Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało, że osoby, które utrzymują drób na własne potrzeby, nie muszą go rejestrować u Powiatowego Lekarza Weterynarii ani w Krajowej Bazie Danych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR).
Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nakłada na każdy podmiot utrzymujący zwierzęta lądowe (w tym drób) obowiązek rejestracji. Nowe przepisy do krajowego porządku wprowadzono za pomocą ustawy o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt, którą opublikowano w Dzienniku Ustaw pod koniec ubiegłego roku. Zgodnie z tymi regulacjami - jak informowały branżowe media - obowiązkowej rejestracji trzeba dokonać do 6 kwietnia 2023 roku.
"Pilna interwencja"
Nowe przepisy wywołały kontrowersje. Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz w pierwszej połowie lutego br. zwrócił się do wicepremiera, ministra rolnictwa i rozwoju wsi Henryka Kowalczyka o pilną interwencję. "Osoby utrzymujące drób przyzagrodowo powinny być zwolnione z obowiązku rejestracji zakładu drobiu w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wprowadzenie obowiązku rejestracji 'zakładu drobiu' niezależnie od posiadanej liczby drobiu jest dużym zaskoczeniem i wydaje się absurdalne" - wskazywał Szmulewicz.
W ocenie prezesa KRIR "zwolnienie osób utrzymujących drób przyzagrodowo z tego obowiązku jest uzasadnione ze względu na fakt, że utrzymywanie drobiu w małych ilościach we własnych gospodarstwach rolnych czy przy domostwach nie stanowi zagrożenia dla zdrowia zwierząt ani zdrowia publicznego". "Takie działania pozwolą na uwolnienie rolników od dodatkowych obciążeń administracyjnych i pozwolą skupić się na głównych działaniach związanych z prowadzeniem swoich gospodarstw" - dodał Szmulewicz.
Resort rolnictwa odpowiedział na te postulaty.
Rejestracja drobiu
Ministerstwo wyjaśniło w komunikacie na swojej stronie, że w drodze odstępstwa państwa członkowskie mogą zwolnić z obowiązku rejestracji niektóre podmioty stwarzające nieistotne ryzyko dla zdrowia zwierząt lub zdrowia publicznego. "Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi podjęło prace legislacyjne, aby odstępstwo od przepisów unijnych mogło być zastosowane na gruncie krajowym" - przekazano.
Zgodnie z szykowanymi przepisami - wyjaśniło MRiRW - "jeśli dana osoba przeznacza jaja czy mięso pochodzące od własnego drobiu na własne potrzeby, będzie ona zwolniona z obowiązku rejestracji". "Do czasu przyjęcia odpowiednich przepisów MRiRW zaleca powstrzymanie się od rejestracji takiego drobiu" - dodał resort.
Informował o tym również wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk we wpisie na Twitterze. "Jako minister rolnictwa na bieżąco śledzę i analizuję problemy rolników. Dlatego zdecydowałem o podjęciu działań, które pozwolą utrzymywać drób na własne potrzeby bez rejestracji u lek. weterynarii i w #ARiMR. @MRiRW_GOV_PL pracuje nad odstępstwem od rozporządzenia unijnego" - napisał.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Miroslaw Gierczyk/Shutterstock