"Nie zakrzyczycie głosu polskich rodzin". Sejm przyjął program 500 plus

Sejm przyjął Program 500 plus
Sejm przyjął Program 500 plus
TVN24 BiS
Sejm przyjął Program 500 plusTVN24 BiS

- Mówicie państwo o kłamstwie, oszustwie, warto, zanim się komuś zarzuci, spojrzeć we własne oczy. Jest rok miłosierdzia i w związku z tym ja wam wybaczam. Możecie mnie nazywać kłamczuchą, oszustką ale ja wiem doskonale, że to wyraz waszej bezradności i strachu – mówiła premier Beata Szydło tuz przed głosowaniem ws. sztandarowego projektu PiS o 500 zł na dziecko. W czwartek posłowie przegłosowali program Rodzina 500 plus.

Ustawę poparło 261 posłów, 43 było przeciwko, a 140 wstrzymało się od głosu.

"Dzisiaj wybór jest prosty"

Tuż przed głosowaniem nad całością ustawy głos zabrała premier Beata Szydło. - Dzisiaj wybór jest prosty. Nie będę dzisiaj namawiać ani apelować do tego, byście ten program poparli. Każdy nas, parlamentarzystów w swoim sumieniu musi zadecydować, czy stoi po stronie polskich rodzin, czy partykularnych interesów własnych środowisk politycznych - mówiła szefowa polskiego rządu.

Jak dodała, "to jest dzień, w którym możemy wreszcie powiedzieć, że Polska dołącza do państw, które wiedzą, że mądra polityka prorodzinna jest kwestią racji stanu".

- To jest święto polskiej rodziny - mówiła przed głosowaniem premier Beata Szydło. - Dzisiaj jest bardzo ważny dzień dla polskich rodzin. To jest dzień, w którym możemy wreszcie powiedzieć, że Polska dołącza do tych wszystkich państw, które wiedzą, że mądra polityka prorodzinna jest kwestią racji stanu każdego narodu. Szefowa rządu zaznaczyła, że program powstał w związku z głosami i postulatami polskich rodzin. Premier Szydło podkreśliła, że podczas kampanii wyborczej 3 września w podwarszawskim Józefowie prezentowała projekt Rodzina 500 plus i jego założenia są tożsame z głosowanym w czwartek projektem. - To jest projekt, który stał się bazą projektu, który dzisiaj przyjmujemy. W tym projekcie jest bardzo wyraźnie napisane, że jest próg dochodowy, że wprowadzamy rozwiązanie, które w zależności od progu dochodowego przyznajemy, świadczenie na każde drugie i kolejne dziecko, a jeżeli rodzina ma dochody poniżej progu dochodowego, również na pierwsze - powiedziała. - Nie zakrzyczycie głosu polskich rodzin, nie zakrzyczycie państwo tysięcy głosów, które płynęły do nas w trakcie przygotowywania tego projektu - dodała.

Premier podziękowała też wszystkim, którzy pracowali nad programem, w tym przedstawicielom dużych rodzin, którzy wyrażali swoje uwagi do projektu.

Beata Szydło do opozycji: ja wam wybaczam
Beata Szydło do opozycji: ja wam wybaczamTVN24 Biznes i Świat

Po wystąpieniu premier Szydło na sali słychać było gromkie okrzyki: "rodzina, rodzina!". Ku zaskoczeniu wszystkich zaraz po głosowaniu na chwilę zgasło światło. Na sejmowej mównicy znajdował się wtedy Sławomir Neumann z Platformy Obywatelskiej, który w reakcji na niecodzienne wydarzenie pytał posłów PiS: „Czego się boicie? Czego się boicie?”.

Założenia

Program Rodzina 500 plus przewiduje, że rodziny otrzymają świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko. W mniej zamożnych rodzinach o dochodzie do 800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 zł w rodzinach z niepełnosprawnymi dziećmi wypłata będzie przysługiwała również na pierwsze dziecko.

Świadczenie wypłacane będzie do ukończenia przez dziecko 18 lat. A jego start zaplanowano na kwiecień br.

Poprawki ostatniej szansy

Głosowanie nad projektem poprzedziła burzliwa, trwająca prawie trzy godziny dyskusja. Opozycja zarzucała m.in. dyskryminowanie dzieci. W dyskusji nad projektem często pojawiały się zarzuty, że PiS obiecywał w kampanii 500 zł na każde dziecko, tymczasem - jak wskazywała opozycja - projekt wyklucza z tej pomocy ok. 3 mln dzieci, m.in. jedynaków niespełniających kryteriów dochodowych oraz dzieci, które mają pełnoletnie rodzeństwo. Przedstawiciele rządu odpowiadali, że od początku zapowiadane było świadczenie od drugiego dziecka, ponieważ program ma wspierać dzietność, a czynniki ekonomiczne mają częściej wpływ na decyzje o kolejnym dziecku niż na decyzje o posiadaniu dzieci w ogóle. W dyskusji przed głosowaniem często powracał ten wątek. Posłowie opozycji zarzucali, że projekt dyskryminuje część dzieci. - Co powiecie 3 milionom dzieci, których tym wsparciem nie obejmujecie? Ostrzegaliśmy, że to jest bardzo trudny program, żeby go zrealizować, trzeba przebudować cały system finansów publicznych. Wyborcy wybrali: chcemy 500 zł na każde dziecko. Co im teraz powiecie? - pytała Magdalena Kochan (PO).

