Będą dopłaty do czynszu. Ruszy też budowa kolejnych lokali - powiedział w czwartkowej rozmowie z "Rzeczpospolitą" wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń. Zaprzeczył jednocześnie doniesieniom, że z programu zniknie zapis umożliwiający wykup mieszkań przez najemców.
Wiceminister pytany, czy to prawda, że ustawa o Krajowym Zasobie Nieruchomości (KZN) wdrażająca Mieszkanie plus trafi do kosza stwierdził, że: "ustawa powołuje do życia państwowy bank ziemi". - Nie chcemy rezygnować z jego utworzenia. Tereny w nim dostępne będą mogły być wykorzystane w programie Mieszkanie plus - powiedział.
Medialna plotka
Soboń zaprzeczył doniesieniom, że zniknie możliwość wykupu mieszkań przez najemców. - To tylko medialna plotka, jakich w ostatnim czasie nie brakuje. To tworzy niepotrzebny chaos informacyjny - wyjaśnił. - Nie zamierzamy zabierać lokatorom możliwości wykupu mieszkań, do których się w przyszłości wprowadzą. Planujemy dopłaty do czynszu lokali wynajętych w ramach programu. Pracujemy nad stworzeniem zasad. Chcemy zachęcić do skorzystania z programu Polaków, którzy nie mają wysokich dochodów, oraz tych, którzy, mam nadzieję, dzięki programowi wrócą do Polski z emigracji zarobkowej. Dopłaty mają też być gwarancją, że ryzyko, jakie wiąże się z realizacją programu, będzie mniejsze - dodał.
Dopłaty do czynszu?
Wiceminister inwestycji i rozwoju zdemontował również informację, że państwo polskie będzie dopłacać lokatorom do czynszu 20-30 zł za mkw. - Informacje, które podają media, są nieprawdziwe. 20 zł dopłaty np. do czynszu wynoszącego ok. 13 zł za mkw., jak planowany w Białej Podlaskiej, to byłby absurd. Na pewno nie mówimy o takich kwotach - dodał. - System musi być spójny, przemyślany, a na to trzeba czasu. Rada Mieszkalnictwa wyda rekomendacje i wówczas upublicznimy projekt - zadeklarował wiceminister.
Autor: msz / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock