Pakiet wsparcia dla "6,6 miliona gospodarstw domowych". Minister klimatu o szczegółach

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24 Biznes, PAP
Minister klimatu Anna Moskwa o dodatku dla osób, które korzystają z indywidualnych źródeł ciepła (wypowiedź z 5 sierpnia 2022)
Minister klimatu Anna Moskwa o dodatku dla osób, które korzystają z indywidualnych źródeł ciepła (wypowiedź z 5 sierpnia 2022)TVN24
wideo 2/11
Minister klimatu Anna Moskwa o dodatku dla osób, które korzystają z indywidualnych źródeł ciepłaTVN24

Rząd przygotował projekt ustawy, który przewiduje wsparcie kolejnych gospodarstw domowych, w związku z podwyżkami cen energii. - Przygotowaliśmy kompleksowy pakiet, który byłby skierowany dla wszystkich użytkowników ciepła, dla tych wszystkich, którzy podgrzewają wodę, ale potencjalnie mogłyby ich dotknąć podwyżki - powiedziała w piątek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Jak przekazała minister, pakiet będzie wspierał 6,6 miliona gospodarstw domowych.

- Przygotowaliśmy kompleksowy pakiet, który byłby skierowany dla wszystkich użytkowników ciepła, dla tych wszystkich, którzy podgrzewają wodę, ale potencjalnie mogłyby ich dotknąć podwyżki. Dla całej tej grupy odbiorców przygotowaliśmy schemat wsparcia - powiedziała podczas piątkowej konferencji prasowej minister klimatu Anna Moskwa.

- Jednym z podstawowych elementów tego schematu jest prognoza podwyżek, którą wspólnie z Urzędem Regulacji Energetyki przeprowadziliśmy. W wyniku tej analizy przygotowaliśmy pakiet, który będzie wspierał 6,6 miliona gospodarstw domowych - wskazała szefowa MKiŚ.

Projekt ustawy ma trafić do prac w Sejmie we wrześniu br. - Przepisy są gotowe, będziemy je prezentować na Komitecie Stałym Rady Ministrów, potem na Radzie Ministrów, co pozwala nam prognozować, że na pierwsze, wrześniowe posiedzenie Sejmu te przepisy (...) będą mogły przejść całą ścieżkę legislacyjną - powiedziała Moskwa.

"URE będzie blokował podwyżki"

Szefowa MKiŚ wyjaśniła, że jednym z elementów wsparcia ma być ochrona odbiorców ciepła systemowego. Minister zwracała bowiem uwagę, że najbardziej powszechnym systemem ogrzewania, też podgrzewania wody w Polsce, jest ciepło systemowe, z którego korzysta "5,4 mln odbiorców, czyli wszystkie bloki, spółdzielnie, wspólnoty".

W przypadku ciepła systemowego Prezes URE ma ograniczyć do 40 proc. wzrost taryf na ciepło w ciepłownictwie systemowym. - Na tym poziomie mrozimy taryfę, czyli prezes URE wyższej podwyżki nie będzie akceptował, a to wszystko, co się będzie mieściło pomiędzy tym progiem, a tą kwotą wnioskowaną przez ciepłownie, będzie rekompensowane przez budżet państwa - wskazała minister klimatu.

W zamian przedsiębiorstwa ciepłownicze, którym Prezes URE zatwierdza taryfy dostaną z budżetu państwa rekompensatę, równą różnicy kosztów, jakie będą ponosić w nadchodzącym sezonie grzewczym i kosztów na koniec poprzedniego sezonu, podniesionych o 60 proc.

Jak zaznaczył na konferencji prezes URE Rafał Gawin, od nowego sezonu grzewczego rozliczenie między przedsiębiorstwem energetycznym a odbiorcami będą się odbywać na podstawie obniżonej taryfy. W przypadku tych taryf, które już zostały zatwierdzone i funkcjonują, obniżenie nastąpi z mocy ustawy. W przypadku wszystkich taryf, które regulator dopiero będzie zatwierdzał, uwzględnione zostanie ograniczenie wzrostu taryfy - wyjaśnił Gawin.

Minister klimatu Anna Moskwa o pakiecie wsparcia dla gospodarstw domowych (wypowiedź z 5 sierpnia 2022)
Minister klimatu Anna Moskwa o pakiecie wsparcia dla gospodarstw domowychTVN24

Odbiorcy nietaryfowani

Jak przypomniała minister, przedsiębiorstw ciepłowniczych, którym Prezes URE zatwierdza taryfy, jest w kraju ok. 400, natomiast jest jeszcze ok. 700, głównie małych, systemów ciepłowniczych, które taryf nie mają. Takie podmioty będą otrzymywać rekompensatę równą różnicy kosztów przy cenach ciepła z zeszłego sezonu powiększonych o 40 proc., a obecną ceną paliwa. Oznacza to, że będą mogły podnieść ceny ciepła o 40 proc. Wytwórca taki ma się rozliczyć z kosztów i przychodów ze sprzedaży dla uzyskania rekompensaty.

- Zastosowaliśmy ten sam mechanizm 40 procent. Te wszystkie podmioty będą otrzymywały rekompensatę różnicy kwoty z poprzedniego sezonu grzewczego do kwoty, która jest prognozowana na ten rok, z uwzględnieniem tej różnicy 40 procent. W tym całym systemie mieszczą się zarówno gospodarstwa domowe, spółdzielnie, wspólnoty, wszystkie podmioty z listy gazowej, czyli szkoły, żłobki, przedszkola, piecza zastępcza, organizacje pożytku publicznego - tłumaczyła Anna Moskwa.

Odbiorcom indywidualnym ma przysługiwać dodatek, którego kwota będzie zależała od źródła ciepła. Używający pelletu albo innego rodzaju biomasy, jak brykiet drzewny, słoma, ziarna zbóż mają otrzymać 3000 zł. Według szacunków ministerstwa klimatu dotyczy to 390 tys. gospodarstw.

Dodatek wyniesie 1000 zł dla gospodarstw, w których główne źródło ciepła jest opalane drewnem kawałkowym. Liczbę takich gospodarstw MKiŚ szacuje na 530 tys. Jeżeli głównym źródłem jest LPG, dodatek ma wynieść 500 zł. Z szacunków wynika, że dotyczy to 150 tys. gospodarstw. Z kolei 122 tys. gospodarstw, w których głównym źródłem jest kocioł na olej opałowy ma otrzymać 2000 zł dodatku.

- Podstawowe kryterium takie samo jak przy węglu, czyli to podstawowe źródło, które jest użytkowane w domu, zarówno jako źródło ciepła i do podgrzewania wody - powiedziała szefowa MKiŚ. Pieniądze ma wypłacać gmina.

Z rządowych szacunków wynika, że łączny koszt dla budżetu państwa wsparcia dla ciepłownictwa wyniesie 9 mld zł. - Ten łączny koszt to jest 9 miliardów złotych w takim podziale, że około 7 miliardów złotych to jest ciepłownictwo nieindywidualne, systemowe, jak i to mniejsze, ale jednak zbiorcze rozwiązane na poziomie gminy w tym pakiecie, a te 2 miliardy złotych to są dodatki indywidualne wypłacane dla gospodarstw indywidualnych - poinformowała Anna Moskwa.

"W kolejnych miesiącach zimowych zaliczki powinny być odpowiednio niższe"

Prezes URE Rafał Gawin odnosił się również do aktualnych podwyżek opłat.

Czytaj także: Rachunki za ogrzewanie w górę. Sprawdzamy, gdzie i o ile wzrosną

Gawin zwracał uwagę, że odbiorcom przedsiębiorstwa energetycznego są wspólnoty, najczęściej wspólnoty mieszkaniowe bądź spółdzielnie, które rozliczają się z lokatorami na podstawie systemu zaliczkowego.

- Klienci indywidualni rozliczają się ze wspólnotą na podstawie systemu zaliczkowego, więc może się tak zdarzyć (...) w przypadku tych taryf, które wzrosły w ostatnim czasie, że te zaliczki znacznie wzrosły, (...), ale biorąc pod uwagę, że jest to system zaliczkowy i od nowego sezonu grzewczego, rozliczenia z przedsiębiorstwem będą się odbywały po obniżonej taryfie, to dzisiaj te wyższe zaliczki zostaną zaliczone na poczet przyszłych rozliczeń, co w konsekwencji oznacza, że w kolejnych miesiącach zimowych zaliczki powinny być odpowiednio niższe - powiedział Gawin.   

Zapowiedź w Sejmie

Wcześniej w Sejmie Anna Moskwa wskazywała, że "ciepłownictwo jest bardzo złożonym systemem". - Taryfowane, nietaryfowane, odbiorcy indywidualni, którzy mają różne źródła ciepła. Tutaj nie ma jednorodnej odpowiedzi, jak w przypadku węgla. Przygotowaliśmy kompleksowe, adekwatne rozwiązanie, które będzie wspierało tych, którzy tego wsparcia, jeżeli chodzi o ciepło, potrzebują - mówiła.