- Dyskryminacja polskich dzieci działa się wtedy, kiedy przez lata pozwalano na to, żeby polskie dzieci cierpiały nędzę - odpowiadała Rafalska. - Różnica polityczna między nami jest taka, że państwo udawaliście, że nie ma biedy, a my przeciwdziałamy tej biedzie, próbujemy tę biedę zwalczyć - mówiła. Podkreśliła, że z programu Rodzina 500 plus będzie mogło skorzystać 2,7 mln rodzin. - Jesteśmy na początku naszej drogi budowania polityki rodzinnej. Natomiast ten element, ta ustawa jest w trzecim miesiącu naszego rządzenia. Prosimy, żebyście państwo poparli naszą ustawę, bo jest dobrą propozycją dla rodzin. Nikogo na pewno tu nie dyskryminujemy - odpowiadała Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Kochan (PO): wyborcy wybrali 500 zł na każde dziecko. Co im teraz powiecie?
Kochan (PO): wyborcy wybrali 500 zł na każde dziecko. Co im teraz powiecie?TVN24 BiS

Rafalska zapewniła, że rząd PiS kontynuuje dobre rozwiązania wprowadzane przez poprzedników, które popierał również jako opozycja w poprzedniej kadencji Sejmu.

- To jest program socjalny, to nie jest program poprawiający demografię w Polsce. Nikt dla 500 zł nie podejmuje decyzji o dziecku - mówiła Joanna Schmidt (Nowoczesna). Pytała, czy starczy środków na "prawdziwą" politykę rodzinną, czy wszystkie pochłonie program 500 plus.

Rafalska o 500 plus: to impuls do poprawienia sytuacji demograficznej kraju
Rafalska o 500 plus: to impuls do poprawienia sytuacji demograficznej krajuTVN24 BiS

"Bariera 2,5 tys. jest złą barierą"

Jedną z wypowiedzi minister rodziny przerwały okrzyki: "każde dziecko" skandowane przez cześć posłów. Odpowiedziały im okrzyki: "osiem lat". Wiele emocji wzbudził także wniosek Nowoczesnej o wprowadzenie górnej granicy dochodowej uprawniającej do świadczenia. - Chcecie popsuć nasz program prorodzinny, panie Petru, chcecie popsuć nasz program prodemograficzny, chcecie zrobić z niego program socjalny - komentował tę propozycję poseł Piotr Uściński (PiS). - To pan premier Morawiecki był za progiem dochodowym, tylko boi się (go) zapisać do ustawy - odpowiadał poseł Krystian Jarubas (PSL). Szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że jego klub przeciwny jest wprowadzeniu górnego progu dochodowego, ale jednocześnie zwrócił się do premier Beaty Szydło, aby powstrzymała "niektórych swoich ministrów, na czele z wicepremierem Morawieckim", którzy apelują, o to, żeby ci, którzy mają prawo do 500 zł, tych pieniędzy nie brali. - Dajecie prawo ustawowe, a mówicie, że nie ma prawa moralnego. Tak nie można, pani premier - mówił były szef MPiPS.

Możdżanowska (PSL): w tym projekcie dziecko jest numerem statystycznym
Możdżanowska (PSL): w tym projekcie dziecko jest numerem statystycznymTVN24 BiS

- Państwo mówicie, że bariera 2,5 tys. jest złą barierą, ale jednocześnie co państwo robicie? Apelujecie do moralności ludzi zamożnych, że powinni zrezygnować z tych pieniędzy. Państwo się boicie tych rozwiązań, które my państwu proponujemy, państwo się boicie otwartym tekstem powiedzieć, że powinna być ta bariera - mówiła Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna). Przekonywała, że jest "niemoralne i niezgodne z prawem", żeby rodzic rezygnował z tych pieniędzy, jeśli ma do nich prawo, bo to nie są jego pieniądze, ale jego dziecka. Minister Rafalska powiedziała, że wprowadzenie kryterium dochodowego w wysokości 3 tys. zł dałoby 267 mln zł oszczędności, a świadczenia nie otrzymałoby 51 tys. rodzin. Przypomniała, że wówczas wszystkie rodziny musiałby składać oświadczenia o dochodach. - Nie ma konieczności składnia wniosku (o przyznanie świadczenia - red.). Jeżeli ktoś jest w bardzo dobrej sytuacji finansowej, może po prostu wniosku nie składać i nie starać się o to świadczenie - dodała.

Wprowadzone zmiany

Podczas prac w Sejmie do projektu wprowadzono kilka poprawek zgłoszonych przez członków PiS, które w środę popołudniu pozytywnie zaopiniowała Komisja rodziny i polityki społecznej.

