Dwa z pięciu Boeingów 737 MAX LOT-u zakończyły już przeglądy ciężkie i otrzymały certyfikat ARC wydawany przez Urząd Lotnictwa Cywilnego, który uprawnia do lotów z pasażerami - poinformowało TVN24 Biznes biuro prasowe narodowego przewoźnika. Na razie nie wiadomo, kiedy maszyny LOT-u wrócą do służby.
Pod koniec stycznia br. Urząd Lotnictwa Cywilnego informował, że Agencja Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) zezwoliła na powrót do wykonywania lotów zmodyfikowanej wersji Boeinga 737 MAX, nakazując aktualizację oprogramowania, przeróbki instalacji elektrycznej, przeglądy konserwacyjne, aktualizację instrukcji obsługi oraz szkolenia załóg. Ma to pozwolić na bezpieczne wykonywanie operacji lotniczych w europejskiej przestrzeni powietrznej po niemal dwóch latach od uziemienia maszyn.
Samoloty Boeing 737 MAX zostały uziemione przez EASA 12 marca 2019 r. po dwóch wypadkach tych maszyn - w Indonezji w październiku 2018 r. i w Etiopii w marcu 2019 r. - w których łącznie zginęło 346 ludzi. Przyczyną tych tragicznych zdarzeń było oprogramowanie znane jako MCAS (Maneuvering Characteristics Augmentation System), które miało ułatwić obsługę samolotu. Jednak MCAS, kierowany tylko przez jeden czujnik kąta natarcia (Angle of Attack – AoA sensor), stale włączał się, tak jakby czujnik źle działał, pchając nos samolotu wielokrotnie w dół i ostatecznie uniemożliwiając kontrolę nad statkiem powietrznym.
Przeglądy i obloty techniczne
LOT posiada pięć maszyn tego typu. Na początku marca firma rozpoczęła ich przenoszenie z Lublina z powrotem do Warszawy.
Jak poinformowało biuro prasowe PLL LOT przewoźnik wprowadził ponad wymagane przez agencje bezpieczeństwa wymogi, obowiązek technicznego sprawdzenia wszystkich samolotów w przeglądach ciężkich typu C, które trwają około 14 dni i pochłaniają ok. 2.000 roboczogodzin, a także wymóg wykonania oblotu technicznego dla każdego z samolotów przed jego powrotem na siatkę połączeń.
"Dwa z pięciu Boeingów 737 MAX LOT-u zakończyły już przeglądy ciężkie i otrzymały certyfikat ARC wydawany przez Urząd Lotnictwa Cywilnego uprawniający do lotów z pasażerami" - poinformował przewoźnik w informacji przesłanej TVN24 Biznes.
Pierwszy z nich o rejestracji SP-LVD w poniedziałek wyleciał z Warszawy na oblot techniczny do Gdańska i Bydgoszczy. Kolejny, trzeci egzemplarz w niedzielę przyleciał z Lublina do Warszawy i został skierowany do bazy serwisowej LOTAMS. Ostatnie dwa egzemplarze znajdują się w Lublinie, gdzie czekają na przebazowanie.
Jak podkreśla przewoźnik przywrócenie samolotów do eksploatacji odbywa się pod ścisłym nadzorem ULC. "O szczegółach dotyczących wprowadzenia samolotu do obsługi połączeń będziemy informować jak tylko zostaną podjęte decyzje w tej sprawie" - dodano.
W Polsce oprócz pięciu samolotów B737 MAX, posiada je jeszcze polska linia czarterowa Enter Air - dwa B737 MAX 8. Spółka zakłada, że jej MAX-y zaczną latać w drugim kwartale 2021 roku.
Źródło: TVN24 Biznes