- W Polsce bardzo dobrą ochroną jest ochrona taryfowa. Urząd Regulacji Energetyki skutecznie dba o to, by ceny były na odpowiednim poziomie. W naszym instrumencie zdecydowaliśmy, by poprzez ochronę taryfową w cieple systemowym, czyli tym dużym cieple, bloki, całe ciepłownictwo systemowe, szpitale, szkoły, żłobki, wszyscy, którzy z ciepłownictwa korzystają na poziomie taryfy, (..) zablokować na minimalnym poziomie wzrost. Jeżeli chodzi o wzrost nietaryfowanych, w małych ciepłowaniach, czy zaopatrujących się w pozostałe surowce, tutaj wsparcie będzie na poziomie gminy, adekwatnie do wzrostu cen - tłumaczyła.

Szefowa MKiŚ podczas piątkowego wystąpienia w Sejmie przekazała, że odbiorcy, którzy nie są objęci taryfą, czyli ci, którzy są ogrzewani przez małe ciepłownie bądź sami zaopatrują się w surowiec, będą mogli otrzymać wsparcie na poziomie gminy "adekwatne do wzrostu cen".

Autorka/Autor:mb, mp/ams

Źródło: TVN24 Biznes, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

- My nie chcemy od nikogo jałmużny. My chcemy, żeby ci, którzy korzystają z naszych treści, za to płacili - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 Andrzej Stankiewicz, zastępca redaktora naczelnego Onet.pl, pytany o postulat polskich mediów w sprawie zmian w ustawie o prawie autorskim. - Tak naprawdę chodzi o jakość demokracji. Bo bez wolnych, niezależnych i silnych mediów, które są coraz słabsze przez monopolistyczne zabiegi takich koncernów jak Google, nie ma w ogóle reklam - dodał Roman Imielski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

Polska Rada Biznesu wyraża swoje pełne poparcie dla apelu polskich wydawców, redakcji i dziennikarzy o wprowadzenie koniecznych zmian w ustawie dotyczącej prawa autorskiego, która obecnie znajduje się w Senacie - poinformowała organizacja w komunikacie. Przedstawiciele przedsiębiorców podkreślili, że "praca twórców, dziennikarzy i redakcji nie może być bezpłatną treścią, którą giganty technologiczne – Google, Microsoft czy Meta/Facebook – mogą dowolnie i bezkarnie wykorzystywać".

"Polscy twórcy nie gęsi, swoje treści mają…". Biznes wspiera media w proteście

"Polscy twórcy nie gęsi, swoje treści mają…". Biznes wspiera media w proteście

Źródło:
tvn24.pl

Dziennikarz TVN24 Sebastian Napieraj próbował zapytać prezesa NBP o komentarz w sprawie wniosku o postawienie go przed Trybunał Stanu. Adam Glapiński nie odpowiedział, a rzecznik skończył konferencję prezesa banku centralnego.

Pytanie dziennikarza o wniosek o Trybunał Stanu skończyło konferencję prezesa NBP

Pytanie dziennikarza o wniosek o Trybunał Stanu skończyło konferencję prezesa NBP

Źródło:
tvn24.pl

Widzieliście państwo kiedyś na konferencji prasowej dziennikarza Google albo Mety, który zadaje pytania, licząc się z różnego rodzaju konsekwencjami? - pytał swoich gości we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Rafał Wojda. W czwartek rano ponad 350 mediów z całej Polski zaapelowało do władz o wprowadzenie poprawek do ustawy o prawie autorskim, które wzmocnią wydawców w negocjacjach dotyczących wynagrodzeń z tak zwanymi big techami. 

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

Źródło:
TVN24

To koniec ery Stypułkowskiego, jednego z najdłużej zarządzających bankiem w Polsce. "Cezary Stypułkowski 4 lipca br. zrezygnował z funkcji prezesa mBanku i pełnienia funkcji w zarządzie" - poinformował bank w komunikacie giełdowym w czwartek. Na jego miejsce warunkowo został powołany Cezary Kocik. Stypułkowski był szefem mBanku od 2010 r.

