Sądy administracyjne uznają, że minister zdrowia bez podstawy prawnej wprowadził obowiązek poddania się kwarantannie dla wracających do kraju. Skarbowi Państwa grozi zalew spraw o odszkodowania - ostrzega rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar w piśmie skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego.
Rzecznik zwraca uwagę w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej, że "ludzie od początku skarżyli się na kwarantannę graniczną". "Uniemożliwiała im powrót do pracy czy kontakty z bliskimi. Sprzeciwiali się bezpodstawnemu przedłużaniu kwarantanny, gdy testy na obecność koronawirusa wyszły im ujemne. Zdarzało się, że ktoś wskutek niezgodnego z prawem nałożenia kwarantanny stracił pracę" - podkreślono.
"Wprowadzany kolejnymi rozporządzeniami, najpierw rozporządzeniami Ministra Zdrowia, a następnie rozporządzeniami Rady Ministrów, obowiązek poddania się kwarantannie po przekroczeniu granicy Rzeczypospolitej Polskiej narusza wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej (art. 52 ust. 1 Konstytucji RP) oraz wolność osobistą (art. 41 ust. 1 Konstytucji RP)" - stwierdził rzecznik praw obywatelskich.
Wyjaśnił, że chodzi m.in. o rozporządzenia Ministra Zdrowia z 13 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze RP stanu zagrożenia epidemicznego, a następnie rozporządzenia Ministra Zdrowia 20 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii.
Adam Bodnar zaznaczył, że ograniczenie tych wolności może nastąpić tylko w ustawie.
Kwarantanna po przekroczeniu granicy
Zdaniem rzecznika minister zdrowia "(niezależnie od tego, że materia regulowana rozporządzeniem jest materią ustawową) w ogóle nie miał upoważnienia do uregulowania tego zagadnienia w rozporządzeniu".
"W obowiązującym w dacie wydania tych rozporządzeń stanie prawnym, obowiązek poddania się kwarantannie mogła wprowadzić wyłącznie Rada Ministrów, zaś podstawę do wprowadzenia takiego obowiązku stanowił art. 46b pkt 5 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi" - wyjaśnił RPO. Ale i tak - dodał Adam Bodnar - mógł on dotyczyć tylko osoby zdrowej, która była narażona na zakażenie, a nie każdej przekraczającej granicę.
"Minister Zdrowia, działając w tym zakresie bez podstawy prawnej, w sposób samoistny pozbawił liczną grupę obywateli wolności osobistej oraz swobody poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej" - czytamy w piśmie.
Bodnar zwrócił uwagę, że "bezprawność działań Ministra Zdrowia w tym zakresie potwierdza kształtujące się już orzecznictwo sądów administracyjnych". Rzecznik podał przykłady prawomocnych wyroków, które zapadły w tej sprawie.
"W prawomocnym wyroku z dnia 27 lipca 2020 r. (sygn. akt III SA/Gl 319/20), wydanym przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach, w wyniku rozpoznania skargi wniesionej przez Rzecznika Praw Obywatelskich, sąd ten podzielił zarzut, że przepisy rozporządzenia Ministra Zdrowia wprowadzające obowiązek poddania się kwarantannie po przekroczeniu granicy zostały wydane bez podstawy prawnej" - czytamy.
"Tożsamy pogląd prawny został zawarty także w jeszcze nieprawomocnym wyroku tego sądu z dnia 20 października 2020 r. (sygn. akt III SA/Gl 540/20), a także w prawomocnych wyrokach Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z dnia 23 września 2020 r. (sygn. akt II SA/Go 332/20, sygn. akt II SA/Go 331/20)" - dodano.
Rzecznik przypomniał, że już wcześniej kierował wystąpienia do ministra zdrowia oraz premiera w sprawie naruszania przepisów Konstytucji RP. "Niestety, co stwierdzam z przykrością, wystąpienia te nie doprowadziły do zmiany sytuacji prawnej w tym zakresie. W związku z tym obecnie za bezprawne naruszenie chronionych konstytucyjnie praw władza publiczna powinna wziąć na siebie odpowiedzialność. Z art. 41 ust. 5 Konstytucji RP wynika, że każdy bezprawnie pozbawiony wolności ma prawo do odszkodowania" - zaznaczył Adam Bodnar.
Zdaniem rzecznika "bezprawne pozbawienie wolności dotyczy z dużym prawdopodobieństwem tysięcy osób, które po przekroczeniu granicy zostały zmuszone do poddania się kwarantannie zarządzonej, co jeszcze razy należy podkreślić, bez podstawy prawnej". W ocenie Bodnara problem realizacja prawa tych osób "wymaga systemowego rozwiązania", dlatego RPO poprosił Mateusza Morawieckiego o zajęcie stanowiska w tej sprawie.
Źródło: TVN24 Biznes