Jedna z nich ma na celu objęcie programem wszystkich dzieci z rodzinnej pieczy zastępczej. Druga poprawka zwalnia z odsetek osoby, którym wypłacono świadczenie, choć im się ono nie należało, ale nie z ich winy. W takiej sytuacji będą musiały je zwrócić, ale bez odsetek.

Przyjęto też m.in. poprawki umożliwiające składanie wniosków drogą elektroniczną za pomocą systemu teleinformatycznego udostępnionego przez ZUS i systemu bankowości elektronicznej. Komisja poparła również poprawkę ułatwiającą przyznawanie świadczeń samotnym rodzicom. Dzięki niej - jak tłumaczył wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Bartosz Marczuk - takie osoby płynnie otrzymają świadczenie bez konieczności pozywania drugiego rodzica o alimenty.

Teraz ustawą 500 plus w takim kształcie na piątkowym posiedzeniu zajmie się Senat.

Wnioski mniejszości

W toku prac sejmowych do projektu ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci zgłoszono kilkanaście poprawek oraz kilkanaście wniosków mniejszości, m.in. żeby świadczenie wychowawcze przysługiwało na każde dziecko, by w przypadku samotnych rodziców nie stosować kryterium dochodowego przy wypłacaniu świadczenia na pierwsze dziecko; wnioskowano także o wprowadzenie górnego progu dochodowego w wysokości 2,5 tys. zł na osobę w rodzinie.

Wszystkie zostały odrzucone.

Jeden z wniosków mniejszości, zgłoszony przez PO, dotyczył zmiany tytułu ustawy na: "o pomocy państwa w wychowywaniu niektórych dzieci". Jak tłumaczyła w czwartek przed glosowaniem Agnieszka Hanajczyk, w ten sposób Platforma chce przeciwdziałać manipulacji, do jakiej ucieka się PiS.

Ścieżka legislacyjna

Zgodnie z obowiązującym prawem po otrzymaniu ustawy uchwalonej przez Sejm marszałek senatu kieruje ją do odpowiednich problemowo komisji senackich, które mają w terminie nie dłuższym niż 18 dni przeanalizować ją i opracować projekt stanowiska Senatu w sprawie ustawy.

Następnie, na posiedzeniu Senatu odbywa się debata i głosowanie, a w jej efekcie Senat podejmuje uchwałę. Może ona zawierać wniosek o przyjęcie ustawy bez zmian, wtedy jest przekazywana prezydentowi do podpisu. Albo też pojawia się wniosek o jej odrzucenie w całości lub wprowadzenie poprawek. Wówczas ustawa jest przekazywana ponownie do Sejmu.

Zobacz, jakie zmiany wprowadzili posłowie:

500 plus z poprawkami. Zobacz, jakie zmiany wprowadzili posłowie
500 plus z poprawkami. Zobacz, jakie zmiany wprowadzili posłowieTVN24 BiS

Autor: mb//km / Źródło: tvn24bis.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Jacek Turczyk / PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

22 grudnia przypada ostatnia w tym roku niedziela handlowa. Na podpis prezydenta czeka ustawa zakładająca wolne od pracy 24 grudnia oraz trzy niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia.

Dziś jest niedziela handlowa

Dziś jest niedziela handlowa

Źródło:
PAP

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwanaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 grudnia 2024 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Sztuka ręcznej produkcji oraz zdobienia bombek powoli zanika - stwierdził Zbigniew Bartuzi, szef firmy produkującej bombki choinkowe Szkła-Dekor. Dodał, że "rynek i sieci handlowe zostały zdominowane przez ozdoby z Chin".

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Źródło:
PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

W niedzielę 22 grudnia sklepy będą otwarte, a w Wigilię handel będzie dozwolony ustawowo do godziny 14.00. Na podpis prezydenta czeka ustawa przewidująca, że od przyszłego roku 24 grudnia będzie dniem wolnym dla wszystkich pracowników, a trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe.

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Źródło:
PAP

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

W weekend ruszają na terenie całego kraju wzmożone kontrole policji - przekazał komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjanci będą sprawdzać między innymi trzeźwość, prędkość, a także sposób przewożenia dzieci i stan techniczny pojazdów.

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości niemal 270 tysięcy złotych każda. Oto liczby, które wylosowano 20 grudnia 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację likwidującą obowiązek naliczania składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych. Nowela obniża też minimalną podstawę wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców. Nowe przepisy mają obowiązywać od 2025 roku.

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
PAP
Jak zapłacić niższy podatek

Jak zapłacić niższy podatek

Źródło:
tvn24.pl

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych przez kilka najbliższych dni będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Chodzi o dni ustawowo wolne od pracy - 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia. Realizacja przelewów będzie działać także nieco inaczej 24 i 31 grudnia.

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl

- Trwają prace koncepcyjne nad obniżeniem VAT na transport publiczny, ale nie ma planów redukcji stawki VAT na żywność - poinformował w czwartek minister finansów Andrzej Domański. Minister oczekuje, że w czwartym kwartale gospodarka będzie rosła w tempie 2,8-2,9 procent.

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Źródło:
PAP