierdzeniem nieważności umowy kredytu, przy czym to sąd krajowy będzie każdorazowo musiał ocenić stan faktyczny konkretnej sprawy i wydać rozstrzygnięcie w oparciu o obowiązujące przepisy prawa krajowego.
Opinia rzecznika nie jest wiążąca dla TSUE, jednak do tej pory większość orzeczeń TSUE była zgodna z opiniami. Natomiast orzeczenie TSUE jest o tyle ważne, że może wpływać na przyszłe decyzje polskich sądów w sprawach związanych z umowami kredytów w CHF.
Związek Banków Polskich szacuje, że po ewentualnym negatywnym wyroku TSUE koszty dla banków wyniosą ok. 60 mld zł. - Nasze kalkulacje są powściągliwe i konserwatywne - zaznaczył prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz.
Dodał, że koszt ten uwzględnia między innymi obniżenie salda kredytów, konieczność zmiany struktury finansowania przez banki oraz koszty operacyjne prowadzenia procesu, które ZBP szacuje na około 0,5 mld zł.
Autor: tol/mmh / Źródło: PAP Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock