Największy w kraju blok elektrowni w Bełchatowie o mocy 858 MW został tuż przed godz. 14 zsynchronizowany z krajową siecią elektroenergetyczną – poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka PGE GiEK Iwona Paziak. Kilkudniowe wyłączenie bloku było spowodowane awarią techniczną.
Według informacji spółki, blok został rozpalony o godz. 4.30 w czwartek. Do godzin popołudniowych trwał proces jego synchronizacji z siecią.
Bez ograniczeń
Jak wyjaśniła we wcześniejszej rozmowie z PAP rzeczniczka PGE GiEK, zatrzymanie największego w kraju bloku wytwórczego, do którego doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek, spowodowane było awarią techniczną i nie miało związku z sytuacją meteorologiczną. W poniedziałek Polskie Sieci Energetyczne zdecydowały o ograniczeniach w dostawach prądu, ale nie dotyczyły one indywidualnych odbiorców energii. Jak podał operator w komunikacie, głównym powodem były "ograniczenia zdolności wytwórczych elektrowni z uwagi na utrzymujące się ekstremalne trudności w chłodzeniu elektrowni z otwartym obiegiem chłodzenia, ubytki na pracujących blokach, awaryjne odstawienia i przekwalifikowania na postoje awaryjne".
Według ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego decyzja o ograniczeniu w dostawach energii miała również związek z awarią w jednym z bloków elektrowni w Bełchatowie. PSE zapewniła w środowym komunikacie, że od popołudnia tego dnia znikną ograniczenia w dostawach prądu. Spółka przewiduje, że ograniczeń nie będzie do piątku.
Autor: msz/ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikimedia.org/CC BY-SA 3.0 | Morgre