Z godziny na godzinę zostali odcięci od możliwości zarobkowania - tak o sytuacji przedsiębiorców działających nad Odrą, głównie zajmujących się sportem i rekreacją oraz gastronomią, mówiła na antenie TVN24 Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. Dodała, że dla firm, których działalność została wstrzymana, "potrzebny będzie jakiś fundusz wsparcia finansowego".
Hanna Mojsiuk stwierdziła w TVN24, że sytuacja dotycząca Odry "oprócz wielkiej katastrofy ekologicznej, związanej z ofiarami w świecie zwierząt, jest również wielką tragedią dla przedsiębiorców".
- Jako Północna Izba Gospodarcza będziemy zarówno do władz centralnych, jak i samorządowych, kierować apele, dlatego że to jest najpilniejsza pomoc. Te osoby zostały po prostu odcięte od możliwości zarobkowania - wskazała Mojsiuk.
Dodała, że "klienci zniknęli, a straty liczone są w dziesiątkach tysięcy złotych".
"Turystyka jest bardzo mocno ograniczona"
Według prezes PIG najpoważniejsza sytuacja jest w firmach zajmujących się sportem i rekreacją. Chodzi tu np. o wypożyczalnie kajaków i sprzętu sportowego czy miejsc oferujących wypoczynek nad wodą. - Są to miejsca kempingowe, ośrodki agroturystyczne. Mamy również telefony z firm z branży gastronomicznej, że niestety uciekli klienci i nie chcą korzystać z tych ośrodków, które są umieszczone w rejonach Odry - wskazała Mojsiuk.
Dodała, że "turystyka jest bardzo mocno ograniczona". - Mówimy tutaj o firmach, które działają sezonowo, a więc w ciągu wiosny i lata muszą przez te cztery miesiące zarobić na cały rok. Tak jak początek sezonu był naprawdę rewelacyjny i przedsiębiorcy byli bardzo zadowoleni, to niestety z tego czteromiesięcznego okresu - półtora miesiąca to jest gigantyczna strata - podkreśliła.
Według prezes PIG nie wiadomo jeszcze, "jak długo potrwa ten zakaz", który "odstraszył turystów". - Apelujemy o natychmiastowe uruchomienie programu wsparcia dla przedsiębiorców dotkniętych stratami wynikającymi z katastrofy ekologicznej - zaznaczyła.
- W pierwszych kilku dniach od momentu wysłania alertu RCB miałem 80 procent mniej dochodów. W tej chwili jest zero - nie ma ani jednego telefonu, ani jednego klienta na nabrzeżu - powiedział na antenie TVN24 Marcin Ważny, właściciel wypożyczalni kajaków i łódek w Siadle Dolnym.
Katastrofa ekologiczna w Odrze
Tony śniętych ryb znajdowane są w Odrze od wielu dni na odcinku kilkuset kilometrów. Umierają też inne zwierzęta. Pierwsze sygnały o katastrofie ekologicznej pojawiły się pod koniec lipca, jednak jej przyczyna nie jest potwierdzona. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przekazała w sobotę 13 sierpnia, że pierwsze wyniki toksykologii ryb wykluczyły rtęć jako powód śnięcia ryb. Wykluczone zostały też metale ciężkie.
We wtorek minister klimatu i środowiska poinformowała na Twitterze, że "eksperci zespołu ds. skażenia Odry zdecydowali, by próbki zostały wysłane do zagranicznych laboratoriów". "Oprócz badań w polskich instytutach, wczoraj próbki zostały przekazane do laboratorium w Czechach. Dzisiaj zostaną dostarczone do Holandii i Wielkiej Brytanii" - dodała.
Północna Izba Gospodarcza powstała w 1997 roku, by chronić i reprezentować interesy zrzeszonych w niej przedsiębiorców. Jak wynika z informacji dostępnych na stronie organizacji, obecnie skupia blisko 1500 firm.
Źródło: TVN24 Biznes