Odchodzi po 14 latach. Zmiana na fotelu prezesa mBanku

Odchodzi po 14 latach. Zmiana na fotelu prezesa mBanku

Źródło:
PAP

- To już jest oczywiste. O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć, kiedy inflacja rośnie. I to znacząco - przekazał podczas czwartkowej konferencji prasowej Adam Glapiński, prezes NBP. - Z naszych prognoz wynika, że pod koniec tego roku inflacja może się zbliżyć nawet do 5 procent. Co więcej, inflacja może jeszcze wzrosnąć trochę na początku przyszłego roku - dodał.

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

Źródło:
PAP

Zatrważające wyniki kontroli billboardów, szyldów, banerów i plakatach w polskich miastach - donosi Najwyższa Izba Kontroli. Apeluje do Ministerstwa Rozwoju i Technologii o zmianę przepisów - przekazała Izba. W jednym ze zbadanych miast nielegalne reklamy stanowiły 100 procent. Jak wyliczyła Izba w 4 skontrolowanych miastach budżety straciły ponad 1 milion złotych.

NIK na tropie "reklamozy". Miasta nie radzą sobie z uporządkowaniem przestrzeni

NIK na tropie "reklamozy". Miasta nie radzą sobie z uporządkowaniem przestrzeni

Źródło:
PAP

Niektórzy operatorzy telekomunikacyjni, rozpoczęli już proces wyłączania sieci 3G, uznając ją za przestarzałą. Zmiana ta ma jednak dwie strony. Ta pozytywna, to umożliwienie korzystania z szybszego internetu na tych samych częstotliwościach. Ta druga, to konieczność wymiany części aparatów telefonicznych.

Niektóre telefony trafią do szuflady. Trwa wyłączanie sieci 3G

Niektóre telefony trafią do szuflady. Trwa wyłączanie sieci 3G

Źródło:
tvn24.pl

Szacowana stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 4,9 procent i była niższa o 0,1 procent w porównaniu do ubiegłego miesiąca - przekazało w czwartek Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. To najniższy poziom bezrobocia od sierpnia 1990 roku.

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Źródło:
PAP

Jeszcze kilka dni temu, do końca czerwca, żeby załatwić urzędową sprawę, Japończycy musieli swoje dokumenty przekazywać na dyskietkach 3,5 cala. Co więcej, kwestię ich używania regulowało ponad 1000 przepisów. Jednak od 1 lipca 2024 roku Japonia w końcu pożegnała się z dyskietkami i zakończono "wojnę" wypowiedzianą w 2021 roku temu archaicznemu środkowi przechowywania danych.

Japonia ogłosiła zwycięstwo w wojnie z dyskietkami

Japonia ogłosiła zwycięstwo w wojnie z dyskietkami

Źródło:
BBC

Poławiacz pąkli kaczenic, etyczny haker czy projektant wirtualnej rzeczywistości - to tylko niektóre z nietypowych, ale dobrze płatnych zawodów, które znalazły się w zestawieniu Personnel Service.

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Źródło:
tvn24.pl

Dofinansowanie na zakup roweru elektrycznego ma ruszyć od 2025 roku. Zgodnie z założeniami projektu, wysokość dopłaty na zakup ma sięgnąć 5000 złotych. Projekt w czwartek trafił do konsultacji społecznych.

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Źródło:
tvn24.pl

Według lipcowej projekcji inflacja z 50-procentowym prawdopodobieństwem znajdzie się w 2024 roku w przedziale 3,1-4,3 procent, a wzrost PKB - w przedziale 2,3-3,7 procent, podał Narodowy Bank Polski w środowym komunikacie po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.

Tak będą rosły ceny? Projekcja NBP

Tak będą rosły ceny? Projekcja NBP

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Enei rekomenduje, by nie udzielać absolutorium byłym członkom zarządu spółki, którzy pełnili funkcję w roku obrotowym 2023 - poinformowała spółka w komunikacie. Rada wskazała zaniedbania związane między innymi z dochodzeniem odszkodowania za szkodę powstałą w związku z zaangażowaniem spółki w projekt budowy bloku węglowego w Elektrowni Ostrołęka.

Czerwone światło dla byłego zarządu Enei. "Zaniedbania" w Ostrołęce

Czerwone światło dla byłego zarządu Enei. "Zaniedbania" w Ostrołęce

Źródło:
PAP

Komisja Europejska od piątku nałoży tymczasowe cła na chińskie samochody elektryczne w związku z nieuczciwym subsydiowaniem tego sektora przez Pekin. Jeśli w ciągu czterech miesięcy kraje członkowskie nie wyrażą sprzeciwu, Unia Europejska może jesienią tego roku wprowadzić te taryfy na stałe.

Od piątku cła na chińskie elektryki. Decyzja Brukseli

Od piątku cła na chińskie elektryki. Decyzja Brukseli

Źródło:
PAP

Zgodnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła poziomu stóp procentowych. "Raty spłacanych już kredytów hipotecznych nie ulegną zmianie. Niestety, w ostatnich miesiącach coraz bardziej rosło oprocentowanie nowo udzielanych kredytów" - zwraca uwagę Jarosław Sadowski z Expandera. Dla osób zaciągających obecnie kredyty hipoteczne jedną z istotnych kwestii jest to, czy wybrać oprocentowanie stałe czy zmienne.

Istotna kwestia dla kredytobiorców. Ekspert o pułapce

Istotna kwestia dla kredytobiorców. Ekspert o pułapce

Źródło:
tvn24.pl

Imponujący debiut spółki Sławomira Mentzena na warszawskiej giełdzie rodzi wiele pytań. Część ekspertów zwraca uwagę, że choć rozkręcanie działalności giełdowej przez aktywnego polityka jest zgodne z prawem, to jednak budzi pewne wątpliwości etyczne. Monetyzowanie politycznej popularności może okazać się mieczem obosiecznym.

Debiut Mentzena na giełdzie. W tle wątpliwości etyczne

Debiut Mentzena na giełdzie. W tle wątpliwości etyczne

Źródło:
tvn24.pl

Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie - podał w środę w komunikacie bank centralny. RPP ostatni raz dokonała obniżki stóp procentowych w październiku ubiegłego roku.

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP

PKP Cargo, największy przewoźnik towarowy w kraju, planuje zwolnić jeszcze w tym roku nawet do 30 procent zatrudnionych - przekazała spółka. Zarząd spółki podjął już uchwałę w tej sprawie.

Zwolnienia grupowe w kolejowej spółce. Pracę ma stracić 30 procent załogi

Zwolnienia grupowe w kolejowej spółce. Pracę ma stracić 30 procent załogi

Źródło:
PAP

Sieć Sinsay wycofuje ze swoich sklepów dwie zabawki. Powodem są wady, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia dzieci.

Zabawki wycofane z popularnej sieci. Apel do klientów

Zabawki wycofane z popularnej sieci. Apel do klientów

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce od marca obowiązują nowe przepisy umożliwiające konfiskatę samochodu za prowadzenie w stanie nietrzeźwości. Co ciekawe, w wielu krajach podobne regulacje funkcjonują od lat i to nie tylko za jazdę na podwójnym gazie. Gdzie i za co stracimy auto na europejskich drogach?

Konfiskata samochodu za granicą. W tych krajach za jazdę po alkoholu grozi utrata auta

Konfiskata samochodu za granicą. W tych krajach za jazdę po alkoholu grozi utrata auta

Źródło:
tvn24.pl, Turcza Kancelaria Radców Prawnych

Niemiecka Lufthansa i włoskie Ministerstwo Gospodarki i Finansów otrzymały zgodę od Komisji Europejskiej na przejęcie kontroli nad liniami lotniczymi ITA Airways. Żeby transakcja doszła do skutku, nowi właściciele muszą spełnić wyznaczone przez Brukselę warunki.

Podniebna fuzja ze zgodą Brukseli

Podniebna fuzja ze zgodą Brukseli

Źródło:
PAP

Unia Europejska planuje nałożenie ceł na tanie towary kupowane od chińskich sprzedawców internetowych, w tym Temu, Shein i AliExpress - podał Reuters, powołując się na "Financial Times", którego źródłami były trzy osoby poinformowane w tej sprawie.

Media: Bruksela planuje uderzyć w chińskie Temu i Shein nowym cłem

Media: Bruksela planuje uderzyć w chińskie Temu i Shein nowym cłem

Źródło:
Reuters

Będzie śledztwo w sprawie nielegalnych wynagrodzeń w Orlenie - napisała w mediach społecznościowych Agnieszka Pomaska, posłanka Platformy Obywatelskiej (PO). Dodała, że członkowie rady nadzorczej spółki omijali ustawę kominową i okołobudżetową.

Pomaska: będzie śledztwo w sprawie nielegalnych wynagrodzeń w Orlenie

Pomaska: będzie śledztwo w sprawie nielegalnych wynagrodzeń w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl, "Fakty" TVN