Uwaga na SMS-y dotyczące przelewów. Możesz stracić pieniądze - ostrzega przed oszustami ING Bank Śląski.
"Możesz otrzymać SMS-a, którego nadawca podszywa się pod nasz bank lub inną instytucję finansową. W SMS-ie znajduje się informacja, że ktoś wysłał Ci przelew na telefon, kod, kwota oraz link do odbioru pieniędzy" - informuje ING Bank Śląski w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej.
"Zachowaj czujność" - apelują przedstawiciele banku i wyjaśniają, jak działają oszuści.
Link w SMS-ie przekierowuje do strony łudząco podobnej do tej, którą posługuje się bank. Na stronie jest formularz do odbioru przelewu na telefon. "SMS może zawierać kod, który trzeba podać w formularzu. Po wypełnieniu formularza, będziesz poproszony o wysłanie przelewu na niewielką kwotą, np. 1 zł lub 0,79 zł".
"Nie wchodź na link w SMS-ie" - ostrzega ING Bank Śląski. Jak dodaje, "odbiór przelewu na telefon jest bezpłatny" i "nie wymaga autoryzacji przelewem".
Oto przykładowe SMS-y od oszustów:
Oszuści wykorzystują zmiany
Od 14 września obowiązują nowe przepisy, wynikające z dyrektywy PSD2. W związku z tym banki, SKOK-i i instytucje płatnicze zmieniały zasady dostępu do serwisów bankowości elektronicznej.
Wprowadzany był dodatkowy element potwierdzenia logowania czy płatności, np. kod SMS.
Zmiany mają zwiększyć bezpieczeństwo korzystania z usług płatniczych oferowanych elektronicznie, ale - jak zwróciła uwagę już na początku września Komisja Nadzoru Finansowego - wprowadzenie nowych przepisów będą mogli chcieć wykorzystać przestępcy.
Ostrzeżenia
Tego typu sytuację odnotował PKO BP, który przestrzegał przed osobami podszywającymi się przez telefon pod pracowników banku - powołujących się na dyrektywę PSD2 i proszących o zainstalowanie dodatkowego oprogramowania, które prześlą mailem.
Niezależenie od nowej unijnej dyrektywy mBank ostrzegał przed oszustami rozsyłającymi wiadomości ze złośliwym oprogramowaniem, którzy chcą przechwycić dane, by posłużyć się nimi do wyłudzenia pieniędzy lub ich kradzieży.
Informowaliśmy też o nowej metodzie działania oszustów podszywających się pod pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
CERT Polska z kolei informował o nowej odsłonie "znanego szantażu" prywatnymi nagraniami z kamery internetowej.
Autor: kris / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock