Specustawa, dzięki której przyśpieszyć ma budowa mieszkań w Polsce, będzie głównym punktem wtorkowego posiedzenia Rady Mieszkalnictwa. Powołana przy premierze Mateuszu Morawieckim rada zajmie się również propozycją dopłat do czynszów w ramach programu Mieszkanie plus. O szczegółach tej drugiej propozycji pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".
Według doniesień gazety, dopłaty mają być ograniczone w czasie. Propozycja zakłada, że dofinansowanie będzie udzielane na 10 lat i będzie miało charakter degresywny, czyli będzie stopniowo zmniejszane. Z dopłat będą mogły skorzystać osoby najuboższe.
"Celem dopłat jest dotarcie ze wsparciem publicznym do tych, którzy tego wsparcia realnie potrzebują, przy zachowaniu rynkowego charakteru realizowanych inwestycji" - mówi w rozmowie z "DGP" Włodzimierz Stasiak, wiceprezes BGK Nieruchomości.
Zachęta do powrotu
Z kolei kilka dni temu wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń w rozmowie z "Rzeczpospolitą" mówił, że dopłaty do czynszu (i sam program Mieszkanie plus) mają zachęcić do powrotu emigrantów, którzy wyjechali z Polski.
- Dopłaty mają też być gwarancją, że ryzyko, jakie wiąże się z realizacją programu, będzie mniejsze - dodał wiceminister Soboń.
Jeszcze pod koniec lutego przedstawiciele rządu nie wiedzieli, jakiej dokładnie wysokości dopłat możemy się spodziewać. - Jest za wcześnie, by mówić o tym i przesądzać, czy to będzie 20-30 procent, dlatego że w tej chwili prowadzimy analizy - mówił minister Kwieciński na konferencji prasowej.
Specustawa
Jednak głównym punktem wtorkowej Rady Mieszkalnictwa będzie specustawa mieszkaniowa.
Nowe przepisy mają "zdecydowanie przyspieszyć proces budowy mieszkań w Polsce i usunąć bariery biurokratyczne m.in. te, związane z procesem przygotowawczym do budowy.
Obecnie proces uzyskiwania zezwoleń na budowę trwa ok. pięciu lat. - Chcemy, aby poprzez wprowadzone zmiany w specustawie mieszkaniowej ten okres skrócił się do około pół roku, do roku - mówi Jerzy Kwieciński.
Oprócz tego, nowe przepisy mają przyspieszyć proces odrolnienia gruntów nadających się pod zabudowę mieszkaniową, który obecnie trwa nawet do kilku lat i jest bardzo uciążliwy. Po wejściu w życie specustawy ten proces ma trwać nie dłużej niż rok.
Jak pisze DGP, specustawa ma zastąpić ustawę o Krajowym Zasobie Nieruchomości, ponieważ "jedynym skutkiem jego działań jest zamrożenie przez samorządy terenów inwestycyjnych. Nie trafiły one ani do zasobu, ani nie zostały sprzedane deweloperom, co spowodowało, że grunty, które były dostępne na rynku, zaczęły osiągać zawrotne ceny" - wyjaśnia dziennik.
Inwestycje w wynajem
Oprócz tego, Rada Mieszkalnictwa ma zająć się zaprojektowaniem tzw. REIT- ów (Real Estate Investment Trust). Już na poprzednim spotkaniu członkowie Rady zaakceptowali założenia do ustawy o REIT-ach.
Celem REIT-ów, działających jako kapitałowe spółki notowane na giełdzie, będzie kupno, sprzedaż i zarządzanie nieruchomościami. Ich właściciele będą czerpali dochody z wynajmu nieruchomości, a większość zysków przekażą akcjonariuszom w postaci dywidend.
Tak działające spółki mają sprawić, że z wynajmu mieszkań będą czerpać zyski "zwykli obywatele". Eksperci zauważają, że projekt REIT-ów ma zostać wprowadzony po to, aby część z ok. 800 mld złotych, które leżą uśpione na depozytach bankowych osób fizycznych, przekierować na inwestycje mieszkaniowe.
Zmiany
Planowane zmiany to efekt zderzenia pierwotnej rządowej koncepcji z rzeczywistością. Ideą programu było oferowanie mieszkań o niskich czynszach, które miały wynieść 10-20 złotych za metr kwadratowy. Oznaczałoby to, że mieszkanie o powierzchni 50 m kw. wynajęlibyśmy za 500-1000 złotych miesięcznie. To jednak okazało się nie do zrealizowania, przede wszystkim ze względu na nieopłacalność dla deweloperów.
Jak mówił Jerzy Kwieciński pod koniec lutego w radiu RMF, w sumie w tym i w przyszłym roku powinna ruszyć budowa ok. 100 tys. mieszkań w ramach programu. Jak do tej pory, w budowie jest 2 tys. lokali.
- Jestem przekonany, że program Mieszkanie plus, z wolna jak lokomotywa, trochę szybciej niż ta lokomotywa z wiersza Tuwima, ruszy do przodu i w ciągu najbliższych 5-10 lat zdecydowanie zwiększymy budowaną liczbę mieszkań - mówił premier Mateusz Morawiecki.
Autor: ps//sta / Źródło: PAP, Dziennik Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock