Kierowcy od poniedziałku mogą korzystać z trzeciego odcinka obwodnicy Skawiny w województwie małopolskim w ciągu drogi krajowej numer 44. Inwestycja pochłonęła ponad 41 milionów złotych. Podczas otwarcia minister Andrzej Adamczyk opowiedział związaną z tą trasą historię, dotyczącą prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.
Trzeci odcinek obwodnicy Skawiny ma około 2,2 kilometra długości. Zaczyna się od skrzyżowania z ulicą Energetyków i kończy na skrzyżowaniu z ulicą Piłsudskiego (droga krajowa numer 44). W ramach inwestycji został wybudowany także most nad linią kolejową, rondo na skrzyżowaniu, a także ścieżka rowerowa.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podkreślił podczas uroczystości otwarcia drogi, że to ważna trasa, zarówno dla Skawiny i całej aglomeracji krakowskiej, jak i ruchu tranzytowego na kierunku Kraków - Oświęcim. - To był najtrudniejszy i najbardziej kosztowny odcinek, który w 2016 roku zdecydowaliśmy sfinansować i zrealizować w porozumieniu z samorządem województwa małopolskiego - zaznaczył szef resortu infrastruktury.
"Jarosław Kaczyński pytał, co się tutaj dzieje"
Przy tej okazji minister infrastruktury Andrzej Adamczyk opowiedział także historię, która miała miejsce w okresie kampanii prezydenckiej w 2010 roku. - Utknąłem tutaj w gigantycznym korku. Normalny dzień, normalne warunki, nic szczególnego poza tym, że staliśmy w zatorze drogowym w kierunku Oświęcimia około godziny i 20 minut - wspominał.
- Wówczas jeden z pasażerów autobusu, którym jechaliśmy, kandydat na prezydenta RP, pan prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński pytał, co się tutaj dzieje. Odpowiedziałem, że tutaj dzieje się tak stale i padło pytanie, dlaczego tej drogi tutaj nie ma. Nie ma jej, bo nie ma środków finansowych wystarczających na tyle, by ją w sposób płynny zrealizować - mówił minister Adamczyk.
- Pamiętam rozmowę z panem prezesem Kaczyńskim, który powiedział, że jeżeli przyjdzie nam kiedyś rządzić w kraju, to musimy tę drogę zrealizować i cieszę się, że jesteśmy tymi, którzy powiedzieli to ostatnie słowo - podkreślił szef MI.
Obwodnica Skawiny
Budowa obwodnicy Skawiny jest realizowana etapami od kilkunastu lat. Najpierw gmina Skawina wybudowała fragment obwodnicy, odchodzący od ulicy Krakowskiej (droga krajowa numer 44) do skrzyżowania z ulicą Nowoprzemysłową. W 2014 roku został zrealizowany dalszy fragment do ulicy Energetyków, przebiegający w sąsiedztwie skawińskiej strefy gospodarczej.
- Oczywiście wszystkie te wysiłki, które pozwalały ją realizować etapami, doprowadziły do tego, że obwodnica dotarła do jednego z miejsc, ale nie była obwodnicą pełną. Nie można tego zapomnieć wszystkim tym, którzy się o to starali, samorządowcom Skawiny, bo przecież cała rzesza osób zaangażowanych w ten projekt, pochylała się nad tym, chcąc doprowadzić go do końca - wskazał Andrzej Adamczyk.
Wicemarszałek Małopolski Łukasz Smółka zapowiedział, że pod koniec tego roku ruszy budowa ostatniej części obwodnicy Skawiny, prowadzącej od drogi krajowej numer 44 do drogi wojewódzkiej numer 953. Po zakończeniu wszystkich odcinków na przełomie 2020 i 2021 roku obwodnica tego miasta będzie miała ponad 7 kilometrów długości.
Autor: mb//dap / Źródło: tvn24bis.pl, PAP