Rada Polityki Pieniężnej zostawiła stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie - poinformował bank centralny. Ostatnia obniżka stóp procentowych miała miejsce w październiku 2023 roku.
Decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynkowymi.
Stopy procentowe w Polsce
Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie:
- stopa referencyjna 5,75 proc. w skali rocznej;
- stopa lombardowa 6,25 proc. w skali rocznej;
- stopa depozytowa 5,25 proc. w skali rocznej;
- stopa redyskontowa weksli 5,80 proc. w skali rocznej;
- stopa dyskontowa weksli 5,85 proc. w skali rocznej.
RPP ostatni raz dokonała zmiany stóp procentowych w październiku 2023 r. Obniżyła wówczas stopy NBP o 25 punktów bazowych do obecnego poziomu.
W czwartek, 13 marca o godz. 15.00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego.
Komunikat RPP
"W ocenie Rady w bieżącym roku inflacja będzie wyraźnie wyższa od celu inflacyjnego NBP, do czego przyczynią się efekty wcześniejszego wzrostu cen energii, wzrosty stawek akcyzy i cen usług administrowanych, a także dalsze odmrożenie cen energii w II połowie 2025 r. W najbliższych kwartałach podwyższona pozostanie prawdopodobnie także inflacja bazowa, w warunkach dalszego ożywienia gospodarczego, przy wyraźnym wzroście popytu krajowego" - podał Narodowy Bank Polski w środowym komunikacie po posiedzeniu RPP.
Rada stwierdziła także, że widzi szanse na spadek inflacji do celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5 proc. +/- 1 pkt. proc.
"W średnim okresie – przy obecnym poziomie stóp procentowych NBP oraz w warunkach oczekiwanego stopniowego obniżania się dynamiki płac – inflacja powinna powrócić do celu NBP. Czynnikiem niepewności pozostaje wpływ podwyższonej inflacji na oczekiwania inflacyjne i presję płacową, zwłaszcza w warunkach rosnącego popytu i niskiego bezrobocia. Na kształtowanie się inflacji w średnim okresie będą miały także wpływ dalsze działania w zakresie polityki fiskalnej i regulacyjnej" - podał NBP w komunikacie.
Jednak - według informacji NBP - Rada oceniła, że obecnie dynamika wynagrodzeń "nadal kształtuje się na wysokim poziomie". Rada odniosła się także do inflacji w styczniu, która wg GUS wyniosła 5,3 proc. Wg Rady, do wzrostu inflacji przyczyniły się głównie "dokonane podwyżki administrowanych cen energii – w tym przede wszystkim częściowe odmrożenie cen nośników energii od lipca 2024 r. oraz podwyższenie taryf na dystrybucję gazu ziemnego od stycznia 2025 r.", a także wyższa roczna dynamika cen żywności i napojów bezalkoholowych.
"Jednocześnie podwyższona jest także inflacja bazowa, głównie ze względu na szybki wzrost cen usług, w tym w związku z wysoką dynamiką wynagrodzeń" - czytamy w komunikacie.
RPP poinformowała także, że zapoznała się z wynikami marcowej projekcji inflacji i PKB.
"Zgodnie z projekcją - przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP oraz uwzględniającą dane dostępne do 27 lutego 2025 r. - roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 4,1 - 5,7 proc. w 2025 r. (wobec 4,2 – 6,6 proc. w projekcji z listopada 2024 r.), 2,0 - 4,8 proc. w 2026 r. (wobec 1,4 - 4,1 proc.) oraz 1,1 - 3,9 proc. w 2027 r." - podał NBP w komunikacie.
Bank centralny poinformował także, że zgodnie z projekcją roczne tempo wzrostu PKB znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 2,9 - 4,6 proc. w 2025 r. (wobec 2,4 - 4,3 proc. w projekcji z listopada 2024 r.); 1,9 - 4 proc. w 2026 r. (wobec 1,7 - 4,0 proc.) oraz 1,1 - 3,5 proc. w 2027 r.
W komunikacie RPP oceniła, że inflacja w największych gospodarkach rozwiniętych kształtuje się nieco powyżej celów inflacyjnych banków centralnych głównie wskutek podwyższonej inflacji bazowej, w tym dynamiki cen usług. Według Rady, perspektywy aktywności i inflacji na świecie obarczone są niepewnością, w tym w związku ze zmianami polityki handlowej.
RPP podkreśliła, że dalsze jej decyzje będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej.
Komentarze ekonomistów
"Dość zaskakujące jest podniesienie projekcji inflacyjnej na 2026 rok. Pewnie jeszcze w tym tygodniu poznamy projekcję (a przede wszystkim szczegóły). Połączenie tego z lekturą komunikatu sugeruje, że moment obniżki stóp jakoś specjalnie się nie przybliża" - napisano na profilu mBank Research na portalu X.
"Ostrożne podejście wspierają dwie wrzutki do komunikatu: 1. Podkreślenie niepewności globalnych perspektyw inflacji z powodu polityki handlowej. 2. Zwrócenie uwagi na niepewności krajowej inflacji już nie w sytuacji oczekiwanego ożywienia gospodarczego i niskiego bezrobocia a 'w warunkach rosnącego popytu i niskiego bezrobocia'" - dodano.
Z kolei ekonomiści PKO BP napisali na tym samym portalu, że najnowsza projekcja inflacji i PKB nie daje silnych argumentów gołębiom.
"Wyższa ścieżka inflacji w 2026 przy rewizji w górę prognozy PKB raczej opóźnia moment dyskusji o obniżkach stóp procentowych, nawet jeśli podwyższona inflacja w 2026 jest skutkiem przyjętych przez NBP założeń dotyczących uwolnienia cen energii pod koniec 2025" - dodano.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock