Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyłoniła wykonawcę w ponownym przetargu na projekt i budowę drogi ekspresowej S16 w województwie warmińsko-mazurskim. Chodzi o fragment Borki Wielkie - Mrągowo.
GDDKiA podała we wtorkowym komunikacie, że zadanie zrealizuje spółka PORR za blisko 626 milionów złotych.
"Jeśli nie będzie odwołań to po zakończeniu kontroli uprzedniej Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych będziemy mogli podpisać umowę" - czytamy. Według szacunków drogowców może to nastąpić jeszcze w pierwszym kwartale tego roku.
S16 Borki Wielkie - Mrągowo
Nowy odcinek będzie miał długość około 16 kilometrów, w tym około 13 kilometrów w ciągu S16. Pozostałe kilometry to obwodnica Mrągowa w ciągu drogi krajowej nr 59.
"Droga będzie przebiegać w okolicach miejscowości Borki Wielkie, Sorkwity, Nowe Bagienice, Bagienice, Marcinkowo, a następnie ominie Mrągowo od strony południowo-zachodniej" - czytamy.
Droga na odcinku S16 będzie miała po dwa pasy ruchu w każdym kierunku.
Budowa odcinka ma zakończyć się w ciągu około trzech lat od daty zawarcia umowy. Maksymalny termin realizacji kontraktu wynosi 3 lata i 3 miesiące. Należy pamiętać, że do czasu realizacji robót nie wlicza się okresów zimowych - od 15 grudnia do 15 marca.
GDDKiA podała, że budowa nowej drogi skróci czas przejazdu między Olsztynem i Ełkiem.
Drugi przetarg
Do wyłonienia wykonawcy odcinka S16 Borki Wielkie - Mrągowo potrzebny był drugi przetarg.
GDDKiA przypomniała, że poprzednie postępowanie zostało unieważnione, ponieważ cena najkorzystniejszej oferty przewyższyła kwotę, którą drogowcy planowali przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia.
"Cena oferty najkorzystniejszej wyniosła 708 648 065,00 zł, natomiast zamierzaliśmy przeznaczyć na sfinansowanie tego zamówienia kwotę 604 970 252,08 zł" - czytamy w komunikacie.
Ekspresówka przez Mazury
Droga S16, nazywana "kręgosłupem Mazur", przecina region od zachodu na wschód, biegnąc od Iławy przez Ostródę, Olsztyn, Mrągowo do Ełku.
Inwestycja na odcinku od Mrągowa do Ełku budzi protesty środowisk ekologicznych i niektórych samorządów, ponieważ będzie przebiegać przez cenne przyrodniczo obszary Mazur. Protestujący postulują, by nie budować przez Mazury drogi ekspresowej, tylko wyremontować już istniejące trasy.
Pod koniec kwietnia ubiegłego roku pisaliśmy o sprzeciwie samorządowców. Był to efekt zaprezentowania na początku kwietnia przez GDDKiA trzech wariantów przebiegu nowej trasy drogi krajowej numer 16. W zamierzeniach drogowców trasa ta ma mieć charakter trasy tranzytowej o dużym natężeniu ruchu.
"Realizacja któregokolwiek z wariantów trasy to zniszczenie Mazur takich, jakie znamy" - napisali samorządowcy z Mrągowa.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock