Prawie tysiąc ciężarówek w kolejce na wyjazd na Białoruś. Nawet 38 godzin oczekiwania

W sobotni wieczór było to 41 godzin. Jak podała KAS, podczas 12-godzinnej nocnej zmiany odprawiono 286 ciężarówek wyjeżdżających na Białoruś.

Bobrowniki to obecnie jedyne w Podlaskiem przejście graniczne z Białorusią obsługujące drogowy ruch towarowy. Od ponad dwóch tygodni - z powodu kryzysowej sytuacji przygranicznej - zamknięte jest sąsiednie przejście w Kuźnicy.

Od tego czasu wciąż utrzymuje się tam długa kolejka ciężarówek; tuż po wyłączeniu z ruchu przejścia w Kuźnicy na odprawę i przekroczenie granicy trzeba było czekać przed Bobrownikami blisko trzy doby. Służby graniczne zwracają przy tym uwagę, że zwykle w weekendy kolejki ciężarówek w Bobrownikach - ale i w Kuźnicy, gdy to przejście funkcjonuje - znacznie się wydłużają.

Jak poinformowała podlaska KAS, tirów czekających na odprawę przed Bobrownikami jest obecnie 920.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Ponieważ kolejka ma ok. 20 km długości, w piątek po południu ponownie wprowadzono strefę buforową, która ma usprawnić ruch na drodze do przejścia granicznego. Strefa rozpoczyna się przed Waliłami Stacją.

Strefy buforowe tworzone są na drogach dojazdowych do podlaskich przejść z Białorusią, kiedy kolejka zaczyna się wydłużać i utrudnia ruch samochodów. Wówczas jest dzielona i porządkowana przez KAS, Straż Graniczną i policję. Gdy odprawiane są kolejne pojazdy z pierwszej części kolejki, sukcesywnie wpuszczane są do niej auta z drugiej części.

Na wyjazd z Polski przez towarowe przejście graniczne z Białorusią w Koroszczynie (Lubelskie) oczekuje 700 pojazdów; szacunkowy czas oczekiwania to 16 godzin - poinformował PAP w niedzielę rano rzecznik Izby Administracji Skarbowej (IAS) w Lublinie Michał Deruś.

- Na wjeździe do Polski odprawiono na zmianie nocnej 455 pojazdów, w kolejce oczekuje 500, a czas oczekiwania to 13 godzin - przekazał i dodał, że nie stwierdzono żadnych utrudnień w odprawach.

Drogowe przejście graniczne w Kuźnicy, obsługujące ruch osobowy i towarowy, zostało przez stronę polską zamknięte 9 listopada - do odwołania - w związku z próbami nielegalnego przekraczania granicy przez duże grupy migrantów w okolicach tego przejścia.

"Strona polska została zmuszona do takich działań w związku z brakiem reakcji strony białoruskiej na próby bezprawnego przekraczania granicy polsko-białoruskiej przez zorganizowane grupy nielegalnych migrantów w rejonie drogowego przejścia granicznego w Kuźnicy" – podała SG w komunikacie.